Wątek dla nerkowców - III

rozmowy o cukrzycy i niewydolności nerek u kotów

Moderator: Moderatorzy

Regulamin działu
Uwaga! Porady na temat leczenia udzielane są na podstawie pk.13 regulaminu forum.

Post » Wto sie 04, 2009 21:53

Pcimolki, WBC są poniżej normy (norma 10-15, a Gluś ma 5,6 tys.), limfocyty w normie: 1,4 tys., 25,4%.
Ale u Gluśka to jest stan normalny, on jest białaczkowcem, objawem u niego jest właśnie leukopenia.

Natomiast czerwone części sa pięknie :wink: w normie.
Białych nie można wiec traktować, jak u normalnego, zdrowego kota.

A czy dysfunkcja nerek nie skutkowałaby jednak zmianami w jonogramie?
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Wto sie 04, 2009 22:01

milenap pisze:Pcimolki, WBC są poniżej normy (norma 10-15, a Gluś ma 5,6 tys.), limfocyty w normie: 1,4 tys., 25,4%.
Ale u Gluśka to jest stan normalny, on jest białaczkowcem, objawem u niego jest właśnie leukopenia.

Natomiast czerwone części sa pięknie :wink: w normie.
Białych nie można wiec traktować, jak u normalnego, zdrowego kota.

A czy dysfunkcja nerek nie skutkowałaby jednak zmianami w jonogramie?

Nie musi. Olek ma jonogram ok.
Nie wiem jak białaczkowce reagują na infekcję - jeśli nie podnoszą poziomu leukocytów, to tylko posiew zostaje, zeby coś wykryć.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Wto sie 04, 2009 22:48

Posiew będe robic jutro, tylko nie chcę dać "się wpędzić", a właściwe Glusia w niepotrzebne leki.

U Glusia akurat białaczka (wirusowa) powoduje obniżenie leukocytów, a co za tym idzie, mocne upośledzenie odporności, więc ciągle walczymy o ich podniesienie.

No i wetka powiedziała mi też, że możliwe jest "odkladanie" przeciwciał w nerkach.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro sie 05, 2009 7:32

milenap pisze:Posiew będe robic jutro, tylko nie chcę dać "się wpędzić", a właściwe Glusia w niepotrzebne leki.

Obawiam się, że przy takich wynikach, to się nie uda.

milenap pisze:U Glusia akurat białaczka (wirusowa) powoduje obniżenie leukocytów, a co za tym idzie, mocne upośledzenie odporności, więc ciągle walczymy o ich podniesienie.

No i wetka powiedziała mi też, że możliwe jest "odkladanie" przeciwciał w nerkach.

Nie mam pojęcia, co to może znaczyć.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Śro sie 05, 2009 14:18

milenap nasza Bazylka miala problemy nerkowe najprawdopodobniej na tle bialaczkowym - wiermia moze wplywac na stan nerek

tu nasz watek od poczatku od diagnozy
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=18 ... sc&start=0 - bardziej kreatynina niz mocznik byly podwyzszone

to bylo kilka lat temu - inny stan wiedzy - ale bazujac na suchym i mokrym weterynaryjnym plus incydentalnie ipakitine z innym zarciem - bo rosolkow domowych nie zakceptowaly - plus podskorne kroplowki tylko na samym poczatku - po kilku latach i stabilnych prawidlowych wynikach na karmie nerkowej wrocilismy na karme bytowa

a bialaczka w miedzyczasie w podbudowaniu kilkoma stymulantami tez sobie zniknela

czeka nas niedlugo kontrolne klucie :roll: a Bazylka akurat ostatnio tak fajnie wyluzowala, ze przeciagam :roll: ona po kazdej wizycie u weta ma regres w zachowaniu - ot kot lekko autystyczny :?

i jeszcze jedno - czy Glus jest stymulowany inetrferonem ? bo mysmy dlatego Bazylki interferonem nie stymulowali, by nerek dodatkowo nie obciazac
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro sie 05, 2009 18:37

Kaska, dzięki poczytam wątek na pewno.

Gluś obecnie nie jest na interferonie ma za sobą serie Virbagenu dla bezobjawowych nosicieli, kilka dawek Zylexisu i neupogenu. Wszystko z powodu lekopenii. I to chyba wyjaśnia problemy z nerkami :? wcześniej wszystko było w porządku, i mocz i krew.


Pcimolki, z tego, co zdązyłam doczytać, to polega na tym, że duze kompleksy immunologiczne mogą powodować aktywację pewnej grupy białek i kom. układu odpornościowego i w konsekwencji mogą prowadzić do uszkodzenia otaczających tkanek, jako głowny przykład wymieniane jest uszkodzenie kłębuszków nerkowych :? kompleksy grmadzą się w naczyniach krwinośnych nerek i powodują silny stan zapalny i ich trwale uszkodzenie.

I to wygląda rzeczywiście na przyczynę u nas.

Kaska, przed dietą wet. mam wielkie opory, no i teraz dylemat.
Obrazek*Obrazek*Obrazek*Obrazek

Jeśli nie odbieram, to postaram się jak najszybciej oddzwonić - 695-817-051
Wyprzedaż przeprowadzkowa - viewtopic.php?f=27&t=110041 - ZAPRASZAM!

milenap

 
Posty: 12493
Od: Czw mar 06, 2008 12:35
Lokalizacja: słupsk

Post » Śro sie 05, 2009 18:44

mokkunia pisze:Zmartwiły mnie te wieści o Alusalu. Napisałam maila do producenta tego leku z prośbą o potwierdzenie/zaprzeczenie, że wycofują Alusal. Dam znać jak odpiszą.

odpowiedzi od producenta nie ma i chyba już nie będzie
swoimi kanałami ustaliłam, że na pewno nie ma decyzji o wycofaniu leku
a o planach to chyba tylko producent wie...

mokkunia

 
Posty: 22181
Od: Wto gru 20, 2005 18:14

Post » Śro sie 05, 2009 20:22

Wczoraj już Alusalu w Galerii nie było, rodzina zdołała mi tam kupić ostatnie 2 opakowania. Na Racławickiej nie było. O wycofaniu z listy (bo nie spełnia norm unijnych, a procedury wobec tego leku nie wszczęto, bo się pewnie nie opłacało) i braku w hurtowni mówiono mi w "mojej" aptece.
NA PILNE LECZENIE KOTÓW Z CMENTARZA- KONTO
https://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=157308

mziel52

 
Posty: 14605
Od: Czw gru 27, 2007 20:51
Lokalizacja: W-wa Śródmiescie

Post » Śro sie 05, 2009 23:36

Zaznaczam sobie
Dedykacja specjalna - kto się tłumokiem urodził, walizką nigdy nie będzie!

casica

Avatar użytkownika
 
Posty: 49062
Od: Pt mar 30, 2007 22:12
Lokalizacja: Łódź

Post » Czw sie 06, 2009 6:35

milenap pisze:
Kaska, przed dietą wet. mam wielkie opory, no i teraz dylemat.

ja Cie nie namawiam - to jedna z tych decyzji, ktore kazdy opiekun musi podjac sam ze wsparciem weta

co do naturalnego karmienia - pamietam z listy USA, ze dobre jedzonko, ale jednak bez ciezszej wolowiny - drob przede wszystkim - i tunczyk - no ale naturalny, a nie to co u nas w puszki trafia

no i gdybym ja podjela taka decyzje to dokladnie bym sprawdzila zalecany stosunek wapna do fosforu i korzystala z suplementow BARFowych - jest obszerny watek na podforum hodowlanym

bo na suchej czy mokrej bytowce komercyjnej bym sie nie zdecydowala prowadzic w okresie podwyzszonych/przekroczonych wynikow
Obrazek

Kaska

 
Posty: 7487
Od: Pt paź 17, 2003 21:24
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw sie 06, 2009 6:43

Witam

od dość dawna śledzę wątek bo też mam kota z PNN.

Czytam że macie kłopoty z alusalem - skoczę o 9.00 do naszej apteki i zapytam czy jest, jesli tak to mogę kupić i wysłać . Jest ktoś chętny?
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Czw sie 06, 2009 7:52

Alusal to wodorotlenek glinu. Takie coś:
http://forum.vmc.org.pl/viewtopic.php?t=12285

Serotoninka na pewno potrafi uzyskać to z kawałka blaszki aluminiowej albo i jeszcze prościej.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 06, 2009 8:20

Podczytuję wątek regularnie, bo też mam nerkowce - senior Rychu (17lat) od 2 lat pod stałą kontrolą i Pysia (też niemłoda, ok.10lat) od paru miesięcy leczona.
Rychu już ustabilizowany, mocznik od paru miesięcy w normie, jedynie kreatynina 2,5 (bez zmian od początku, więc pewnie tak już będzie), jonogram ok.
Pysia - mocznik też już zbity do normy, kreatynina niestety coraz wyższa ... najpierw 2,3, miesiąc temu 3,6. Za chwilę robimy nowe badanie i jonogram.

Oba koty na fortekorze i rubenalu, Rychu już nie je nerkowej karmy, karma dla seniorów bardziej służy jego zdrowiu. Pysia w miarę możliwości na karmie nerkowej (to kota wolnożyjąca, działkowa).

Cały czas się zastanawiam, co zrobić dla obniżenia kreatyniny? Bo weci głównie się skupiają zazwyczaj na wypłukaniu mocznika ...
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

Post » Czw sie 06, 2009 11:56

Avian pisze:.....
Cały czas się zastanawiam, co zrobić dla obniżenia kreatyniny? Bo weci głównie się skupiają zazwyczaj na wypłukaniu mocznika ...

W jakim celu ją obniżać? Wysoki poziom kreatyniny, w przeciwieństwie do mocznika, nie jest szkodliwy, wskazuje jedynie dysfunkcję nerek.

PcimOlki

 
Posty: 10931
Od: Nie wrz 16, 2007 14:12
Lokalizacja: Wrocław

Post » Czw sie 06, 2009 12:02

PcimOlki pisze:
Avian pisze:.....
Cały czas się zastanawiam, co zrobić dla obniżenia kreatyniny? Bo weci głównie się skupiają zazwyczaj na wypłukaniu mocznika ...

W jakim celu ją obniżać? Wysoki poziom kreatyniny, w przeciwieństwie do mocznika, nie jest szkodliwy, wskazuje jedynie dysfunkcję nerek.


Czyli częściej badać, obserwować kotę, jak sie zachowuje i czy ma apetyt i do tego leki, żeby wspomóc pracę nerek?
Obrazek

Avian

Avatar użytkownika
 
Posty: 27170
Od: Śro lip 05, 2006 13:15
Lokalizacja: Poznań / Luboń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 31 gości