Zosia, Iga i Franciszek; SILNE ZAPALENIE PĘCHERZA :(

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt lip 17, 2009 11:00

dzisiaj będzie o tym, jak Ignaś i Zosia w jednym stali domu:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

oraz o brendnju miejscówce Ignasia:
Obrazek

i o tym, że pluszowy koń sprowadza mi syna na ZŁĄ DROGĘ.....
Obrazek Obrazek
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lip 17, 2009 18:28

zapietanaguzik pisze:

i o tym, że pluszowy koń sprowadza mi syna na ZŁĄ DROGĘ.....
Obrazek Obrazek


.......BUHAHAHAHA!!!
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lip 17, 2009 18:59

kociczka39 pisze:
zapietanaguzik pisze:

i o tym, że pluszowy koń sprowadza mi syna na ZŁĄ DROGĘ.....
Obrazek Obrazek


.......BUHAHAHAHA!!!

śmiej się śmiej!
a mi jako matce serce krwawi! :twisted:
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Pt lip 17, 2009 20:42

zapietanaguzik pisze:
kociczka39 pisze:
zapietanaguzik pisze:

i o tym, że pluszowy koń sprowadza mi syna na ZŁĄ DROGĘ.....
Obrazek Obrazek


.......BUHAHAHAHA!!!

śmiej się śmiej!
a mi jako matce serce krwawi! :twisted:


Obrazek
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lip 17, 2009 22:50

dzisiaj to dopiero był dobry dzień!

mechanizm identyczny jak wczorajszy:
"obudziłam się i jak zwykle pierwsze co - odsunęłam zasłonę, żeby sprawdzić czy Zośka siedzi na parapecie; siedziała, a ja hops na plecy i hajda zachęcać ją, żeby wskoczyła na brzuch
i co???
no coooooooo????
wskoczyła : )))))))))))
pogłasiałam ją, pomiziałam i co??
nooooooo cooooooooooooo?
Ignaś wyczaił, że mama się obudziła
i hopsa do mamy"
ALE!!!
tym razem, nauczona doświadczeniem, przygwoździłam go nogą do łóżka :twisted: :twisted:
i tak przygwożdżałam i przygwożdzałam, i przygwożdżałam... iiiii przygwożdżałam.....
po czym się wyrwał, zeskoczył na podłogę i wskoczył z drugiej strony; Zosia się wkurzyła, pacnęła go i poszła w długą (i co z tego : )))))) co się nagłaskałam to MOJE : )))))) )

po południu wylegiwała się na stoliku i dała się parę razy pogłaskać, więc ponownie hopsnęłam na plecy i "hajda zachęcać ją, żeby wskoczyła na brzuch", na co ona zeszła przednimi łapkami ze stolika, przeciągnęła się z miną pt. "w ogóle wcale a wcale za nic w śwIECIE NIE SCHODZĘ NA PRZYTULANKI, zwyczajnie mam NIEZALEŻNĄ OD TWOJEGO NAWOŁYWANIA OCHOTĘ sobie zejść", i wskoczyła na pierś : ))))))))
tym razem wykazałam się JESZCZE WIĘKSZYM doświadczeniem i położyłam obok siebie zabawkę Ignasia (miotełkę); gdy tylko ten gałgan zobaczył, że miziam Zośkę, zeskoczył z biurka i już już miał wparować i ją wygonić, gdy WTEM! mignęła mu przed oczętami miotła
rzecz jasna zainteresował się żywo owym mignięciem i przez parę minut miałam go z głowy :twisted: i mogłam drugą ręką miziać Zosiulę : ))))))
miziałam i mówiłam, jak ją kocham i jaka jest przepiękna, i że już nigdy nigdy NIGDY nie będzie się przeprowadzać, a nawet jeżeli, to ZE MNĄ (dowiedziałam się ostatnio, że jestem jej 4 domem...)
i tak gadałam i gadałam, i gadaaaałam, i Zosia słuchała tego z uruchomionym traktorem, dopóki..... nie zachciało mję się zaśpiewać :roll:
zaczęłam wyśpiewywać a-a-a-ko-tki-dwa i wtedy nie wytrzymała i znów poszła w długą :roll:
ech... mogłaby przynajmniej stwarzać pozory :roll: w końcu jej miska jest W MOICH RĘKACH :twisted:

oraz odwiedziły nas dzisiaj następne ciocie.....
....i Ignaś zdawał się być zaskoczony :roll:
coooooo??? co to za ciocie BEZ PREZENTÓW??? 8O
rozpieszczony gówniarz :evil:

teraz towarzystwo śpi Obrazek

o, Ignaś się obudził i barankuje (chyba....czy barankowanie to takie ocieranie się o twarz? tudzież uderzanie o nią?)

kurcze..kocham je : ))))
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 18, 2009 17:15

tak jest. owinęły Cię wokoł palca :-)
a upadek moralny Ignacego w tak młodym wieku mnie przeraża. To wyzwanie - wychowaj go!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lip 18, 2009 17:23

dziś Zośka drapnęła Dianę (pies) do krwi... Ignaśka też chciała udziabać..
mam doła : (
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 18, 2009 18:33

trochę się trzeba pokłócić czasami. Ale czas myślę, że jeszcze potrzebny jest czas. A o drapnięcie nie jest trudno - machnie łapą i drapnie...
Kefir w sumie prawie 6 tygodni dochodził do poprawnych stosunków z Mrunią.
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

Post » Sob lip 18, 2009 19:02

tylko że najbardziej cierpi na tym najniewinniejsze i najufniejsze stworzenie w całym domu, z sercem na łapie... czyli Diana : (
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 18, 2009 19:04

jako cichy podczytywacz pozwolę sobie zadać pytanie, czy zosia regularnie dostaje krople bacha?to jest bardzo ważne, regularność ich podawania.
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Sob lip 18, 2009 19:06

agul-la pisze:jako cichy podczytywacz pozwolę sobie zadać pytanie, czy zosia regularnie dostaje krople bacha?to jest bardzo ważne, regularność ich podawania.

tak, o 10;00, 14;00, 18;00 i 22;00

ps. witam przy okazji : )
Ostatnio edytowano Sob lip 18, 2009 19:14 przez zapietanaguzik, łącznie edytowano 1 raz
Obrazek

zapietanaguzik

 
Posty: 809
Od: Śro cze 24, 2009 17:58
Lokalizacja: wrocław

Post » Sob lip 18, 2009 19:13

czyli cierpliwości trzeba. może być tak, że zosia będzie potrzebowała następnej mieszanki kropli. mój pies dwie buteleczki miał zanim opanował złość i zaakceptował koty :D
musisz po prostu uzbroić się w cierpliwość.ona może czuć się zagrożona, a że ma temperament to robi porządek z konkurencją :wink:
ObrazekObrazekObrazek

agul-la

 
Posty: 10588
Od: Czw sie 07, 2008 9:08
Lokalizacja: lubuskie

Post » Nie lip 19, 2009 17:21

:love:

Bo slow mi brak :twisted:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Pt lip 24, 2009 13:03

Łoj,a dlaczemu tu tak cichutko?mmmrrraaauuu
Obrazek

Myszolandia

Avatar użytkownika
 
Posty: 66383
Od: Pon sty 19, 2009 22:48
Lokalizacja: środkowa

Post » Pt lip 24, 2009 19:56

no. pewnie burza net im porwała!
Obrazek

czarno-czarni

Avatar użytkownika
 
Posty: 42097
Od: Pon lip 21, 2008 12:35
Lokalizacja: Hradec Králové

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 48 gości