Trójmiasto Niewidoma Emilka ma DS :)

[mpacz78]

Cztery małe kociaki w wieku około 6-7tyg. pilnie potrzebuję dla nich DT.
Kociaki śliczne, w dobrej kondycji, czarno-białe, płci nie znam, mają jeszcze niebieskawe oczka.
Kociaki są z grupy "sopociaków" o których więcej tu:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=82200&start=285

W całej grupie są 3 kotki, dwie wysterylizowałyśmy, trzeciej nie zdążyłyśmy te 4 maluchy to właśnie jej dzieci.
Kociaki w tej chwili są nieufne, na widok człowieka uciekają ale są w takim wieku że powinno sie udać je oswoić dość szybko.
Ja wyjeżdżam za 2 tyg. na 3 tyg. teraz nie mogę ich wziąć na dt, tym bardziej ze nie miałabym ich komu przekazać na czas mojego wyjazdu, wszystkie dziewczyny z pkdt zapchane kociakami na maksa, znajomi i rodzina też, a boję się ze za 5tyg. jak wrócę będą już dziksze i starsze i trudniej będzie je przystosować do życia z ludźmi.
Bardzo mi zależy aby to sopockie stadko już sie nie powiększało, bo jednak zbyt wielu ludziom ono tam przeszkadza, a wiadomo im ich wiecej tym bardziej zauważalne są.
Gdyby ktoś wziął kociaki na dt, ja sterylkę dla ich mamusi zorganizuję jeszcze przed moim wyjazdem.

Jeśli ktoś weźmie je na dt, zapewnię im wsparcie finansowe na weta i wyżywienie i obiecuje przejąć je gdyby do mojego powrotu (za 5 tyg.) nie znalazły jeszcze ds.
Jestem na miejscu jeszcze 2 tyg. jeśli ktoś mógłby je wziąć to złapie i dowiozę na wskazane miejsce.

Komu slicznego black& whitea?

Może jeśli nie cała 4 to chociaż 2 szt. by ktoś mógł wziąć, chodzi tylko o te 5 tyg., koty na razie mają tam do dyspozycji opuszczoną posesję ale ona jest wykupiona nie wiadomo kiedy zaczną sie tam jakies prace remontowe wtedy nie wiadomo gdzie te koty się podzieją, starsze są dzikusy wiec będą musiały sobie jakoś poradzić ale maluchy mają szansę na domki.
Kto da im szansę.
Proszę o kontakt na pw.

[mpacz78]

Może jednak ktoś mógłby małe kotki pzretrzymać kilka tyg.

[mpacz78]

Zdjęcia z wczoraj:

Udało mi się sfotografować 2 maluchy z 4, jeden z nich ma cos dziwnego z oczami, widać to na zdjęciu, i on się zachowuje jakby nie dowidział, ma całe takie oczy granatowe, jakby bez źrenicy, albo jakby całe były źrenicą, nie tak jak ten drugi, który ma zielonkawą tęczówkę i malą źrenicę, wie ktoś co to jest z tymi oczami, mam nadzieję ze widać to na zdjęciu...
na pozostałych zdj. część sopockiej grupki i biała po sterylce, już blizn nie widać ładnie sierstka zarosła.
Małe kociaki przebywają głównie na terenie posesji Emili Plater 3 teren jest zamknięty i ogrodzony ale można dzwonić na domofon od strony Emili Plater nr 2 tam mieszkają ludzie w mairę przychylni naszym działaniom i wpuszczą w razie potrzeby na teren.

Bardzo proszę o DT dla maluchów !!!

[Agnieszka Marczak]

O matko szkoda tych kociaków
Ja też zapchana na maxa i zero telefonów
Bedę podrzucać wątek,może ktoś się zlituje
Ten jeden kotek jest chyba ślepy

Nie dajmy mu zginąć....

[mpacz78]

No właśnie obawiam sie że on nie widzi, najwyżej światło, ale dość skutecznie ucieka, ale jeżeli nie widzi to na wolności nie pożyje zbyt długo, jemu najbardziej jest potrzebny dt.
Szczęściarz ma ognisko grzyba na karku, jest izolowany w kuchni, nie mam gdzie wziąć tych maluchów i jeszcze za 2 tyg. wyjeżdżam, a do wyjazdu mam bardzo dużo spraw do załatwienia i prawie mnie w domu nie ma....dlatego proszę o dt dla nich, czuję sie w jakis sposób za sopociaki odpowiedzialna, myślałam, ze ja je wezmę na dt ale teraz nie mogę....

[Agnieszka Marczak]

Podrzucam
pilnie potrzebny DT

[mpacz78]

Co robić!!!
Udało mi się na jeden tydz. umieścić Szczęściarza w pracy, ale tylko jeden bo tylko tyle nie ma kolegi z alergią w pracy, więc mam na jeden tydzień wolne dt, będę próbować łapać kociaki z Emili Plater, chociaż tego niedowidzącego, ale co dalej, za 2 tyg. wyjeżdżam, nie da się tego zmienić ani przesunąć!!!!
Czy mogę liczyć, ze za tydzień lub za dwa ktoś miałby wolne miejsce w dt?!!!
Myśle głównie chociaż o tym co ma coś z oczami, on nie moze zostać na wolności!!!

[nika28]

[mpacz78]

Malutki ślepaczek już u mnie w domu, płacze zamkniety w kuchni, bardzo chciałam mu choć jednego z rodzeństwa wziąć żeby mu było raźniej, ale niestety tylko jego udało mi się złapać, właśnie z powodu jego ślepoty, pozostała trójka śmiga jak perszingi, mają tam różne skrytki, nie sposób ich połapać bez podbieraka albo klatki łapki.
Malutki (albo malutka bo jeszcze nie sprawdzałam, bo syczy i prycha), jest ewidentnie niewidzący lub niedowidzący, dopóki nie usłyszy blisko dźwięku albo nie dotknę go to nie wie w którą stronę patrzeć, rusza gałkami ocznymi ale raczej kompletnie bez związku z kierunkiem gdzie się coś dzieje, może najwyzej widzi światło, macham mu ręką przed pysiem a on patrzy w inną stronę, dopiero jak dotknę wąsików delikatnie albo poszuram o coś blisko to dopiero odwraca głowę.
Jak tylko kotek się troszkę oswoi zabiorę do weta żeby zobaczył co jest z tymi oczami.
Kociaczki były dziś z mamusią, ona ich jeszcze karmi, nie wiem czy już ją ciachać, chyba poczekam i zrobię to po powrocie.
Nie mam serca teraz jej zabierać od młodych.

[mpacz78]

Maleństwo z dziwnymi oczkami zrobiło w nocy siku do kuwety, kupkę obok kuwety, zjadło sporo saszetki dla juniorów, troszkę w nocy płakało za mamą no ale trudno, bez problemu mogę już brać na ręce, czasem trochę syczy ale jak zacznę głaskać to sie uspokaja, sądzę ze z takim maluszkiem nie będzie źle z oswojeniem.
Wydaje mi się że to dziewczynka, ale nie jestem pewna bo nie mam rodzeństwa do porównania.
Będzie Emilka (lub Emil) jako że z ul. Emilii Plater.
Musi być dobrze, musi znaleźć wspaniały dom.

[Agnieszka Marczak]

Mpacz78 jak dwie dziurki są bardzo blisko siebie prawie złączone to dziewczynka jak są oddalone jakieś pół centymetra to chłopak
Trzymam kciuki za ślepaczka

[mpacz78]

Mpacz78 jak dwie dziurki są bardzo blisko siebie prawie złączone to dziewczynka jak są oddalone jakieś pół centymetra to chłopak
Trzymam kciuki za ślepaczka

Aga niby wiem na ogół trafnie rozpoznaję ale czasem jak nie mam 2 rodzajów do porównania na żywo to nie mam pewności

Prawdopodobnie jutro będę u weta, zobaczymy co stwierdzi co do płci i oczek głównie.
Kociak ma też weszki ale to łatwo wytępić.

[mpacz78]

Podnoszę, Ślepaczek jest u mnie ale nie może tu długo zostać, za 2 tyg. wyjeżdżam, a za tydz. muszę spowrotem z pracy zabrać Szczęsciarza (wraca kolega z alergią) !!!!

[Never]

a byliście u weta w sprawie oczek?

[mpacz78]

Dziś byliśmy u weta, kicia to jednak dziewczynka, wet potwierdził, czyli będzie Emilka.
Ma weszki, świerzb uszny - dostała advocate.
Ma też dziwne strupki koło uszu, i na spodzie nogi tylnej znaleźlismy - może to od drapania tych swędzących od świerzbu uszu, a na nodze coś innego, oby nie grzyb, choć i takie podejrzenie jest.

Co do oczu, to wet sądzi że to jakaś wada wrodzona i raczej nic się z tym nie da zrobić, ale zastrzega że specjalistą okulistą nie jest, wiec pewnie skonsultujemy z dr. Piklem.

Niestety kicia ma od dziś lekki katar (na razie nie ropny tylko taki przejrzysty) i podwyższoną temperaturę, oby udało sie rozpędzić tą infekcję w zarodku.

Poza tym apetyt jest bardzo dobry, siu i q ładne, wszystko ląduje w kuwecie.