Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 01, 2009 9:46

Wczoraj prawie cały dzień koty przespały ale wieczorem była zabawa. Rozegrałam z Figarem mecz, biegał po mieszkaniu jak nie on :wink: (jak był młodszy to uwielbiał zabawę gąbczastą piłeczką, którą nawet przynosił w pyszczku żeby mu rzucać), Fibi była zaskoczona tym co się działo. Pozazdrościła nam wieczornego meczu i dziś rano zrobiła przegląd kocich zabawek które leżą w koszyczku obok drapaka. Po całym salonie były porozrzucane prawie wszystkie piłki. Może niedługo rozegramy mecz we troje :)
Fibi ma nową pasję, polowanie na ryby w akwarium a zwłaszcza na żółtego glonojada, który czasem chyba specjalnie drażni się z kotami. Figaro także lubi polować na ryby do tego stopnia że kilka razy spadł ze stolika na którym stoi akwarium. Fibi wpadła na inny pomysł żeby dostać się do środka. Starała się ugryźć akwarium 8O , muszę uważać żeby nie uszkodziła sobie zębów próbując znów to zrobić. Ciekawe co jeszcze wymyśli.
Dziś znów jest gorąco więc koty po śniadanku i porannych pieszczotach :1luvu: śpią w ulubionych miejscach, cisza i spokój. :cat3:
Mój brat pewnie dziś też napisze relacje z kolejnego dnia z kotami :pisanie: bo zostanie z nimi sam ja muszę wyjść a boję się je zostawić jeszcze same w domu.
Obrazek

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 01, 2009 10:42

dopiero doczytałam
relacje super

:)
i zdjęcia piękne, bo oczywiście modele fantastyczni

szkoda że nasze auto tylko dwuosobowe i nie miałam okazji poznać Figara ani jego Dużych ....

ale ze dwa razy w roku odwiedzam moich wyadoptowanych w tamtych stronach to może się wprosze na ciastko :oops: :)
powiem że muszę zobaczyć na żywo i opowiedziec ewar :roll: :D

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 01, 2009 11:13

Aga_mats,nie bójcie się ich zostawić samych.Ja też się bałam,ale,ku mojemu zdziwieniu było zawsze bardzo spokojnie.Po prostu spały,kiedy były same.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 01, 2009 21:38

Dziś strażnikiem teksasu była niania brat, czyli ja. Po wyjściu Pani futrzaki spotkały się raz przy pudłach, odbyła się głośna wymiana zdań i na tym koniec. Reszta czasu to sen, słodki sen. Niania również sobie zasnęła, ahh te alergeny. Zdjęcia dotyczą jednak tylko kotów ;)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Poza spaniem, spaniem i... spaniem zdarzały się pewne ruchy, jedne bardzo spokojne inne troszkę szybsze ale wszystko z umiarem. Udało się zrobić zdjęcia na których Fibi i Figaro są dość blisko siebie, no ale czego się nie robi dla smakołyków. Byli wtedy grzeczni więc dostali to na co zasłużyli.
Obrazek Obrazek


Koty znalazły także chwilę na położenie się w ciekawym miejscu, ustawienie w fajnej pozycji lub oryginalne zachowanie. Każde takie zarejestrowane przez mój narząd wzroku zdarzenie zostało zapisane w formie zdjęcia prezentowanego poniżej. A jeśli czegoś nie ma to znaczy że kot był szybszy ode mnie i zdjęcie albo się do niczego nie nadaje pod względem jakości lub poprostu nie ma już na nim kota :)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


A na sam koniec 'Scena Kartonowa' która została wcześniej napisana przez znanego angielskiego poetę Williama S.
Obrazek Obrazek Obrazek






velvet pisze:ale ze dwa razy w roku odwiedzam moich wyadoptowanych w tamtych stronach to może się wprosze na ciastko

Ciastko chętnie się przygotuje, tylko w razie czego bardzo prosimy o wcześniejsze uprzedzenie o takim fakcie. Blacha, piekarnik i mąka muszą się przygotować.
Obrazek

eMax

 
Posty: 17
Od: Nie cze 28, 2009 9:45
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 01, 2009 21:52

No i znowu super zdjęcia i super relacja.Jestem pod wrażeniem.Sceny kartonowe...brak mi słów.Tak na poważnie to koty uwielbiają pudła,co z resztą widać na zdjęciach.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 01, 2009 22:25

Popatrzyłam raz jeszcze na zdjęcia i dochodzę do wniosku,że koty SĄ sobą zainteresowane,wkrótce będą się razem bawić.
Figaro ma swój domek,podobnie jak u mnie Mela.Zauważyłam,że żaden z kotów nigdy nie ośmielił się go zająć.Jest on tylko jej,ma na niego wyłączność i w nim czuje się bardzo bezpieczna.Czy w przypadku Figaro nie jest tak samo?Czy Fibi próbuje się do niego dostać?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 01, 2009 22:52

Faktycznie do domku Figara Fibi nie wchodzi, prócz tego wejścia pierwszego dnia.
Fibi gdy jest coś nie tak to chowa się w swojej przenoszce lub na półce stolika na którym stoi akwarium.
Obrazek

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro lip 01, 2009 23:20

Co to jest przenoszka?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Śro lip 01, 2009 23:25

No, transporter.

gosiar

 
Posty: 5132
Od: Sob paź 29, 2005 12:30
Lokalizacja: WARSZAWA

Post » Czw lip 02, 2009 8:29

Trudno je uchwycić w tej samej perspektywie, więc nie można porównać bezpośredni rozmiarów kotów, ale dojrzałem, że pudełko w którym rozgrywa się "scena kartonowa" to to samo w którym wcześniej Figaro ledwo się mieścił. Fibi weszła by jeszcze w jednej kopii :lol:
Obrazek Obrazek

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 02, 2009 8:58

Figaro naprawdę jest duży,a jaki ciężki!Ale jest strasznie milutki i przytulasty.Fibi ma figurę kociej modelki,jest bardzo proporcjonalna,zgrabna.Figaro już mniej je,ruchu ma z pewnością trochę więcej,zrzuci więc trochę wagi.Żeby była jasność,ja lubię takie grubaski,ale wiem,że to niezdrowe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 02, 2009 12:35

Różnica w wadze jest duża Figaro waży 8 kg a Fibi 3 kg. Figaro był zawsze duży jak miał niecałe 6 miesięcy ważył 2 kg. Jego rodzice także są dużymi kotami więc to rodzinne.
Dzisiejszą noc spędziły koty w salonie same, nie było demolki :) Rano Figaro spał u mnie w nogach a Fibi coraz odważniej przychodzi dokładnie zwiedzać sypialnie gdy jest w niej Figaro.
Kolejny gorący dzień więc koty śpią.
Obrazek

aga_mats

 
Posty: 83
Od: Śro maja 27, 2009 20:28
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw lip 02, 2009 12:57

Ja odnoszę wrażenie,że koty rozrabiają wyłącznie w mojej obecności.Kiedy nie ma mnie cały dzień,zastaję porządek.Myślę,że wtedy śpią.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lip 02, 2009 18:32

nie noooo :ryk:
bosssskie
prosze o jeszcze :lol:
oczyma wyobraźni już widzę koty rozrabiające :D będziecie mieli pociechę i uciechę
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Czw lip 02, 2009 21:39

A ja się naprawdę cieszę,bo Fibi ma świetny domek.Odnoszę wrażenie,że ona nie przeżyła żadnego stresu związanego z przeprowadzką.Pojechała,wyszła z torby transportowej,pozwiedzała mieszkanie,posyczała,żeby pokazać,że nie zamierza dać się zdominować i...zamieszkała."Spasowało" jej.Może powinno być mi przykro,że łobuzica nic za mną nie tęskni?
Figaro z kolei poczuł się kotem.Zobaczył,że takie coś czarne biega,sam więc spróbował.No i już się nie chowa.Mieszkanie jest wyjątkowo atrakcyjne dla kotów teraz.Tyle pudełek!Żyć,nie umierać.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia i 50 gości