Babcia Tekla - przeszła za Tęczowy Most :-(

» Sob cze 13, 2009 6:54

Kciuki!

» Sob cze 13, 2009 9:25

dzięki Dziewczyny :-)

Tekla jest kotem w którym jest ogrom woli życia i tak łatwo się nie poddamy :twisted:

tym bardziej że noc minęła bardzo spokojnie i mam wrażenie że zaczynają działać leki bo oddycha się lepiej, mamy apetyt i był piękny qpal

wczoraj Kira kiedy Tekla wygrzewała się na kaflach - przyszła pomogła jej się umyć i po raz pierwszy obie dziewczyny spały razem w koszyku wcześniej eksmitując z niego Lafiego :wink:

oczywiście w nocy tradycyjnie przyszła się przytulić do mojego ucha i mruczała, mruczała, mruczała

» Sob cze 13, 2009 9:26

A jak z oddychaniem? Jak samopoczucie?

» Sob cze 13, 2009 9:26

Też kciuki trzymam!

» Sob cze 13, 2009 9:30

ogólnie widać że samopoczucie ma lepsze troszkę i oddycha się jakby lepiej ale zdaje sobie sprawę że to może być chwilowe ale cieszy mnie ogromnie bo baliśmy się że organizm źle zareaguje na podany steryd

» Pon cze 15, 2009 21:08

Doczytałam :oops:

, cieszę się że jest lepiej :ok:

» Pon cze 15, 2009 22:26

Tekla, pamiętaj, żeś krakuska więc walczysz do upadu, nie ma uproś, bo tutaj wszyscy ci kibicują :ok:

» Wto cze 16, 2009 7:25

Tweety pisze:Tekla, pamiętaj, żeś krakuska więc walczysz do upadu, nie ma uproś, bo tutaj wszyscy ci kibicują

» Pon cze 22, 2009 14:25

Tak długo żadnych wieści...
Jak ma się Tekla?

» Wto cze 23, 2009 7:27

az boje sie pisac... że całkiem dobrze :1luvu:

wiemy w domu że to może byc przejsciowe ale cieszymy sie kazdym dniem i tylko to sie liczy :!:

po niedzieli wraca nasz wet i mamy kontrolę

» Wto cze 23, 2009 7:49

marcela35 pisze:az boje sie pisac... że całkiem dobrze wiemy w domu że to może byc przejsciowe ale cieszymy sie kazdym dniem i tylko to sie liczy po niedzieli wraca nasz wet i mamy kontrolę

To tak po cichutku powiem, że bardzo się cieszę. Tekluniu - tak trzymaj :ok:

» Sob cze 27, 2009 19:19

Zaglądam i mam nadzieję, że nadal jest dobrze :ok:

» Śro lip 01, 2009 8:28

nie jest dobrze niestety :cry:

wczoraj kolejny steryd ale mało chyba pomaga i zaczniemy podawac środki przeciwbólowe - na szczęscie Teklicza je i nie ma problemów z kuwetką no i ten upał a raczej duchota doskwiera jej bardzo i ją męczy - ale tak łatwo się nie damy - byle ja nie bolało :crying:

» Śro lip 01, 2009 8:29

Kciuki caly czas!

» Śro lip 01, 2009 8:31

Marcela - trzymam kciuki. Cieszcie się kazdą dobrą chwilą. :ok:

Babcia Tekla - przeszła za Tęczowy Most :-(

Kto przegląda forum