K-ów,toniemy w kotach i długach:-(potrzebna wirtualna opieka

Kocie pogawędki

Moderator: Estraven

Post » Śro cze 24, 2009 7:44

anna09 pisze:
Tweety pisze:Anna09, wybacz, że nie zadzwoniłam w sprawie Twojego problemu kociego ale w domu dzwoniły właściwie bez przerwy obydwa telefony a ja nic nie wymyśliłam :oops: . Jednak wiedziałam, że kot jest w rękach osoby bardzo inteligentnej i odpowiedzialnej i to co zrobisz, będzie dla niego najlepsze jak również najsensowniejsze.


Nie ma to jak komuś posłodzić :wink: :lol:
Tak myślałam, że miałaś urwanie głowy i nie tylko :wink: Jeśli chodzi o kotka, to cały czas mam nadzieję, że jednak ma właściciela i nie zgubił się a ni nie został wyrzucony. Niestety zniknął mi z pola widzenia jeszcze przed ulewą. Po ulwie chodziłam koło bloku i kiciałam, ale go nie było. Zobaczymy czy będzie się kręcił po okolicy jutro, czy może jednak ma domek. Jeśli będzie jutro się kręcił (i będzie tak głodny, jak dzisiaj), to mam dla niego tymczas (na czas krótki, ale zawsze to coś) w moim bloku i będziemy szukać jego właścicieli, albo nowego domu.


przecież wiedziałam, że na tym froncie mogę być spokojna o losy kota :)
A czy mogę dorzucić Ci jeszcze Pumę do tego? ona ma mieć kontrolę posterydową w Krakvecie, najlepiej u Orła

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 7:53

Maluchy (trojka ..) sa w doskonalej formie, zjadly mleczko z witaminami okolo 7, porozrabialy troche i teraz spia. Rano dwie kupki w kuwetce, brzydkie, najwyrazniej cos jest jednak nie tak.

Paneczkowie w formie rowniez doskonalej, objedli sie na sniadanie, popili resztkami mleczka, i chrapia.
Czekamy na Edit, ktora zabiera cale towarzystwo do weta na kontrole i zastrzyki

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 8:26

Leon chyba ma nawrót calcicośtam.
:( CHyba dziś w ramach kocich łapań i wizyt odwiedzi Krakvet.
A, czy kocurka z Chirona mam wypuścić dziś?

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro cze 24, 2009 8:43

Tweety pisze:A czy mogę dorzucić Ci jeszcze Pumę do tego? ona ma mieć kontrolę posterydową w Krakvecie, najlepiej u Orła

Tak, oczywiście. A kiedy Puma ma mieć tę kontrolę? Orientujesz się może, kiedy Orzeł ma dyżur na Sanockiej?
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 9:01

U nas podgórskie kociaki + gratis ok. Rozszalały się na maxa. nóg ludzkich z oczu nie spuszczają, psom wyrka zaanektowały i kolację jadają tylko w ludzkim i psim towarzystwie...a jak nie to biada wszystkim co słyszą, bo drą paszcze z pokoju niemiłosiernie...fajne są!

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

Post » Śro cze 24, 2009 9:02

anna09 pisze:
Tweety pisze:A czy mogę dorzucić Ci jeszcze Pumę do tego? ona ma mieć kontrolę posterydową w Krakvecie, najlepiej u Orła

Tak, oczywiście. A kiedy Puma ma mieć tę kontrolę? Orientujesz się może, kiedy Orzeł ma dyżur na Sanockiej?


do piątku Puma ma dostawać steryd, w piątek dr Orzeł bywa do południa. Niestety grafik na stronie nadal mają kwietniowy nie wiem czemu więc nie wiem kiedy będzie faktycznie. Trzeba zadzwonić i zapytać.

Lutra weź Leona w takim razie ze sobą a w Chironie trzeba się upewnić, że kociuch może już wracać do siebie.

Marco ma bardzo niską temperaturę, nieco powyżej 34 st. :( Jest w inkubatorku, pod kroplówką. Potrzebne mocne kciuki!

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 9:04

aneta od zwierzyńca pisze:U nas podgórskie kociaki + gratis ok. Rozszalały się na maxa. nóg ludzkich z oczu nie spuszczają, psom wyrka zaanektowały i kolację jadają tylko w ludzkim i psim towarzystwie...a jak nie to biada wszystkim co słyszą, bo drą paszcze z pokoju niemiłosiernie...fajne są!


futrzak doprowadzony do porządku? skończył dziczyć?

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 9:36

lutra pisze:Leon chyba ma nawrót calcicośtam.
:( CHyba dziś w ramach kocich łapań i wizyt odwiedzi Krakvet.
A, czy kocurka z Chirona mam wypuścić dziś?



Lutra nie możesz wypuścić dopóki maluchów nie złapiemy. A wogóle to nie za wcześnie na drugi dzień ?

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 9:44

Dziewczyny,

wybieram sie dzis na Wenecje a potem na Wielopole.
Prosze o jakies instrukcje, co komu w ktorym pokoju podawalm, smarowac, wciskac czy cos :)
no i co komu do jedzenia, bo to maluchy - nie wiem czy maja jakies specjalne zachcianki :P
Obrazek

kosma_shiva

 
Posty: 3109
Od: Czw lip 03, 2008 16:56
Lokalizacja: Kraków, (Sanok)

Post » Śro cze 24, 2009 9:45

Zakładam, że maluchy się dziś złapią. Muszę spytać w Chironie, czy już, z tego co pamiętam dr mówił, że go wieczorem tego samego dnia ciachnie.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro cze 24, 2009 9:56

lutra pisze:Zakładam, że maluchy się dziś złapią. Muszę spytać w Chironie, czy już, z tego co pamiętam dr mówił, że go wieczorem tego samego dnia ciachnie.


Ja mam taką nadzieję, ale te małe są jakieś dziwnie inteligentne. Na taką pogodę to mi szkoda kocurka wypuszczać nawe drugą dobę po zabiegu, może razem z kotką ?

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 10:06

Dla mnie OK, ale trzeba Tweety spytać, czy możemy "zblokować" Chrirona.
Wierzę, że maluchy nie są sprytniejsze od głodu. A pogoda rzeczywiście do niczego, cieszę się, że 8 + mamusie i dwa Bielanki II nie mokną.

lutra

 
Posty: 5183
Od: Czw kwi 05, 2007 13:02

Post » Śro cze 24, 2009 10:09

lutra pisze:Dla mnie OK, ale trzeba Tweety spytać, czy możemy "zblokować" Chrirona.
Wierzę, że maluchy nie są sprytniejsze od głodu. A pogoda rzeczywiście do niczego, cieszę się, że 8 + mamusie i dwa Bielanki II nie mokną.


Dzisiaj będziemy bielanować do skutku

Akima

 
Posty: 3388
Od: Czw kwi 23, 2009 8:32
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 10:11

my zabieramy jedną kotkę ale na jej miejsce idzie Rysia. Ale myślę, że kocurek może zostać jeszcze jeden dzień

Tweety

 
Posty: 19821
Od: Nie mar 05, 2006 2:12
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro cze 24, 2009 10:13

Tweety pisze:
aneta od zwierzyńca pisze:U nas podgórskie kociaki + gratis ok. Rozszalały się na maxa. nóg ludzkich z oczu nie spuszczają, psom wyrka zaanektowały i kolację jadają tylko w ludzkim i psim towarzystwie...a jak nie to biada wszystkim co słyszą, bo drą paszcze z pokoju niemiłosiernie...fajne są!


futrzak doprowadzony do porządku? skończył dziczyć?


doprowadzony do porządku- pchły, robaki , świerzb..jak panienki...
po krótkiej terapii klatkowej zaczął się zachowywać prawie normalnie, ale jest bardzo strachliwy...jeszcze prycha na psy...nadal go obserwujemy pod względem poruszania się...niezdarny okropnie...

aneta od zwierzyńca

 
Posty: 15508
Od: Pt gru 02, 2005 14:29
Lokalizacja: okolice Wieliczki

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue, Google [Bot], smoki1960 i 61 gości