290/09 roczna kicia po wypadku, dziś jedzie do FAN w Opolu
[/quote][/quote]
kiteńki dzielnie zniosły podróż i na miejscu od razu poczuły się lepiej niż w schronie, wschłuchiwałay się w głosy ludzi, widać że kicie domowe i człowieka im brakowało, niestety jeśli chodzi o ich łapki to rokowania bardzo nieciekawe


