Witam po dłuuugiej przerwie bez netu. Widzę, że sporo się tutaj działo.
Nowe Tymczasy i nowe potrzeby.
Pierwszy post zaktualizowany na dzień dzisiejszy.
Martwię się, bo Ania potrzebowała pomocy, a ja nie miałam neta i z zagranicy korzystałam tylko z doskoku.

Udało mi się raz zrobić przelew z konta Samopomocy 200zł dla Ani (12.06.2009) i nic więcej.
Dlatego też, ponieważ prawdopodobnie będę miała wiecej takich dziur netowych, proponuję kogoś innego na stanowisko skarbnika albo by przelewać pieniądze jednak prosto na konto Ani.
Prawda jest taka, że potrzeby kotów Ani są duże, a dodatkowo cały czas jest tych kotów więcej. Ania potrzebuje pieniędzy na bieżąco więc myślę, że jednak "pośrednictwo" konta SAMOPOMOCY jest zbędne.
Czekam na Wasze opinie i wnioski.
Dziękuję i pozdrawiam.