CK ADOPCJE NA ODLEGŁOŚĆ(92)krok od śmierci-tragedia 15 kotów

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto cze 09, 2009 19:26

Aassiiaa tak, to ten kociak :D Tornado bardzo pasuje, zdaje się, że koń Zorra tak miał na imię i też był czarny :wink:


Edyszka co Ty znowu kobieto kombinujesz :twisted: Co by sie nie okazało, że Twoja koleżnaka będzie potrzebowała schroniu dla kotów i siebie :wink: Teraz mamy tez słodziutkie maluszki. Może Pan domu wkocu miał by swoja mała koteczkę :wink:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 09, 2009 19:46

Basiu a Tornada juz przypadkiem nie bylo?
majkowiec zostajemy przy Tornadzie??

aassiiaa

Avatar użytkownika
 
Posty: 8291
Od: Pt sty 20, 2006 14:13
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Wto cze 09, 2009 20:15

Nie wiem, ale najwyżej będzie to Tornado 2009 :twisted: jak tylko majkowiec zaakceptuje to imię :D
ObrazekObrazek

Cichy Kąt

 
Posty: 488
Od: Czw lut 21, 2008 21:25
Lokalizacja: Tarnowskie Góry

Post » Wto cze 09, 2009 20:32

Barbara Horz pisze:Przyniesiono nam kolejne kocie maleństwo podrzucone pod drzwi mieszkania :( Ludzie oczywiście nie chcą się nim zająć :( Z uwagi na propozycję aassii kociaka przyjęłyśmy. Ja już jakoś przeżyję z "moimi" gówniarzami.
Malwinka ma powodzenie. Telefony się urywają i bardzo możliwe, że też zamieszka w Krakowie. Tylko ktoś by nam musiał domek sprawdzić :? W domku są już koty i osiatkowany balkon. Jeżeli to prawda to Malwinka będzie krakowianką, tylko jeszcze troszeczkę ją kocica podkarmi :wink:


do usług :D

starchurka

 
Posty: 1843
Od: Nie sie 26, 2007 0:09
Lokalizacja: Kraków

Post » Wto cze 09, 2009 21:03

starchurka pisze:
Barbara Horz pisze:Przyniesiono nam kolejne kocie maleństwo podrzucone pod drzwi mieszkania :( Ludzie oczywiście nie chcą się nim zająć :( Z uwagi na propozycję aassii kociaka przyjęłyśmy. Ja już jakoś przeżyję z "moimi" gówniarzami.
Malwinka ma powodzenie. Telefony się urywają i bardzo możliwe, że też zamieszka w Krakowie. Tylko ktoś by nam musiał domek sprawdzić :? W domku są już koty i osiatkowany balkon. Jeżeli to prawda to Malwinka będzie krakowianką, tylko jeszcze troszeczkę ją kocica podkarmi :wink:


do usług :D


Stachurka wielkie dzieki, ale zapomniałam wczesniej napisać, że sprawdzanie domku juz w toku. Tzn. na razie czekamy na oddzwonienie tej Pani :?

Poza tym dziewczyny, dziś dobry dzień wirtualnych adopcji :D Mamy zgłoszenia całkiem nowych ludzi i myślę, że to zasługa również zebrania , które miało miejsce ostatnio :D
Koniecznie musimy sie częściej spotykać, bo razem naprawde możemy dużo więcej :D

Informacje z Kocięstwa :
Mam kolejne maluchy co ponad wszystkie zabawki preferują obgryzanie kartonów róznych.
Kiler Bazyliszek dziś bawi sie z amluszkami , a ja truchleję :wink:
Dakar poczuł sie do roli ojca i wylizuje maluchy od ogona po same uszy :D
Maluchy maja coraz to ładniejsze qpale, jak to mówi nasz wet "palce lizać" :twisted:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 09, 2009 21:39

To ja zakluce ta idylle :wink: i opowiem o zagrożeniach jakie zszykowaly mi moje footerka :evil:
Ktorys madry i bardzo pomyslowy chcial nas wszystkich pozbawic domu :? Mialam centralnie zasikane dwa przedluzacze, ktore zaczely sie kopcic. Na szczescie bylam w domu, i na szczescie w pore wybil bezpiecznik-automat, bo jakims cudem nie zadzialaly listwy przepieciowe :roll: Po wczorajszej sodomie i kotomie 8) mam ochote je wymordowac. Zepsuty mam tv, fax o reszcie szkod nie wiem, bo jeszcze nie wlaczalam. Na szczescie dziala komp od sna, bo tej starty nie wybaczyl by ani mnie, ani kotom :oops:
Uwierzcie mi, ze wczoraj mialam ochote je wszystkie wymordowac :oops: ale dzisiaj mi przeszlo :twisted:

..ale tak latwo im sie nie upieklo :twisted: Pojechalismy do weta i poprosilismy o zastzryki dla niegrzecznych footerek :wink:
Do weta pojechal dzisiaj Bambus i Artur a na szczepienie na grzybice Aspazja. Bambus wraca do antybiotyku tak minimum przez 21 dni na doxy. Powoli mam wyciszac steryd...jego choroba to dalej zagadka.
U weta tez byl Artur, bo niestety tez jest chromaty, ale nie robilismy dzisiaj RTG. Ma rowniez zalecona doxy i obserowowac. Musi sie pozbierac, bo futerko brzydkie, prosówki na skórze. Z oczkiem niestey zrobic sie nic nie da, w dalszym ciagu bedziemy je poprosu zakraplac.

Aspazja dala popis swoich umiejetnosci i swoja histeria zarazila nawet Bambusa. Darly morde cla droge do weta...a wet mnie przywital: ale ja mam dla pani 15 szczepionek na grzyba a pani przywiozla zaszczepic tylko jednego kota :twisted: Smiac sie czy plakac 8)
- bo nie mam tylu transporterkow;
- bo nie mam jak zabrac tylu transporterkow nawet wtedy gdybym je miala;
- a nawet gdybym miala miejsce i tyle transporterkow, to jak zabieram psy (a one tez dzisiaj byly u weta) to nie mam miejsca....

a nawet gdyby...to nie mam tylu rąk :strach:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto cze 09, 2009 22:05

Musisz wymienić samochód na TIRa :twisted:

Biedny Bambus i staruszek, dlaczemu na nich sie mściłaś :evil:

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 09, 2009 22:11

Barbara Horz pisze:Musisz wymienić samochód na TIRa :twisted:

Biedny Bambus i staruszek, dlaczemu na nich sie mściłaś :evil:



bo bylo je najlatwiej zlapac, bo kulawe :twisted: a Aspazja sama wlazla :lol:

:wink:
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto cze 09, 2009 22:18

zdjęć dzisiaj nie będzie bo to małe ADHD cały czas jest w ruchu, a imię jak wam się podoba to niech jest ... w sumie u mnie teraz wygląda jakby Tornado przeszło

majkowiec

 
Posty: 425
Od: Czw lip 24, 2008 19:08

Post » Wto cze 09, 2009 22:33

Barbara Horz pisze:Musisz wymienić samochód na TIRa :twisted:

Biedny Bambus i staruszek, dlaczemu na nich sie mściłaś :evil:

Gdzie tam na TIRa :?:
Busik!
Z pasami, klimą i miejscami siedzacymi! O! :twisted:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 09, 2009 22:34

majkowiec nie strasz przyszłago domu tymczasowego :twisted:

Zaczynam lubić tą godzinę - koty pojedzone, koty śpiące Obrazek

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Wto cze 09, 2009 22:44

EwKo pisze:
Barbara Horz pisze:Musisz wymienić samochód na TIRa :twisted:

Biedny Bambus i staruszek, dlaczemu na nich sie mściłaś :evil:

Gdzie tam na TIRa :?:
Busik!
Z pasami, klimą i miejscami siedzacymi! O! :twisted:


ale ja na taki busik nie mam prawa jazdy :oops:
15 kotow na szczepienie, 2 na przeglad, 4 psy na szczepienie i przeglad...i chyba przyda mi sie busik przegubowy. A teraz mam przed oczmi wizje kotow, siedzacychy na fotelu i przypietych pasami, z brzuchami na wierzchu :lol:

musze zrobic prawko na busy 8)
Obrazek Obrazek

Adria

 
Posty: 1874
Od: Pt paź 28, 2005 10:59
Lokalizacja: Piekary

Post » Wto cze 09, 2009 22:56

Z brzuchami na wierzchu i odsłoniętymi poduszeczkami :1luvu: Ekipa moich fraczków podeszłaby do sprawy tak: Zocha całą drogę by przemarudziła, Karol pas by pewnie zeżarł, a Jurek rozmontował siedzenie :roll: .

Pomyśl tak: jeszcze niepotrzebny piętrus :wink:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto cze 09, 2009 23:06

EwKo pisze:Z brzuchami na wierzchu i odsłoniętymi poduszeczkami :1luvu: Ekipa moich fraczków podeszłaby do sprawy tak: Zocha całą drogę by przemarudziła, Karol pas by pewnie zeżarł, a Jurek rozmontował siedzenie :roll: .

Pomyśl tak: jeszcze niepotrzebny piętrus :wink:


Wiesz, nie wiem :roll: Niekiedy Ada moje też do weta zabiera :?

Barbara Horz

 
Posty: 6763
Od: Wto sty 02, 2007 12:39
Lokalizacja: MiauKot

Post » Śro cze 10, 2009 7:36

ADa nowe prawko to chyba na Tira - bo na busy to masz :-) te obowiązjue do 3,5 ton - chyba :wink:

u nas Cyprys szaleje - firanki fruwają, u nas po łóżku skaczek jak po trampolinie oczywiście gryzie paluch jak wystaja spod kołdry, do jedzenia pierwszy i tak go obserwuje że najlepij je mu sie z michy Kiry z noga w misce Tekli - obie Panie warczą wtedy a on je ma centralnie w poważaniu :twisted:

martwi mnie Lafii - czy po szczepieniu kot może sprawiac wrażenie obolałego i troszke"opóźnionego" ? - w poniedziałek miał szczepienie i od wczoraj po południu dziwnie się zachowuje :(

marcela35

 
Posty: 711
Od: Śro cze 11, 2008 8:13
Lokalizacja: Świętochlowice

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: CatnipAnia, Google [Bot] i 54 gości