Witam
Mam kocura (Norweski Leśny), kastrat 8 lat. Ma on problemy toaletowe tj. chodzi do toalety, chce oddac mocz ale nie moze.
Zaczelo sie to wczesniej, wtedy jeszcze miauczal (plakal) ze nie moze, poszedlem do weterynarza. Ona dala mi jakeis antybiotyki i No-Spe i jakis lek jeszcze na drogi moczowe. Wage ma w porzadku. Jest tylko lekkim (bardzo) cukrzykiem bo ma cukier w moczu.
I teraz sie zaczelo. 7 dni temu skonczyla mu sie kuracja antbiotykowa. Dosatwal odpowiednia karme i widze ze dzisaj znowu mu wrocilo! Wchodzi do kuwety, chce robic (siedzi tam z 2-3 min) i wychodzi nie zostawiajac moczu. Oprocz tego myje sie w okolicach narzadu plociwego (ma tam zapewne zapalnie gdyz czerwony jest ale weterynarka dawala na to tez!).
I nie wiem co jest nie tak ;/
Jakis pomysly???
Prosze o pomoc!!