Ja byłam śpiąca cały czas.Moja Duża se polazła,niby do pracy.Z Dużym się wymiziałam za to.Rano też oboje Duzi se gdzieś poleźli,ale przynieśli mi żarełak więc siedziałam cicho
To co na tych filmikach wychwyciłam to duuużo malutko.Kurde ,żeby ją nieraz tak fest nagrać,to bym musiała na okrągło mieć aparat włączony i kupić wcześniej ze 3 zapasy akumulatorków i je ładować na okrągło.
Dzisiaj mnie tż zawołał do łazienki,tylko żebym aparat wzieła.A zanim jej rzucił ten papierek to było wielkie mmmmrrraaaauuu!!!!!Papierek musi być na ten tychmiast
Hehe,mam też filmik co z Myszką sobie w gumke od włosów "gramy".Ja jej rzucam ona odbija łapkami,albo próbuje ją złapać.To jest dopiero urwanie boków.Tylko jest trochę przyciemny i cienko by trochę to było widać.Ale spoko,wyczaję ją w dzień