Sylwia, ja ostatnio nie mogę się wyspać

zawsze miałam problem ze wstawaniem, ale to co sie teraz dzieje, to przegiecie po prostu, nie mogę sie normalnie dobudzić!
Upodobniam sie do moich gadów z godzinami spania i "życia"

właśnie szaleją ancymonki jedne
Wszystkie czują sie dobrze, czesanko furminatorem uwielbiają po prostu, czekają w kolejce
Teraz obcinałam im pazurki, oczywiscie Zula sobie nie zyczyła takich zabiegów i zdążyłam dostać jeszcze nieobciętym pazurem po pysku
Mela po prostu jest szaleńcem, lata, biega, ma niespożyte pokłady energii
Miziak jej zresztą nie ustępuje, też biegi przełajowe uskutecznia
Zula i Gluś patrzą na nie z lekką drwiną i czasem same sie włączają do zabawy
