GDAŃSK.ADOPCJE-STR1. Potrzebny transport Gdańsk- W-wa!

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Czw cze 04, 2009 20:48

kotika pisze:
dzidzia pisze:Śliczne te Twoje tymczasy.

A ja dostałam wiadomość od pani Joanny. Tosia rośnie, niebawem idzie na zabieg sterylizacji i jak to określiła p. Joanna jest to chlopczysko w spodnicy :D ale jest bardzo, bardzo kochana :D


Tak, Tośka to mała chłopczyca. :D A jakaś fotka?

Fotki będą póżniej, pani Joasia napisała, że ma na głowie I Komunię swoich dzieci i jak tylko się z tym upora to wysle fotki :D
Obrazek

dzidzia

 
Posty: 7589
Od: Śro sty 10, 2007 15:15
Lokalizacja: Gdańsk

Post » Czw cze 04, 2009 20:57

dzidzia pisze:
kotika pisze:
dzidzia pisze:Śliczne te Twoje tymczasy.

A ja dostałam wiadomość od pani Joanny. Tosia rośnie, niebawem idzie na zabieg sterylizacji i jak to określiła p. Joanna jest to chlopczysko w spodnicy :D ale jest bardzo, bardzo kochana :D


Tak, Tośka to mała chłopczyca. :D A jakaś fotka?

Fotki będą póżniej, pani Joasia napisała, że ma na głowie I Komunię swoich dzieci i jak tylko się z tym upora to wysle fotki :D


No to czekamy.

Dziś byłam w lecznicy z Pfciem i zabrałam długowłosą.
Uznałyśmy, ze krople do oczu dicortineff są niewystarczające i teraz mała dostaje nacloff.
Porawę widac od razu. Jeśli chodzi o oczka trzeba niestety działac szybko.
Pewnie, ze nawet ślepy kot może byc pełen życia i radości.
Jeśli jednak jest szansa na uratowanie oczka, nie wolno niczego zaniedbac.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Czw cze 04, 2009 23:37

:ok:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pt cze 05, 2009 19:13

No, oczka lepsze, ale mała kicha. :cry: Dostaje calopet i scanemune.
Jednak jutro pójdę z nią do weta. Mała już tak nie fuka.
Ma super apetyt. Brzuszek ma tak rozdęty, że chyba jej pęknie.
Wczoraj ugotowałam kurczaka z młodą marchewką i kociaki przeszły same siebie.
I nie o marchewkę tu szło jak sądzę. :wink:
Tak sięobjadły, że dziś na śniadanie nikt nie miał sił i miejsca w brzusiu.

Rudy klopsik jest cały mój. Wypina doopkę w górę, chce żeby go głaskac.
Mruczy przy tym i strzela "tłuste" minki .
Chce się bawic z długowłosą, ale ona nie umie, lub nie chce.
Bawi się więc ze sobą, albo chwilami (jak mam czas), ze mną. :D
Foty mam ale nie mam czasu wkleic. Wieczorem. Jak zdążę. :)
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Sob cze 06, 2009 12:01

U Ninki (długowłosa) uaktywnił się wczoraj katar. Mała kicha i prycha, nie chce bawic się z grubaskiem. Oczka po tych kroplach lepiej, ale trzeba trochę czasu. To jedno było bardzo zapuchnięte i opuchlizna nie cofnęła się jeszcze całkiem.
Mała dziś miała stan podgorączkowy i dostała 2 zastrzyki. Brrrr. Mam dla niej antybiotyk, narazie łagodny, w tabletkach. Mamy nadzieję, że zadziała. Ninka już wcale na mnie nie fuczy. Słodkie maleństwo.
Agnieszko, te dwie wielkie czarne plamy na jej futerku, to były skupiska pchlich odchodów. :strach: Jeszcze jeden dowód na to, że długowłose żle sobie radzą na swobodzie.
Dobrze, że Ninka już bezpieczna, a jednak boję się o nią bardzo, bo straszne z niej chucherko. Tylko brzuszek wielki, bo Ninka nadrabia zaległości żywieniowe. :D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 07, 2009 0:42

Wczoraj byłam z Agnieszką na bardzo owocnej łapance, bo choc jak zwykle trzeba było swoje odczekac (i przemarznąc do szpiku kości), to udało się za jednym pociągnięciem sznurka złapac dwa przepiękne skarby, rodzeństwo mojego rudego.
Dzis pojechałam sama, tylko z kontenerkiem, bo podobno kociaki były od wczoraj zamnkięte w piwnicy. Ludzie byli im tam przeciwni i chcieli z nimi "zrobic porządek". Na miejscu okazało się, że ktoś wczoraj otworzył im okienko i w piwnicy był tylko najmiejszy Kajtek. Kajtek został podrzucony na podwórko, na szczęście bezdomna kotka przyjęła go i maluch dołączył do 3 trochę większych kociąt. Sąsiad dziewczyny, w której piwnicy miały byc kocięta powiedział, że jednego przejechał samochód. Kotkę z 2 pozostałymi kociakami byc może przestraszył ruch związany z wczorajszym koncertem, bo właśnie w tamtym rejonie kociaki były. Mam nadzieję, że może jeszcze tam wrócą.
Jedynym pocieszeniem jest fakt, że dla najmiejszego Kajtusia udało się znależc dom. Dziewczyna, która mnie o wszystkim powiadomiła, mieszka w pobliżu tej pani i będzie miec baczenie na malucha.

Obiecane foty.
To fotki zrobione 2 dni temu. Kociaki często śpią przytulone do siebie. :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nineczka solo. :)

Obrazek

Muszę moją wetkę poprosic o IGŁĘ Z NITKĄ, bo jak Ninuś pęknie przejedzenia, to będe mogła ją zszyc. :lol:

Obrazek Obrazek Obrazek

Rudy klopsik, który ostatecznie dostał imię Grisza, w ruchu. A trzeba przyznac, uwielbia się bawic. :)

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A tutaj, wlazłem gdzie nie trzeba i wypoczywam. :D

Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek
:D
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 07, 2009 1:11

Pięknotki jakich mało :D
Wykąpałaś je czy same się tak doczyściły?
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Nie cze 07, 2009 1:22

Mam takie wilgotne chusteczki dla zwierząt.
Ale Nince jeszcze sporo brakuje do "czystości".
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Nie cze 07, 2009 10:43

Jakie piękne koteczki...znowu...
a już myślałam ,że wszystkie koty wyadoptowane... :roll:
ech...
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Nie cze 07, 2009 15:30

kristinbb pisze:Jakie piękne koteczki...znowu...
a już myślałam ,że wszystkie koty wyadoptowane... :roll:
ech...


A jak u ciebie? Oprócz Karmelka masz jeszcze jakieś do adopcji?
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon cze 08, 2009 17:44

Na Irka masa chętnych, ale dwójki nikt nie chce. :roll:
Inka zostałaby sama. Nie chcę też aby ktoś wziął ją, ale traktował jako "doczepkę" do białego kociaka.
Sama nie wiem, co robic. Szkoda, że ludzie chcą tylko jednego.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Pon cze 08, 2009 17:47

Ludzie często nie chcą dwóch kotków różnej płci.Może tu jest pies pogrzebany?Ja mam Tycjanka pieknego w większości białego koteczka.Jest cudny,wszyscy tak twierdzą :D Może proponuj dwa kocurki.Tycjanek jest bardzo przyjaznie nastawiony do wszystkich :D
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pon cze 08, 2009 17:55

Agnieszka Marczak pisze:Ludzie często nie chcą dwóch kotków różnej płci.Może tu jest pies pogrzebany?Ja mam Tycjanka pieknego w większości białego koteczka.Jest cudny,wszyscy tak twierdzą :D Może proponuj dwa kocurki.Tycjanek jest bardzo przyjaznie nastawiony do wszystkich :D


Kłopot w tym, że oni w ogóle nie chcą drugiego. :cry:
Nawet nie chcą wiedziec jaki ten drugi jest.
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto cze 09, 2009 0:36

Dziś po raz pierwszy Ninka sie bawiła. :D :D :D
I oczka też lepsze. Moja Ninuś kochana. :1luvu:
Obrazek

Najlepsze kotki są od Kotiki. :wink:
Nie mam nic wspólnego z obecną działalnością Fundacji Kotikowo.

kotika

 
Posty: 11098
Od: Pt lis 18, 2005 23:46
Lokalizacja: 3w1

Post » Wto cze 09, 2009 5:32

Uf...cieszę się bardzo, że Nineczka ma się coraz lepiej
:D
Obrazek

biamila

 
Posty: 10434
Od: Czw gru 14, 2006 21:03
Lokalizacja: Gdansk

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 50 gości