Moderator: Estraven
kinga w. pisze:maciejowa pisze:Dz bry. Gratulacje dla Pani PrezesowejFiremka sie przyda. Powodzenia!
Dzięęęęki! "Pani prezes"... Bizneswoman, psiakość... Czy ja wyglądam?? Jak dla mnie to czyste generowanie kosztów & pakowanie się w stosy serdecznie znienawidzonych papierów i mogłabym spokojnie bez tego żyć,, ale się - qrka wodna - nie da.
kinga w. pisze:
Serio?? Bo ja w grafice komputerowej to nawet jeszcze nie raczkuję.
kinga w. pisze:Nie kumam GIMPA, dłubałam w paincie
. Urlop za moment, a mam jeszcze duzo rzeczy do zrobienia przed wyjazdem.
kinga w. pisze:Dzięki, spokojnie, zaczyna mnie to wciągać. Klnę na myszkę niepokorną ale walczę jak lew. Więc pewnie padnę jak mucha.
skoro jestes w stanie opanowac pieciokota - mozesz wszystko 
Spokojnie, to się jakoś dopracuje, albo jako rzekłaś ktoś to technicznie dopracuje. Precyzji mi, psiakrew brakuje.
Ja niestety mniej niz raczkuje jesli chodzi o grafike i nie moge pomoc maciejowa pisze:Oooo fajny pomysł! Podoba mi sie ten kot
kinga w. pisze:Ło, matko! Miyuki jest wariatka! Wyszła z mieszkania bo otwarłam listonoszowi, który zadzwonił również do sąsiadki. Ona też otwarła. To walnięte kociszcze polazło do mieszkania sąsiadki jak do siebie, a tam jest Gabi - aierdale terrierka mniej więcej roczna. Gabi oczywiście wyszła do przedpokoju obwąchać intruza a Miyuki jakby jej nie widziała. Łaziła sobie po przedpokoju, obwąchiwała ściany, meble... Totalny olew!
Nie goopi. Lafi też jest taka, niestety...Jak był u nas piesek, pchała mu się niemal pod mordkę, na szczęście piesek kochający koty.
kinga w. pisze: Bizneswoman, psiakość... Czy ja wyglądam??
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 12 gości
