ale ta pani była w pracy więc tak się powinna zachowywać a ew żałobe czy inne smutki zostawić w domu a jak nie jest w stanie pracować przez to to zwolnienie zostaje. wiem ze to trochę dziwnie brzmi ale jakbyśmy wszyscy swoje bóle i żale przynosili do miejsca pracy- tym bardziej w pracy dla ludzi, to te miejsca już w ogóle by były nie do zniesienia.
kto ma mi to czy tamto wyjaśnić jak nie ta pani????/
a ja podjełam pewną decyzję iiii jestem ciekawa co mi z tego wyjdzie
chciałabym żeby mi wyszło.......






