Klara, Tosia i Pingwin fotostory.

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie mar 15, 2009 18:22

Mój czaderski Wojtas umocnił mnie dziś w mojej nowej teorii - otóż mianowicie wyje on ile sił w płucach z rana, tak długo, aż wszyscy wstaną. Bo nie może być tak, że on - Wojtas - już chodzi, nawet po śniadaniu swym, a my, leniwi Duzi jeszcze leżymy bezwstydnie w łóżkach, chociaż siódmajuż dawno wybiła :evil:

Dziś niedziela przypominam...

Wycia zanikają, gdy tylko Duzi wstaną i zaczną biegać i skakać wokół Pompusa. Wtedy można z całym spokojem pójść spać :evil: :evil:

Wrr...
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie mar 15, 2009 19:51

:lol: :lol: :lol:

Koci komunikat: chcieliście sierściucha, to się teraz mną zajmujcie! Rasras! :lol:

I piękne grono kuchennych pomocników, naprawdę! Skupienie w uszkach Wojtasa - cudne :1luvu:

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Wto mar 31, 2009 13:58

Halo, Halo

Co tam słychać? Może nowe fotki?
Moje potworki od jakiegoś czasu przestały z nami sypiać z powodu alergii TŻ. Biedaczki :cry:

kludi

 
Posty: 41
Od: Pon lip 21, 2008 8:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto kwi 07, 2009 9:51

kludi - nie martw się, mój TŻ też ma alergię... Ale teraz pewnie lepiej się wysypiacie, prawda? :D

U mnie teraz mocno utrudniony dostęp do netu, bo się ... przeprowadzili śmy! Piszę teraz tylko na przerwach w szkole.

Kociska przeżyły przeprowadzkę w sposób przewidywalny, tzn. dziewczyny prawie od początku luzik i szaleństwa (teraz więcej miejsca!), a Wojtas przerażony suwa brzuchalkiem po ziemi i rezyduje skryty za drzwiami. Wczoraj siedział sobie kilka dłuższych chwil w wannie. 8O

Niedługo nowe fotki. Pozdrawiamy wszystkich :D
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie kwi 12, 2009 9:51

Nooo, to gratulować przeprowadzki! :D
Zazdraszczam ;) (ale tak pozytywnie, życząc wszystkiego najlepszego na nowym miejscu, marzę o jednym dodatkowym pokoju :roll: )!

No i czekam na fotki 8)

EwKo

 
Posty: 7319
Od: Śro paź 19, 2005 21:52
Lokalizacja: Górny Śląsk

Post » Pt maja 29, 2009 8:41

Również życzę Wam wszystkiego dobrego.

Kociaki pewnie już przywykły do nowego miejsca.
Mam nadzieję że u Was wszyscy zdrowi, zarówno duzi jak i mali :D

Serdecznie pozdrawiam i ściskam

kludi

 
Posty: 41
Od: Pon lip 21, 2008 8:25
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pt gru 17, 2010 23:23 Re: Wojtuś&maleńtasy fotostory - Wojtas wredota

Witam wszystkich po dłuuugiej, za długiej przerwie.

U nas zmiany. Jedne na lepsze, inne - niestety - na gorsze.

Stan na dziś: wśród dużych - jedna osoba więcej :D (mała Amelcia - wyczekane szczęście). Wśród kociastych - brak Wojtunia - Pompunia... :cry:
Nie miałam siły pisać wcześniej, to było tak znienacka. Odszedł od nas niecały miesiąc temu, po krótkiej chorobie. Nie wiemy do końca, co się stało. Po prostu zaczął nagle słabnąć, smutnieć, nie chciał się bawić, malutko jadł i pił. Wet zwalił wszystko na stan zapalny pyszczka i wykonał zabieg pod narkozą - czyszczenie ząbków. Pompuś się obudził, ale nie było poprawy. Po dwóch dniach obserwacji zmiana weta i pełna diagnostyka. Wyniki krwi fatalne, duża anemia, masa zastrzyków i leków + kroplówki. Nie pomogło. Chcieliśmy jeszcze przetoczyć krew, ale tuż przed z pysia i noska poszła krew. Weci zdecydowali, że to już nic nie da...
Pompuś odszedł na rączkach u ukochanego pańcia, na którym często spał. W spokoju i bez bólu.

Do tej pory jesteśmy w szoku, miał dopiero 3,5 roku, miał jeszcze z nami tyle przeżyć. Był kochany i spokojny, zero agresji czy fochów. Tęsknimy...

Na pociechę zostały nam dwie Klotyldy, czyli siostrzany zgrany duet Tosia&Klara. Zgodnie rozwalają nam dom 8) Fochy tu są, owszem, zwłaszcza ze strony Klarysy, np. gdy nie zdąży się z głaskiem )czytaj - natychmiast po powrocie do domu nie rzucimy się do niej z powitaniem. Tośka jest spokojniejsza i - co tu dużo kryć - grzeczniejsza. Zaokrągliło też jej się trochę po sterylce, więc mniej też jej się chce. Klara, ten szatan, choć też ciachnięta to nadal chuda.

To tyle nowości u nas. Jutro wstawię foty. Pozdrawiam.
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Nie gru 19, 2010 8:53 Re: Siostry Tosia&Klara (dawniej: Wojtas&Maleńtasy-fotostory)

Ojej, Wojtuś :(
Szkoda chłopaka :cry:
Obrazek

miszelina

Avatar użytkownika
 
Posty: 13549
Od: Nie maja 06, 2007 13:31
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie gru 19, 2010 22:46 Re: Siostry Tosia&Klara (dawniej: Wojtas&Maleńtasy-fotostory)

Olusiak ! :)

Gratuluję córki!!!!!!!!!!!!!! Piękne imię!!


Wojtuniu [`]
esh to życie, czasami jest takie esh przewrotne jak być nie powinno.

obyś teraz częściej była.

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon gru 20, 2010 7:11 Re: Siostry Tosia&Klara (dawniej: Wojtas&Maleńtasy-fotostory)

Wojtuś :( [']




A czy będą jakieś fotki :mrgreen: ?
Kocie i ludzkie :mrgreen: ?

MarciaMuuu

 
Posty: 13890
Od: Sob sie 25, 2007 19:36
Lokalizacja: Edinburgh

Post » Śro gru 22, 2010 22:18 Re: Siostry Tosia&Klara (dawniej: Wojtas&Maleńtasy-fotostory)

Witajcie

Dziękuję za odzew, mimo mojego długiego niebytu na forum :oops: Szczególne podziękowania dla Malati - mnie też się to imię podoba i mimo sporej teraz popularności postanowiłam je córce dać, a co!

Postaram się teraz częściej bywać, jak tylko będzie to możliwe. Moje 7-miesięczne obecnie dziecko zrobi pewnie co może, żeby zająć mi czas, ale koty były przecież pierwsze :twisted:

Gwiazdka niedługo. Czas przedświątecznych przygotowań. Wierzę, że Wasze koty też Wam tak świetnie pomagają, jak moje 8) Tośka z Klarą są zachwycone, a ja już nie wiem czy się śmiać czy płakać, czy skoczyć z balkonu (nieee, nie mogę bo przecież siatka dla tych księżniczek założona, więc nawet to odpada...)

A oto obiecane fotki:

Jedno z ostatnich zdjęć całej trójki na wspomnianym balkonie:
Obrazek

A oto Pompuś, jakim go zapamiętamy:
Obrazek

...No dobra, tak naprawdę to zapamiętamy go przede wszystkim takim :mrgreen: :
Obrazek

I takim go właśnie kochaliśmy - grubiutkiego, puszystego żarłoczka-leniuszka. Miał najlepszy charakter pod słońcem, nawet z moją córką, jak to mówią "brał na przeczekanie" :) Ech, do zobaczenia Wojtuniu, brakuje nam ciebie koteczku...
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Czw gru 23, 2010 9:52 Re: Siostry Tosia&Klara (dawniej: Wojtas&Maleńtasy-fotostory)

Wojtuń to pewnie z Quazim się teraz dogadują i wspólnie emm brzuchy prezentują.

Ładne imię zawsze warto dać! Nawet nie wiedziałam, że jest takie popularne!

U mnie brak świątecznych przygotować i brak Ancymona. Jutro może coś się będzie dziać, bo urządzam event "ubierzmy choinkę" ;)

Malati

 
Posty: 4660
Od: Nie sie 19, 2007 12:20
Lokalizacja: Warszawa

Post » Pon sty 03, 2011 7:35 Re: Siostry Tosia&Klara (dawniej: Wojtas&Maleńtasy-fotostory)

Witam noworocznie.

Na dobry początek dnia - Tosia. Ta grzeczniejsza :wink: :

Obrazek
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Wto sty 11, 2011 10:43 Re: Siostry Tosia&Klara (dawniej: Wojtas&Maleńtasy-fotostory)

Wczoraj przeszliśmy się z TŻ-tem i małą na spacer. W torebce chrupki dla ewentualnych kociastych. Zgodnie z teorią, że kot zawsze znajdzie kociarza, po drodze nakarmiliśmy trzy kotowate. Spacer należy zapisać do udanych :kotek:

Pozdrawiamy
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

Post » Pon sty 31, 2011 10:20 Re: Siostry Tosia&Klara fotostory

Nikt do nas nie zagląda, więc będę pisać "sobie a muzom", nic to. Staram się tu czasem coś skrobnąć, żeby został jakiś ślad po kociastych.

Dziś Tośka tak się opiła wody z kranu, że wyglądała jak smok wawelski, bałam się, czy nie pęknie. Obnosiła się potem z wielgaśnym brzucholem, aż w końcu zaległa w łóżeczku mojego dziecka i tam śpi. Biedne dziecko siedzi na podłodze i zagląda przez siatkę.
Obrazek Klara, Tosia i Pingwin fotostory--->zapraszamy :)
Maciuniu ['] Pompuś [']

olusiak81

 
Posty: 1114
Od: Śro sie 15, 2007 18:14
Lokalizacja: Szczecin

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Silverblue i 14 gości