Płock - mnóstwo kociąt potrzebuje pomocy!!! Spis - str1
Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy
Tę drugą z Dworcowej z guzem.Asia po operacji weźmie ją na kilka dni do siebie,żeby doszła do siebie,a później myślałyśmy co by do ciebie na działkę przy intensywnym szukaniu domu.
- Posty: 1824
- Od: Pon sie 06, 2007 15:53
- Lokalizacja: Płock
Podrzucę,bo coś tu się chrzani mi.
- Posty: 1824
- Od: Pon sie 06, 2007 15:53
- Lokalizacja: Płock
Jolab - tą co się tak przychodziła miziać??? Ale ona też miała gdzieś maluchy. Dogadają się we dwie? My jej w ogóle na razie nie wypuszczamy z tej chałupki. Maluchy wyniosłyśmy na chwile z kartonem na słonko - żeby D3 podłapały, ale kotkę się boimy że zwieje.
Na tych działkach widziałam sporo pustych chałupek, pewnie też są tam koty - wczoraj jakiś przyszedł do nas na działkę. Nie wiem jak działkowcy do tego podchodzą, bo ludzie są różni...
Na tych działkach widziałam sporo pustych chałupek, pewnie też są tam koty - wczoraj jakiś przyszedł do nas na działkę. Nie wiem jak działkowcy do tego podchodzą, bo ludzie są różni...
- Posty: 2346
- Od: Śro sty 16, 2008 8:16
- Lokalizacja: Płock
Melduję się i podrzucam!
A maluchy cudowne
A maluchy cudowne
_______________________________________________________
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
Jakie nudne byłoby życie gdyby nie ten rząd.
Nie, za PO nie było lepiej. Ludzie tyrali za 1.200 brutto. Afera goniła aferę
Podziwiam, jak szeregowy poseł ogrywa opozycję
STOP HEJT! Nikt nie jest anonimowy w sieci.
-
- Posty: 64069
- Od: Pt cze 22, 2007 8:43
Gohag pisze:Jolab - tą co się tak przychodziła miziać??? Ale ona też miała gdzieś maluchy. Dogadają się we dwie? My jej w ogóle na razie nie wypuszczamy z tej chałupki. Maluchy wyniosłyśmy na chwile z kartonem na słonko - żeby D3 podłapały, ale kotkę się boimy że zwieje.
Na tych działkach widziałam sporo pustych chałupek, pewnie też są tam koty - wczoraj jakiś przyszedł do nas na działkę. Nie wiem jak działkowcy do tego podchodzą, bo ludzie są różni...
Ona nie ma maluchów.Taka inna gdzieś ma.
- Posty: 1824
- Od: Pon sie 06, 2007 15:53
- Lokalizacja: Płock
No i kotki się znają.
- Posty: 1824
- Od: Pon sie 06, 2007 15:53
- Lokalizacja: Płock
I lepiej nie wypuszczać.
- Posty: 1824
- Od: Pon sie 06, 2007 15:53
- Lokalizacja: Płock
Gosiu, w razie czego to ja mam mleko dla kociat do dokarmiania. Kotka ma guzy na gruczolach mlecznych i to straszne a jest przemila i przynajmniej na nia nie bedziemy musialy polowac jak na tygrysa 
Człowieczeństwo poznaje się po stosunku do zwierząt. Pusia ['] , Misti [']
- Posty: 173
- Od: Czw cze 19, 2008 10:50
- Lokalizacja: Płock
PRZYPOMINAM, ŻE NADAL BAAAAAAAARDZO POTRZEBNE DOMKI DLA KOCIĄT - JAK WIDAĆ JEST ICH CORAZ WIĘCEJ. MALE BURSKI SĄ JUŻ DO ODBIORU. BĘDĄ SZCZEPIONE LADA MOMENT. POTRZEBNY ODDZIELNY DOM, CHO NA RAZIE!!!!!!!!
Postanowiłam założyć naszym kotom stronę - ale nie wiem kiedy znajdę na to czas. Na pewno w wakacje, ale wcześnie to nie jestem pewna...duzo roboty. I ja i ewa mamy egzaminy, naukę i straszne zamieszanie bo jeszcze myszy nam chorują.
Postanowiłam założyć naszym kotom stronę - ale nie wiem kiedy znajdę na to czas. Na pewno w wakacje, ale wcześnie to nie jestem pewna...duzo roboty. I ja i ewa mamy egzaminy, naukę i straszne zamieszanie bo jeszcze myszy nam chorują.
- Posty: 2346
- Od: Śro sty 16, 2008 8:16
- Lokalizacja: Płock
Witam 
Zacznę od tego, że strasznie się cieszę, że znalazłam ten wątek
Niedawno odszedł od nas kochany kocurek Leoś [*] miał zaledwie 3 lata i wykończyła go choroba w 6 dni pełnych bólu, moich łez i latania po lecznicach (wet stwierdził zapalenie pęcherza i "coś" jeszcze wrrrrr)
:(:(
Szukam 2 maleństw (chłopaki najlepiej bracia), maść bez znaczenia... Tylko, że mogłabym je wziąć dopiero gdzieś w ostatnich tygodniach czerwca (teraz wyjeżdżam)... Chciałam wziąć kocurki "winiarowe" ale pod szpitalem "ludzie" wytłukli większość kotek i reszta boi się już przychodzić (zawsze szukałam dla małych domków)...
Można się tak "zapisać" na kocurki?? I czy są tacy bracia? Bardzo chcę pomóc kociaczkom...
Zacznę od tego, że strasznie się cieszę, że znalazłam ten wątek
Niedawno odszedł od nas kochany kocurek Leoś [*] miał zaledwie 3 lata i wykończyła go choroba w 6 dni pełnych bólu, moich łez i latania po lecznicach (wet stwierdził zapalenie pęcherza i "coś" jeszcze wrrrrr)
:(:(
Szukam 2 maleństw (chłopaki najlepiej bracia), maść bez znaczenia... Tylko, że mogłabym je wziąć dopiero gdzieś w ostatnich tygodniach czerwca (teraz wyjeżdżam)... Chciałam wziąć kocurki "winiarowe" ale pod szpitalem "ludzie" wytłukli większość kotek i reszta boi się już przychodzić (zawsze szukałam dla małych domków)...
Można się tak "zapisać" na kocurki?? I czy są tacy bracia? Bardzo chcę pomóc kociaczkom...
- Posty: 3011
- Od: Pon maja 25, 2009 10:19
Dziękujemy za zainteresowanie goodfriend - na pewno kotków nie zabraknie. Prosimy o obecność na wątku i trzymanie ręki na pulsie. 5 kociąt w tym jeśli dobrze pamiętam 3 chłopaków jest do odbioru na JUŻ, następne pod koniec maja, nasze działkowe maleństwa mają dopiero kilka dni...ale nie znam jeszcze płci.
- Posty: 2346
- Od: Śro sty 16, 2008 8:16
- Lokalizacja: Płock
Boże jak mozna zabijac koty:( widac "ludzie" wola szczury :-/ mysle, ze znajda sie jacys bracia, kotow ci u nas dostatek , musisz byc tu z nami w kontakcie a my pomyslimy nad kotkami.
, musisz byc tu z nami w kontakcie a my pomyslimy nad kotkami.Człowieczeństwo poznaje się po stosunku do zwierząt. Pusia ['] , Misti [']
- Posty: 173
- Od: Czw cze 19, 2008 10:50
- Lokalizacja: Płock
Niebieski to na pewno jest chlopak, jest taki sam jak moj Raro 
a czarne to jakos sie nie przygladalam dokladnie, ale jacys bracia napewno sie znajda, tym bardziej, ze teraz sie ciagle rodza
a czarne to jakos sie nie przygladalam dokladnie, ale jacys bracia napewno sie znajda, tym bardziej, ze teraz sie ciagle rodza Człowieczeństwo poznaje się po stosunku do zwierząt. Pusia ['] , Misti [']
- Posty: 173
- Od: Czw cze 19, 2008 10:50
- Lokalizacja: Płock
Asicaaa - jakbyś mnie pilnie szukała to pisz sms - odpisać mogę prawie zawsze, swobodnie pogadać to już nie koniecznie
- Posty: 2346
- Od: Śro sty 16, 2008 8:16
- Lokalizacja: Płock
Ok będę trzymała rękę na pulsie Chciałabym koty na "teraz, zaraz, już" ale muszę wyjechać a kociąt samych przecież nie zostawię... Tak smutno i pusto w domu Oczywiście jakby nie było braci to może być rodzeństwo mieszane ale jak sama szukałam domków to zauważyłam, że koteczki łatwiej znajdują domki... Będę na bieżąco was czytać
Co do kotów z wlk. płyty (gdzieś tu widziałam post o kotce spod sp3) to znam problem.. Sama mieszkam na wlk. płycie i to naprzeciw "trójki". Kiedyś mało co nie wyszarpałam dzieciaka jak walił kamieniem w kota. Wzięłam za łapę i zaprowadziłam do rodziców i co usłyszałam? "To tylko kot przecież" ;/;/ Skąd się tacy ludzie biorą?? Jakbyście potrzebowały pomocy przy łapaniu kotów na wlk. płycie to dajcie znać to z chęcią pomogę nawet w nocy o północy
EDIT: mój numer gg: 6800970
Chciałabym koty na "teraz, zaraz, już" ale muszę wyjechać a kociąt samych przecież nie zostawię... Tak smutno i pusto w domu Oczywiście jakby nie było braci to może być rodzeństwo mieszane ale jak sama szukałam domków to zauważyłam, że koteczki łatwiej znajdują domki... Będę na bieżąco was czytać
Co do kotów z wlk. płyty (gdzieś tu widziałam post o kotce spod sp3) to znam problem.. Sama mieszkam na wlk. płycie i to naprzeciw "trójki". Kiedyś mało co nie wyszarpałam dzieciaka jak walił kamieniem w kota. Wzięłam za łapę i zaprowadziłam do rodziców i co usłyszałam? "To tylko kot przecież" ;/;/ Skąd się tacy ludzie biorą??
Jakbyście potrzebowały pomocy przy łapaniu kotów na wlk. płycie to dajcie znać to z chęcią pomogę nawet w nocy o północy
EDIT: mój numer gg: 6800970
- Posty: 3011
- Od: Pon maja 25, 2009 10:19
Kto przegląda forum
Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 5 gości