Dorotko, Bartku całym sercem jestem z Wami i bardzo Wam współczuję
Zaglądam tu kiedy tylko mogę, ale myślę o Was nieustannie
Może kiedyś będę mogła poznać Was osobiście, będzie to dla mnie wielki zaszczyt.
Żałuję, że nie mogę wziąć na siebie chociaż odrobninę Waszego bólu ... Waszej rozpaczy ...
Jeden z wielu maleńkich białych kwiatów dla Grzesia, będzie tam zamiast mnie, ja choć daleko będę sercem i myślami tuż obok Was ...
Bóg dał ... Bóg wiziął ... tylko tak ciężko się z tym pogodzić ...
Są rozstania, których nie sposób zaakceptować ...
Niech czas złagodzi Waszą rozpacz i przyniesie Wam ukojenie ...