




Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Cameo pisze:Najgorsze jest zbliżenie łyżki do foootra, bo biedny Kay nie wie, czy ta dziwna rzecz chce go skrzywdzić, czy może pogłaskać.
Tajemniczy Wujek Z. pisze:A gdyby tak Tobie ktoś przystawił łyżkę do np. kolana? Wiedziałabyś co zrobić??? He???Łyżkę się przystawia do wylizania, a nie do futra. Biedny Kaj, gdzie on trafił...
kotika pisze:Cameo pisze:Mamy duuuuużo czasu, spoko![]()
![]()
Może ten Feliway faktycznie będzie lepszy?
Qrcze... mam tylko dyfuzor, i stos wydatków (Maja musi mieć usunięty kamień) i nie dam rady w tym miesiącu, może jakaś dobra dusza będzie mogła zafundować nam ten wkład...? będę wdzięczna.
Śnieżynkowo biedne w tym miesiącu, ale 30 zet damy na feliway.
Ćioteczki sypnijcie kasą. Wystarczy nawet jak kilka pośle nawet po 5 zł.
Widziałam na animalii wkład za 70 zł.
Podziwiacie Kaya, podziwiacie Cameo.![]()
Proszę zafundujmy im feliway, aby pomóc im w oswajaniu.
Cameo pisze:Jest kolejny postęp (maluteńki) ale jednak... Kay nadstawił główkę do mizianiano ale... jest jedna ciekawa rzecz. Zauważyłam że mały lubi głaskanie, ale tylko po główce, kiedy głaszczę go np. po grzbiecie, to syczy.
kropkaXL pisze:W Krakvecie kupowałam za 63,50
Cameo pisze:
no ale... jest jedna ciekawa rzecz. Zauważyłam że mały lubi głaskanie, ale tylko po główce, kiedy głaszczę go np. po grzbiecie, to syczy.
::
Cameo pisze:Ale jakoś trzeba mu podać te kropelkia ja znalazłam fajny sposób, po prostu brudzę kota (sosikiem z puszki a na to kropelki)
Kay nie ma wyjścia, musi się umyć!
Babett_B pisze:Cameo pisze:Ale jakoś trzeba mu podać te kropelkia ja znalazłam fajny sposób, po prostu brudzę kota (sosikiem z puszki a na to kropelki)
Kay nie ma wyjścia, musi się umyć!
I słusznie Cameo robisz - ja tylko w ten sposób mogę pastę odkłaczającą podać obydwu damom - przemocąna łapkę i niech spróbują nie zlizać
![]()
Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 58 gości