Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

[artur_s]

Ewo - po prostu kot trafił w dobre (Twoje) ręce i to bynajmniej nie tylko po wadze widać

[ewar]

A dziękuję bardzo.Zwierzęta,tak jak ludzi,trzeba kochać i akceptować,a reszta się sama ułoży.
Artur,to może już napiszę,że Bożenka do Was jedzie najprawdopodobniej w sobotę?Bardzo się cieszę,bo domek świetny,Pamcia będzie miała towarzystwo,chociaż wiadomo,że będzie mi trochę smutno.Zostaną moje dwie rezydentki,a to tak,jakby kota w domu nie było.

[Killatha]

odpukaj

[ewar]

Fibi już w nowym domku.Odwiozłam ją tam z Velvet i jej TŻ-em.Domek wydaje się być w porządku,podpisaliśmy umowę adopcyjną,a TŻ Velvet ma pomóc w zabezpieczeniu balkonu.Balkon ogromny,fajnie gdyby Fibi mogła po nim biegać.Na razie zwiedzała mieszkanie,głównie górne partie,była na każdej szafie,na lodówce..itd.Duży musi jeszcze zrobić kocie zakupy a Velvet na pewno odwiedzi Fibi i zobaczy,jak kotka się miewa.Akurat tam byliśmy,kiedy zadzwoniła pani chcąca zaadoptować Fibi.Poprosiłam,aby obejrzała wątek kotów po zmarłej pani i w ogóle weszła na forum.Jakoś dziwnie w domu bez Fibi.Ona była dzisiaj wyjątkowo miziasta,przytulna i ciężko mi było się z nią rozstawać.Mam tylko nadzieję,że będzie bardzo kochana w nowym domku.Oczywiście będę pisała,o ile domek nie zaloguje się na forum i sam nie napisze.

[velvet]

no to ja dopiszę że domek a właściwie opiekun młody więc jeszcze podatny na wszelkie informacje, myślę że przyswoi sobie wszystko powoli

trochę się przeraził dzisiaj, w końcu wpadło do mieszkania trzy osoby

ale jestem dobrych myśli

zresztą mam nadzieję nawiązać znajomość (bliski mi wiekiem więc może się uda ) i móc odwiedzać Fibi
będę zdawać relacje

cieszę się że to na miejscu, u nas

a tak swoją drogą to całkiem przystojny Pan

[ewar]

Dzwoniłam,Duży mówił,że Fibi trochę jeszcze przestraszona,ale to chyba zrozumiałe.Zakupy zrobione,to dobrze.Może Duży zaloguje się na forum i będą jakieś zdjęcia?Tak jak Velvet cieszę się,że to blisko,bo domek jednak niedoświadczony,być może trzeba będzie pomóc.

[artur_s]

Ewo nie przejmuj się - najważniejsze są dobre chęci. Jak się chce to wszystko się człowiek dowie. W praktyce my też mieliśmy "niedoświadczony domek" a jednak lektura forum i oczywiście Twoja pomoc pozwoliła stworzyć dla Pamci dobry dom. Z tego co piszecie Duży bardzo chciał kicię i na pewno zrobi wszystko, żeby było jej dobrze - a ona też inteligentna kotka jest i myślę, że się szybko zaaklimatyzuje. Szczególnie, że teraz to Pani na włościach

[ewar]

Ależ tak.Ja wolę niedoświadczony domek,otwarty jednak na sugestie,aniżeli domek,który "wie lepiej",co dla kota dobre.Te "włości" takie rozległe nie są,ale to dobrze,bo siłą rzeczy kotka i Duży muszą ze sobą przebywać cały czas.Dużemu nie przeszkadza(tak mi się wydaje),ze kotka łazi po meblach,że coś może zrzucić.A poza tym,jakoś fajnie mi się kojarzy młody facet mieszkający z kotem.

[velvet]

ja też się dowiadywałam

będzie dobrze

[ewar]

Velvet,pisałaś do Dużego Fibi?

[Dama Ya]

Ale wspaniałe wieści. Fibi ma DOM!!! Nowy opiekun na pewno sobie poradzi. Będzie przecież miał świetnych doradców - evar i velvet

[ewar]

Bardzo liczę na Velvet,bo ja nie chcę odwiedzać Fibi.Byłyśmy do siebie przywiązane i chcę,żeby Fibi o mnie szybko zapomniała i przywiązała się do Dużego.Oczywiście dzwonić będę,to na bank.
A Duży młody,przystojny,wesoły,MA KOTA i jeszcze umie gotować i piec.No.no....

[Myszi]

A Duży młody,przystojny,wesoły,MA KOTA i jeszcze umie gotować i piec.No.no....

Powodzenia Fibi!

[Killatha]

mężczyzna idealny się Fibi trafił
to teraz go sobie panienka musi owinąć wokół pazurka

[ewar]

Teraz zobaczymy,czy słowny.Obiecał zalogować się na forum,aby się poduczyć i pisać o Fibi.