istotne części mężczyzn kocich nie są już zagrożone

. chłopakom ewidentnie przeszło, jak się uspokoili (na lekach), wyciszyli, poczuli pewniej, nauczyli porządnie jeść

. no, z jedzeniem jeszcze trochę problemów ma Omar, ale uczy się wytrwale. w ogóle to ciapy straszne sa - w tym wieku (już z 7 tygodni mają!) mieć problemy z rozmoczonym suchym??? do suchego suchego to zupełnie nie wiedzą jak podejść. najlepsze jest mleczko z conva
niestety, Omar ma cosia. coś umiejscowił się na skórze łapek i pleców i jest plackiem pokrytym delikatną sierścią (chyba samym podszerstkiem), łuszczącym się naskórkiem i strupami. nie zauważyłyśmy tego wcześniej, bo skórę i podszerstek ma ciemne, więc łysina nie świeciła, a łuszczący się naskórek wyglądał jak resztki conva (że na plecach to dziwna lokalizacja - nie przyszło nam do głowy

). dziś i tak kontrola u Pani Doc, oświecimy toto lampą, ale jeśli to grzyb, to najdziwniejszy, jakiego do tej pory w życiu widziałam
