Pomocy!!Koty z pogorzeliska ok.Łodzi Kacper wrócił z adopcji

» Sob maja 09, 2009 22:27

No nieźle, dobrze że reszta kotek nie wpadła na taki pomysł :wink:

» Nie maja 10, 2009 1:34

Cameo pisze::strach:

No nieźle, dobrze że reszta kotek nie wpadła na taki pomysł

Taaaaa

to by mi pozostał tylko szpital psychiatryczny :cry:

» Nie maja 10, 2009 6:24

No to macie "wesolutko" :roll:

ech z tymi zwierzakami, naprawdę......
Dziewczyny podziwiam Was za ten ogrom pracy, za to że tak pięknie dbacie o swoich gości hotelowych :wink:

tylko co nerw Wam napsują to Wasze...

Oby niedziela spokojna była, trzymam kciuki :ok:

» Nie maja 10, 2009 6:49

Oto bure glisty jak mowi o nich Leoska

Stokrotka

Grzechotka

» Nie maja 10, 2009 7:34

Trzymam kciuki za Portosa.
Ładne masz buraski, Gosiu.

» Nie maja 10, 2009 8:05

Co za dzień miałaś

Goopie koty :evil:

Oby już dały sobie spokój z wygłupami!!!

Grzechotka ma słodkie pysio

» Nie maja 10, 2009 8:21

obie są śliczne

też pokochałam buraski. są takie wdzięczne

zresztą.......wszystkie koty som pienkne

» Nie maja 10, 2009 12:23

Oczywiście, że obie są sliczne.

A jak stosunki z rezydentami? :twisted:

» Nie maja 10, 2009 19:03

Dzień bez weta oczywiście dniem straconym :evil:

Dziś u Ani CC była India, co nie chce przestać smarkać i Portos, który znowu czuł się gorzej. Po wizycie zdecydowanie gorzej czuje się Goska_BS, którą podczas badania Portos użarł w palec aż krew sie polała...
Niestety jeśli chodzi o Portosa, Ania coraz bardziej skłania się ku bezwysiękowmu FIP-owi

, jutro jeszcze chłopak ma mieć toczoną krew na kolejne badanie, płynu w brzuszku brak. Dziś wprowadzamy do leczenia steryd...
Dlaczego to podstępne choróbsko nie pozwala się zdiagnozować :evil:

Przy okazji zapraszam na bazarek:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=93056

» Nie maja 10, 2009 19:19

oby to nie byl FIP, niech to bedzie jakas gUpota, która da sie łatwo wyleczyc - kotencje, nie chorujcie, bardzo Was prosimy :!:

» Pon maja 11, 2009 7:10

Palec boli jak pieron... ale dam Portosowi skasowac nastepny byleby tylko sie chlopak wyleczyl

Nie ukrywam, ze leczenie sokolnickich kotow jest bardzo kosztowne, jesli ktos moglby pomoc.... http://allegro.pl/item629072171_tragicz ... m_dom.html

» Pon maja 11, 2009 8:19

jak po sterydzie się Portek czuje?...?

» Pon maja 11, 2009 8:20

Ło matko, to macie z tymi kotami :roll:

» Pon maja 11, 2009 8:31

Jak Portosek??

» Pon maja 11, 2009 10:02

Georg-inia pisze:jak po sterydzie się Portek czuje?...?

Dobrze się czuje

brzucho do głaskania wywala i szleje w klatce

tyle że jest dzisiaj wściekły bo głodny :twisted:

na 14 jedzie do CC na pobranie krwi do badania :cry:

Pomocy!!Koty z pogorzeliska ok.Łodzi Kacper wrócił z adopcji

Kto przegląda forum