DUŻA KULA AKWARIOWA- na Ślepaczki! KONIEC. dziękuję:)

RATUJEMY KOCIE OCZKA! POMOŻESZ?

Pieniądze z licytacji będą w całości przeznaczone na Klub Kotów Niewidomych i Niedowidzących
- czyli na Fundusz Ślepaczkowy.

wątek Ślepaczków:
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85 ... B6lepaczki

do licytacji mamy dużą kulę akwariową

idealna dla bojownika czy welonków. :lol:

nie pamiętam niestety, jaka jest pojemność tej kuli, podaję więc wymiary:
- wysokość 22cm
- szerokość 24cm

do kuli dodaję niebieskie kamyczki oraz mały filtr turbinowy firmy Aquael
(nie ma go w kuli gdzie ukryć, ale gdy brak czasu na zmianę wody wystarczy na parę godzin włożyć do kuli filtr, a trochę oczyści wodę)

licytację zaczynamy od 10zł :!:

aukcja trwa 5 dni- kończymy w sobotę o 22.00.

ZAPRASZAM :!:

Uwaga:
ze względu na kruchość szkła możliwy tylko odbiór osobisty w Warszawie.
chyba, że ktoś ma pomysł, jak coś takiego bezpiecznie wysłać pocztą?

» Wto maja 05, 2009 9:33

wystarczy dokupić rybkę i prezent na dzień dziecka będzie gotowy :wink:

» Wto maja 05, 2009 12:14

to start !!!

» Wto maja 05, 2009 12:25

» Wto maja 05, 2009 12:51

Ani mi się ważcie dziewczęta i chłopcy wsadzać tam jakiejkolwiek rybki :idea:

To się jedynie na kompozycje martwe nadaje :twisted:

No dobra, na roślinki lub krewetki jeszcze może obleci :twisted:

Ja z punktu widzenia akwarysty piszę i akwarystycznego bojkotu rybek w szklanych kulach.
Filterek ok, kula i kolorowe kamyczki też, ale osobno :twisted:

» Wto maja 05, 2009 21:23

może być i na suszki, i na cukierki... :oops:

miałam w tej kuli bojownika. pomimo opinii, że ryby w kuli szybko zdychają (że się męczą, tracą wzrok itp) to mój żył prawie 3 lata. widział, był zdrowy.

jak dostałam tą rybkę w kuli zaczęłam o tym czytać i poza negatami znalazłam też taką informację, że bojowniki są hodowane w kubkach i po takich przeżyciach kula jest dla nich luxusem.

» Śro maja 06, 2009 10:10

ksiezna_kluska pisze:jak dostałam tą rybkę w kuli zaczęłam o tym czytać i poza negatami znalazłam też taką informację, że bojowniki są hodowane w kubkach i po takich przeżyciach kula jest dla nich luxusem.

No tak, w tym świetle to rzeczywiście

Ale prawie że najważniejsze z tego wszystkiego to jest to, że taka kula strasznie zniekształca i pogrubia rybkę w talii :lol: