Ma swoja budke ale woli spac na wywalonym przez ludzi zwinietym dywanie czy fotelu . Nikomu nie przeszkadza oprocz mnie.Niestety odgania cala grupe kotow od miejsca karmienia .One juz nawet boja zblizac sie do terenu gdzie stoja miski . Menel musi opuscic to miesce .Gdyby ktos znal w okolicy Szczecina kogos ,kto marzy o wychodzacym kocie ,pieknym i zdrowym .Jemu naprawde niewiele potrzeba do szczescia ,pelna miska i kawalek slonecznej laweczki do wylegiwania sie. Menel z pewnoscia byl kiedys czyjas wlasnoscia bo lasi sie nog ,wywija koziolki .Jedynie troche nerwowo reaguje gdy sie go glaszcze .Mysle ,ze szybko by sie oswoil w 100% do wlasciciela . Pomozcie mi znalezc dobry,odpowiedzialny i bezpieczny dom dla tego pieknego kota .





