cz.II ZYWIEC-koty do adopcji. Malutki ['] Maciuś [']

» Pt kwi 17, 2009 11:20

on jest bardzo zadowolony z takiego obrotu sprawy, mruczy, lasi sie, ciagle szuka moich rak
jak go wpuscilam do rodzenstwa to biegal z podniesionym ogonkiem, pomrukujac i obwachiwal sie z kazdym kotkiem...
dla niego to byla trauma
z tego powodu nic tam nie jadl

przywiazaly sie do obecnej sytuacji, do siebie, do mnie, a ja do nich, nie wiem co dalej bedzie

» Pt kwi 17, 2009 19:26

znajoma Asia znalazla kotka na poboczu, zyje, wije sie z bolu, probuje wstac
zawiadomila mnie, wiezie go do kliniki w ktorej lecze swoje koty
sa juz uprzedzeni o ich przyjezdzie

trzymajcie kciuki, by nic powaznego mu nie bylo
by to tylko poturbowany byl

rany, martwie sie
wiecej bede wiedziala pozniej

pozniej tez zaloze mu watek

» Pt kwi 17, 2009 19:33

Rany... Nawet nie wiem, co napisać...

» Pt kwi 17, 2009 22:53

cos dla odprezenia
obiecane filmiki Diunki Dakoty z nowego domu
zobaczcie jak sa szczesliwe

Wrzuta.pl - Capture_20090414

Wrzuta.pl - Capture_20090414_2

Wrzuta.pl - Capture_20090414_3

Wrzuta.pl - Capture_20090414_4

Wrzuta.pl - Capture_20090414_5

» Sob kwi 18, 2009 10:01

Jola_K pisze:znajoma Asia znalazla kotka na poboczu, zyje, wije sie z bolu, probuje wstac
zawiadomila mnie, wiezie go do kliniki w ktorej lecze swoje koty
sa juz uprzedzeni o ich przyjezdzie

trzymajcie kciuki, by nic powaznego mu nie bylo
by to tylko poturbowany byl

rany, martwie sie
wiecej bede wiedziala pozniej

pozniej tez zaloze mu watek

kotek nie zyje

nazwalam go Duszek, by nie byl bezimienny
to byl czarny, mlody, moze roczny kocurek

smutno bardzo

wystawimy aukcje, by pokryc rachunek za niego, to 134zl

» Sob kwi 18, 2009 11:27

witam serdecznie, właśnie zalogowałam się przed chwilą i jest to mój pierwszy post na forum.. mam nadzieję, że uda mi się go wysłać.. :oops:

chylę czoła, po prostu..
właściwie mogłabym tak napisać w każdym wątku - dlaczego piszę w tym? nie wiem..
o sobie? mam zaszczyt mieszkać z kotą i kocurem, 14-letni basset już tylko we wspomnieniach...

» Sob kwi 18, 2009 17:02

Filmiki ze szczęśliwymi kotkami cudne

Strasznie współczuję że kotka z ulicy nie udało się uratować :cry:

Tyle ich ciągle ginie na drogach ... :cry:

[*]

» Pon kwi 20, 2009 9:46

kikkera pisze:witam serdecznie, właśnie zalogowałam się przed chwilą i jest to mój pierwszy post na forum.. mam nadzieję, że uda mi się go wysłać..
chylę czoła, po prostu..
właściwie mogłabym tak napisać w każdym wątku - dlaczego piszę w tym? nie wiem..
o sobie? mam zaszczyt mieszkać z kotą i kocurem, 14-letni basset już tylko we wspomnieniach...

witaj na miau Obrazek

pozostan z nami - wielka rodzina kociastych

*********

weekend minal spokojnie, dowiedzialam sie o dwoch kotkach z malymi z mojej okolicy
jedni mieszkaja niedaleko mnie, kotka ma 4 male
drudzy maja koty po raz kolejny, juz kiedys namawialam ich do sterylki
jednak pomimo tego ze to wyksztalceni ludzie (!) sa tepi w tej materii
a kotki cierpia za ich glupote

» Pon kwi 20, 2009 13:32

bylam dzisiaj u staruszki ktorej pomagam
zawiozlam troche karmy
w domu zastalam tylko kotke Bodziulke i kocurka po kastracji
no i mloda koteczke, ktorej dotyczyla ta wizyta
kotka zaczela rujki, wiec umowilam sie na dzisiaj wieczorem ze ja zabiore na sterylke

zawioze tez inne kotki staruszki ktore sa u mnie, kotke czarnulke i jej brata, ktory jest juz kastratem ale dziwnie przytyl, zaokraglil sie w bardzo krotkim czasie, zawioze go na badania, by sie upewnic ze to tylko obzarstwo

» Pon kwi 20, 2009 22:36

szukam kogos do wizyty przedadopcyjne we Wroclawie Biskupinie

prosze o pomoc

zglosil sie domek dla jednej z moich podopiecznych

**

w miedzyczasie szukam juz transportu dla kotki na tej trasie

trasa z Zywca lub Bielska-Bialej do Wroclawia

ewentulanie

z Katowic do Wroclawia

pilne, domek czeka

» Pon kwi 20, 2009 23:12

jeszcze jedno ogloszenie:

poszukuje transportu dla kocurka

na trasie Zywiec/Bielsko-Biala/Sucha beskidzka ---> Krakow

domek czeka - pilne!

» Pon kwi 20, 2009 23:57

Jola_K pisze:
kikkera pisze:witam serdecznie, właśnie zalogowałam się przed chwilą i jest to mój pierwszy post na forum.. mam nadzieję, że uda mi się go wysłać..
chylę czoła, po prostu..
właściwie mogłabym tak napisać w każdym wątku - dlaczego piszę w tym? nie wiem..
o sobie? mam zaszczyt mieszkać z kotą i kocurem, 14-letni basset już tylko we wspomnieniach...

witaj na miau

pozostan z nami - wielka rodzina kociastych

witam i ja

weekend minal spokojnie, dowiedzialam sie o dwoch kotkach z malymi z mojej okolicy
jedni mieszkaja niedaleko mnie, kotka ma 4 male
drudzy maja koty po raz kolejny, juz kiedys namawialam ich do sterylki
jednak pomimo tego ze to wyksztalceni ludzie (!) sa tepi w tej materii
a kotki cierpia za ich glupote

mam nadzieję, że uda Ci się ich jednak przekonać do kastracji- szkoda, żeby dokładali Ci roboty, męcząc (świadomie lub nie) przy okazji swoje kotki...

» Wto kwi 21, 2009 0:22

XAgaX pisze:
weekend minal spokojnie, dowiedzialam sie o dwoch kotkach z malymi z mojej okolicy
jedni mieszkaja niedaleko mnie, kotka ma 4 male
drudzy maja koty po raz kolejny, juz kiedys namawialam ich do sterylki
jednak pomimo tego ze to wyksztalceni ludzie (!) sa tepi w tej materii
a kotki cierpia za ich glupote

mam nadzieję, że uda Ci się ich jednak przekonać do kastracji- szkoda, żeby dokładali Ci roboty, męcząc (świadomie lub nie) przy okazji swoje kotki...

pierwsi o ktorych pisalam, to znajomi z widzenia, przy okazji rozmowy z ich corka dowiedzialam sie o kotach
bede nalegala na sterylke
drudzy to znajomi, ok 40 lat
dowiedzialm sie ze kotka rodzi regularnie, mieszkaja przy ruchliwej drodze wiec te kotki ktore zostaja gina pod kolami
sa skapi, kase maja, ze wzgledow finansowych trudno mi ich bedzie przekonac
gdybym wiedziala jak ta kotka wyglada to bym sie na nia zasadzila gdzies...

» Wto kwi 21, 2009 0:39

Jola_K pisze:
XAgaX pisze:
weekend minal spokojnie, dowiedzialam sie o dwoch kotkach z malymi z mojej okolicy
jedni mieszkaja niedaleko mnie, kotka ma 4 male
drudzy maja koty po raz kolejny, juz kiedys namawialam ich do sterylki
jednak pomimo tego ze to wyksztalceni ludzie (!) sa tepi w tej materii
a kotki cierpia za ich glupote

mam nadzieję, że uda Ci się ich jednak przekonać do kastracji- szkoda, żeby dokładali Ci roboty, męcząc (świadomie lub nie) przy okazji swoje kotki...

pierwsi o ktorych pisalam, to znajomi z widzenia, przy okazji rozmowy z ich corka dowiedzialam sie o kotach
bede nalegala na sterylke
drudzy to znajomi, ok 40 lat
dowiedzialm sie ze kotka rodzi regularnie, mieszkaja przy ruchliwej drodze wiec te kotki ktore zostaja gina pod kolami
sa skapi, kase maja, ze wzgledow finansowych trudno mi ich bedzie przekonac
gdybym wiedziala jak ta kotka wyglada to bym sie na nia zasadzila gdzies...

trzymam kciuki za przekonanie, jeśli uda Ci się przekonać tych drugich znajomych do sterylki- możesz zrobić to za darmo, pokryję koszt zabiegu(jeśli uważasz, że za darmo się zgodzą oddać na sterylkę)

trzymam kciuki! :ok:

» Wto kwi 21, 2009 7:42

Jola_K pisze:szukam kogos do wizyty przedadopcyjne we Wroclawie Biskupinie

prosze o pomoc

zglosil sie domek dla jednej z moich podopiecznych

Poszło PW

cz.II ZYWIEC-koty do adopcji. Malutki ['] Maciuś [']

Kto przegląda forum