pisałam wczoraj o problemach z moja kotką(siusianie na sofę, kupkanie do kuwety). Tapiserkę sofy wyprałam i kupiłam odstraszacz w sprayu. Wczoraj poszła grzecznie do kuwety!

Basiu dzięki za rady! Ale ja kupiłam dwie kuwety i mój pierworodny ma teraz dwie! Ale Sówka wybrała jedną z nich. Zobaczę jak wrócę z pracy czy jest konsekwentna. Aha, Mała jest faktycznie chora( co drugi dzień dostaje zastrzyki) i podejrzewam,że ona siusiała w nocy przez sen.
A propos załatwiania potrzeb kocich w wannie - może też można ją spryskać odstraszaczem? On nie śmierdzi i ok 100 ml. kosztuje 15 zł. więc warto spróbować1