Fibi - kruczoczarna kotka w nowym domu

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Czw kwi 02, 2009 17:35

właśnie wróciłam od Fibi
szczęsliwa bo pobiegała a nawet wzięłam ja na ręce i wyszłyśmy na słoneczko
ale mnie barankowała
:1luvu:

także kolację mam już z głowy, zjadłam kłębek sierści :twisted:

Deltę głaskałam, co prawda uszy miała skulone ale ona mnie już zna trochę także jak do niej zaczęłam mówić to sobie chyba przypomniala że ja jej jedzonko zawsze dawałam :)
pościeliłam jej posłanko pod dupką i nic mi nie zrobiła, syczała troszkę ale nawet pazurka nie okazała, ani pół :)

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw kwi 02, 2009 19:22

ewar - może jak Panama trafi do nas to zdecydujesz się na tymczasowanie Fibi - przeczytałem cały wątek i ta kotka na prawdę jest przeurocza.

PS: być może miejsce zwolni się szybciej niż myślisz :-)

artur_s

 
Posty: 162
Od: Czw kwi 02, 2009 16:17
Lokalizacja: Kraków

Post » Czw kwi 02, 2009 21:05

Wiem,wiem.Bardzo się cieszę.U mnie bez przerwy jakieś tymczasy.Moje kotki na szczęście bardzo miłe,przyjazne i dzięki temu mogę pomóc jakimś biedom.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 04, 2009 16:56

podrzucę Fibi

wczoraj byłyśmy z ewar ale zamiast robić zdjęcia to polowałyśmy na kota który wlazł na podwieszany sufit.... :roll:

na szczęscie po jakieś pół godzince skusiła się kocina na mięsko

dziś też byłam u Fibi
kicia jest naprawdę kochana
już nie rozwała tak w klatce
kiedyś wrzucała wszystko do kuwety, wywałała miski
dziś było ok
byłyśmy na słoneczku, była przeszczęśliwa tak wdychała świeże powietrze

no ale teraz siedzi zamknięta cały dzien, i jutro cały dzień...

jest też Delta, którą wyciągałam dziś z klatki, syczała ale nawet nie ugryzła i nie udrapała,
w poniedziałek wraca na podwórko
brzuszek ładnie się goi,
szkoda że ona nie gryzie i nie drapie bo jak jej człowiek będzie chciał
zrobic krzywdę na wolności??
nawet sie nie obroni....
chyba że w stosunku do mnie nie jest agresywna bo trochę mnie zna...

jeszcze trochę tu pomieszkam więc będe miała na nią baczenie

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 04, 2009 21:11

Delta jest piękna.Ma cudowne futerko,puchate i błyszczące,piękne oczy.Myślę,że nie będzie jej źle w tej piwnicy.W bloku obok też jest otwarte okienko.Podkarmiana,odrobaczana czy odpchlana,jeśli to będzie możliwe.
Nie będzie jej chyba źle.Aha,ma czarne futerko z ciemnobrązowymi pręgami.Widzieliście kiedyś takie?
Fibi jest zdecydowanie spokojniejsza w klatce,bo poza klatką zawsze była.Myślę,że ona wie,że przyjdziemy i wypuścimy.Uwielbiam,kiedy otwieram klatkę,a ona wskakuje mi na ramię.Siedzi jak papuga.W ogóle to taka zwinna jest.Jest bardzo miła w stosunku do ludzi,każdemu pozwala się głaskać.Nie przejawia żadnej agresji do innych kotów.Jesteśmy z Velvet tam praktycznie codziennie,oprócz niedziel i trochę już ją znamy.
Zobaczcie,jak ładnie leży na podłodze w poczekalni i grzeje się w słońcu.
Obrazek
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob kwi 04, 2009 21:19

Zapomniałam o ważnej sprawie.Fibi PRZYTYŁA.Ważyłam ją Teraz 2,90. :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: :lol: Było nawet już 2,70,a więc jest poprawa.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 06, 2009 17:56

ojoj coś nam Fibi spada

a kicia jest naprawdę coraz fajniejsza
przytula się, mruczy
po lecznicy biega z takim małutkim kociakiem się bawi, więc nie będzie raczej problemu z towarzystwem kocim, jest juz przyzwyczajona, one tam sobie gadają w tych klatkach, i ona już wie że nie ma jak to kocie towarzystwo - najlepsze!

ale dziś znów zwiała na sufit, szuka przestrzeni do chodzenia, dziś niestety nie byłyśmy na słonku, bo miałam trochę do obrobienia, a poza tym zwiała na sufit ....

odbierałam dziś Deltę, brzusio zagojony, kotka jest teraz u mnie czeka na wieczór i wróci na wolność ....

velvet

 
Posty: 1416
Od: Wto kwi 11, 2006 16:27
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pon kwi 06, 2009 19:50

Ja tylko zaglądnąć mogę :( do Ciebie kochana Fibi...

Trzymam kciuki - będzie dobrze! :ok:
I do Ciebie się los wreszcie uśmiechnie.

Myszi

 
Posty: 1080
Od: Śro lis 02, 2005 12:19

Post » Pon kwi 06, 2009 21:14

O ja tak samo pomyślałam jak artur, czy Ewa weżmie Fibi na tymczas????
Ewa Dobra Wróżka :aniolek: :catmilk:

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 07, 2009 6:36

Wezmę,ale nie mogę teraz.Dopiero jak Tosia pojedzie.Zarówno Tosia,jak i Fibi są bardzo żywiołowymi kotkami.Nie mam możliwości odizolowania w razie jakiegoś problemu.Musi jeszcze tydzień poczekać.Nawet nie wiecie,jak mi jej szkoda.Moje kotki są bardzo spokojne,przyjazne.Z nimi Fibi może być.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 07, 2009 6:37

Wezmę,ale nie mogę teraz.Dopiero jak Tosia pojedzie.Zarówno Tosia,jak i Fibi są bardzo żywiołowymi kotkami.Nie mam możliwości odizolowania w razie jakiegoś problemu.Musi jeszcze tydzień poczekać.Nawet nie wiecie,jak mi jej szkoda.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 07, 2009 9:57

Oooooo.... to super.... :P :P
Fibi szczęściara :D
Ewo jesteś Aniołem!!

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Wto kwi 07, 2009 10:09

Byłam u Fibi.Całą noc była na suficie.Brudna! Mało jej było,złościła się,kiedy wracała do klatki.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto kwi 07, 2009 23:32

Fibi trzymamy za Ciebie kciuki gorąco wytrzymaj jeszcze troszkę i już i Ty pofruniesz w świat do ciepłego domu :1luvu:
Całusy dla rozrabiaki Fibi :P i jej cierpliwych Opiekunek :roll: :roll:

bananowy_kot

 
Posty: 548
Od: Czw mar 26, 2009 0:50
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro kwi 08, 2009 11:50

Dzisiaj sądny dzień w lecznicy.Wszystkie klatki zajęte.Sterylki trzech kotek,fajne,miziaste,ale wracają do piwnicy.Szkoda,bo małe,jedno dymne.Jest też dorosła burania.Taka podwórkowo-domowa,bo przychodzi do domu,ma opiekę.Piękny,czarny kocur chyba nie przeżyje.Nie je nic,żyje dzięki kroplówkom.Taki kochany,ale spokojnie,on ma dom,jest w lecznicy,bo bardzo chory.Drugi też chory,czeka na operację.Jakieś w koszyku też.Dawno tak nie było.Jeszcze psy.Obłęd.Fibi nie mogła więc biegać,wzięłam tylko na ręce,poprzytulałam i bardzo jej się to podobało.Małe,biało-szare było w domku dwie godziny i wróciło.Zbyt enrgiczne i atakowało starą kotkę.Cóż,szuka dalej.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Gosiagosia, Zeeni i 44 gości