Baks ['], Gin i Mundek

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Pt mar 27, 2009 23:37

Sylwek dziękuje za wszelkie zachwyty i komplementy :wink: Z niego jest taka słodka zadziora :D Julek też się rozkręca - widać po nim, że przez pół roku (które stanowi ponad połowę jego życia) bycia jedynakiem, zapomniał, jak wyglądają zabawy z przedstawicielami własnego gatunku :wink: Ale sobie powoli przypomina :lol: Na moim youtube jest sporo nowych filmików z Julkiem i Sylwkiem.

Moi chłopcy miewają się bardzo dobrze. Na razie <ikonka pukająca w niemalowane drewno> żadnych sensacji zdrowotnych nie mamy. Oczywiście nie licząc Baksia przewlekłych kłopotów z nerkami. Bo oczywiście leczymy.
Obaj chłopcy mają bardzo dobry apetyt i humor. Ginuś ostatnimi czasy jest bardziej przytulasty. Częściej przychodzi się poprzytulać na kolana i dłużej na nich zostaje. Ponadto, rano nie tylko skacze mi na stopy, ale też przychodzi się poprzytulać i barankuje moją twarz :lol: Baksiu natomiast większą część nocy przesypia oczywiście obok mnie, z głową na mojej poduszce :D

Przedwczoraj byłam na drobnych zakupach w ikei i nabyłam między innymi dywanik z myślą o wiosennym balkonie. Chowając inne zakupy do szafy, rzuciłam na chwilę dywanik na podłogę... i już tam został, bo okazał się fają zabawką :wink: Koty mogą się nim bawić same, ale może on też służyć do zabaw integracyjnych: kotek siada na dywaniku, a ja go ciągam po podłodze. Jazda podobała się zarówno Ginusiowi, jak i Baksiowi - żaden z nich nie uciekał 8O
Papierowa torba też służy do zabawy. Okazała się ona być niebezpieczna dla Ginusia:
http://www.youtube.com/watch?v=sWBmJLn2 ... annel_page
Nie mogłam się oprzeć i pobiegłam po aparat, zamiast ratować kotka :oops: Ale zaraz potem uwolniłam biedaka i natychmiast uszy torby zostały przecięte, aby sytuacja się nie powtórzyła.

A to filmik z zestawem do zabawy dla kota 'by IKEA' :wink: :
Rurka: 2 gr (200 szt. za 3,99 zł)
Dywanik: 5,99 zł
Radość kota: bezcenna O moim przypalonym, z powodu filmowania, obiedzie nie wspomnę :?
http://www.youtube.com/watch?v=EXA6Sc0T ... annel_page

Kolorowych snów wszystkim :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pt mar 27, 2009 23:50

Piękne filmiki :love:

Cudne koty :love: :love: :love: :love:

Moja Kasia też lubi takie polowania na coś, co jest zamotane w dywanik, koc lub prześcieradło :lol:

Także Kasia miała podobną, lecz o wiele bardziej dramatyczną, przygodę z reklamówką. Wsadziła do niej głowę, nie potrafiła jej wyjąć i wpadła w taką panikę, że obie prawie dostałyśmy zawału ze strachu.

A dywanik jest śliczny i chłopcy będą pięknie na nim wyglądać na balkonie :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2009 15:22

jak jeszcze kiedys nawiedzisz ikee to zapraszam na kawe
mieszkam w okolicy:)


super sie bawi tym dywanikiem :)
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2009 19:31

Marysiu, kotki dziekują za zachwyty :D
Ja nie spotkałam jeszcze w swoim życiu kota, który nie lubiłby polować na coś znajdującego się pod jakimś materiałem. Chłopaki uwielbiaja zabawę w polowanie na zabawkę, którą ja ruszam pod kocem na łóżku. Są to bardzo zacięte polowania :lol:

Dywanik jest fajny i chyba muszę zakupić jeszcze kilka, bo na pewno się przydadzą. A ich niewątpliwą zaletą jest równ ież bardzo niska cena :wink: Zatem, Basiu, chętnie skorzystam z Twojego zaproszenia na kawę :D Tym bardziej, że bardzo chciałabym poznać Twoje kotki :oops:

Dzisiaj mieliśmy prawdziwie wiosenną pogodę :D W końcu :roll:
Kiedy zobaczyłam, że jest tak cudnie, od razu wiedziałam, że zaraz po porannej kawie (nie była ona pita o świcie :oops: ) muszę zabrać się za posprzątanie balkonu, aby chłopcyu mogli wyjść na słoneczko. Jak pomyślałam, tak zrobiłam i chłopcy jeszcze przed południem wyszli na powietrze, gdzie spędzili dzisiaj sporo czasu. Ja niestety musiałam doprowadzić do porządku całe mieszkanie, więc nie mogłam im towarzyszyć :( Oni od czasu do czasu sprawdzali co robię i wracali na słoneczko :D Później zjedli obiadek, pokręcili się po mieszkaniu i udali się na spoczynek. Mam nadzieję, że pogoda będzie dopisywała i chłopcy będą już teraz mogli korzystać z balkonu do woli :D

Żeby nie zanudzać cioteczek, teraz coś do pooglądania:

Ginuś
Obrazek Obrazek
Baksiu
Obrazek Obrazek
Razem
Obrazek

Nie kupuj kota w worku :wink:
Obrazek Obrazek

Grzeczne koteczki, które w ogóle nie bałaganią :roll:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Nowa zabawka - dywanik 8)
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pierwsze wyjście na balkon w tym sezonie :D
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Pozdrawiamy i życzymy miłej niedzieli :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Sob mar 28, 2009 19:43

anna09 pisze:Ginuś
Obrazek Obrazek
Baksiu
Obrazek Obrazek
Razem
Obrazek

Co tu dużo pisać - rewelacja po prostu :ryk:
Od razu robi się człowiekowi wesoło i zaczyna się patrzeć na świat radośnie :lol:
Wszystkie te zdjęcia są fantastyczne, ale to ostatnie jest chyba najlepsze - jak oni trzymają łapeczki :love:

Wyposażenie balkonowe - wręcz super :!: :D
Wiedziały chłopaki, gdzie szukać sobie domku :lol:

Razem z Bisią, Kasią i Kropcią przesyłamy Wam wiosenne pozdrowienia, buziaki i mizianki - co kto woli :D :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie mar 29, 2009 10:25

Zdjęcia i filmiki zadowoliły moje oczy. :lol: :wink:
Wyposażenie balkonowe, aż ponad stan co do liczby kotków. :D

U mnie Franuś tak lubi latać z torebką. :lol:

Miłej i słonecznej niedzieli życzę. :)
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Pon mar 30, 2009 10:52

jak pattrze na strone Ikei jakie maja rzeczy dla kociastych, i sprawdzam dostepnosc w Krakowie i ni mo to mnie skreca :(
Moje koty
Zdjęcia krakowskich schroniskowców
Jest tylko jeden sukces- być w stanie spędzić życie na swój własny sposób - Christopher Morley
Haters gonna hate

BarbAnn

 
Posty: 14179
Od: Wto sie 01, 2006 8:35
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 01, 2009 17:52

U nas też w pobliżu nie ma IKEI. Ale budują pod Łodzią, i mam nadzieję, że nie będzie to trwało kilka lat. :evil:

A co porabiają przystojniacy?
Czyżby już na balkonie? :wink:
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 01, 2009 19:12

Ikea, ma kilka fajnych rzeczy dla zwierząt. Niestety nie we wszystkich sklepach można je wszystkie dostać :roll:

Przystojniacy mają się dobrze - przynajmniej z mojego punktu widzenia (o tym za chwilkę :wink: ). Wiosna nieśmiało do nas zagląda i kiedy totaj jest, chłopcy korzystają z jej uroków, o ile jestem w domu. Dzisiaj wpadłam korzystali tylko chwilkę, ale mieli szansę zażyć kapieli słonecznej :D Zresztą od soboty, kiedy to po raz pierwszy w tym sezonie wyszli na balkon, domagają się otwarcia drzwi :D

Dzisiaj byliśmy u weta - wszyscy :D Obaj chłopcy w końcu byli na tyle zdrowi (i mineły zalecane dwa tygodnie od zakończenia antybiotyku przez Ginusia), że mogli zostać zaszczepieni. Powinni być szczepieni jakieś trzy tygodnie temu, bo wtedy mijał rok od poprzedniego szczepienia, ale ze względu na choroby trzeba było przełożyć szczepienie. Wizyta u weta jest powodem tego, że napisałam iż oni mają się dobrze chyba tylko z mojego punktu widzenia :wink:

U weta Baksiu wskoczył mi na ręcę :lol: W stresie kot robi różne rzeczy - Baksiu nie cierpi być branym na ręcę, czy kolana. A Ginuś nasyczał na weta, kiedy zblizył się do niego z igłą :D A wcześniej w poczekalni burczał na wszystkie psy, które nawet nie próbowały się do niego zbliżać :lol:

Baksiu miał też pobrana krew do badania. Przed chwilą dzwoniłam do weta i dowiedziałam się, że wyniki Baksią są w normie :dance: :dance2: I to jest ta dobra wiadomość. A teraz ta zła... Baksiu waży 8 kg!!! 8O Tak mi się wydawało, że mi kota przybyło.I się nie myliłam :crying: To wszystko przez tego Renala, który ma wysoką wartość kaloryczną. Baksiu zjada porcyjki odpowiednie dla jego wagi, a i tak przytył. Chyba będę musiała mu je ograniczyć, ale jak, skoro on się głośno domaga jedzenia :roll:

Aha, dzisiaj dostaliśmy drugą czerwoną poduszeczkę Royal Canin, więc chłopaki nie będą się bić o to, kto ma na niej leżeć :D

Pozdrawiamy serdecznie :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro kwi 01, 2009 19:44

To bardzo sie cieszę, że z chłopcami wszystko w porządku. :D

A co do wagi Baksia to zdecydowanie za dużo, ale ja też nie potrafię odmówić jedzenia mojemu Mieciowi (chyba też przytył, ale boję się go zważyć :oops: )
zresztą, u mnie cały czas stoi suche jedzenie w kuchni przez Bunię, a teraz i Lusię.

Mam nadzieję, że teraz będzie coraz cieplej i kotki będą mogły używać balkonu do woli. Takie wyposażenie balkonowe, wzbogacone o jeszcze jedną poduchę, nie może stać nieużywane! :wink:

Proszę o wygłaskanie chłopców po brzuszkach, a Tobie życzę miłego wieczoru. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Śro kwi 01, 2009 20:56

Jola, ja tam swoich kotów nie ważę, to i się nie stresuję :wink:
chłopaki wyglądają bosko, jak zwykle :love:

u nas też już mieliśmy otwarcie sezonu "balkonowego" :wink:
Obrazek

pisiokot

 
Posty: 13011
Od: Śro maja 03, 2006 15:37
Lokalizacja: Łódź

Post » Nie kwi 05, 2009 7:24

Teraz poprosimy o zdjęcia wylegujących sie kotków na balkonie. :wink:

Pozdrawiam serdecznie i życzę miłej niedzieli. :D
Obrazek Obrazek

Kłamstwo jest jedyną ucieczką słabych. Stendhal
Wątek Łopatą i do piachu ku przestrodze o zaufaniu i podłości ludzkiej bez granic, ale i szczęśliwym zakończeniu :) :) :)
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1& ... &start=960

Anna61

 
Posty: 40407
Od: Nie lis 25, 2007 20:27
Lokalizacja: Pabianice

Post » Nie kwi 05, 2009 9:58

pisiokot pisze:Jola, ja tam swoich kotów nie ważę, to i się nie stresuję :wink:

Stosuję tę samą metodę - po prostu JA WIDZĘ, że Bisia jest chudsza i dzięki temu mogę mieć dobry humor :lol:

A w ogóle to jakie znaczenie ma pół kilo w tą lub w tamtą stronę, jeśli zdrówko jest w porządku :D

Życzymy Wam cudnych, letnich godzin balkonowych podczas dzisiejszej niedzieli :D

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie kwi 05, 2009 19:53

pisiokot pisze:Jola, ja tam swoich kotów nie ważę, to i się nie stresuję :wink:

To jest jakieś wyjście :lol: Może powinnam zacząć... właściwie przestać ich ważyć :roll:

Dziekujemy za wszystkie komplementy pod adresem chłopaków i wszystkie życzenia i miłe słowa :D

Nie wiem, kto bardzoej cieszy się z nadejścia wiosny: ja czy chłopaki :D W każdym razie wszyscy cieszymy się ze słonecznej pogody i z jej powodu mamy wspaniałe humory. Ja się ciągle uśmiecham, a chłopaki są bardziej ożywieni (czasem aż za bardzo: ganiaja jak stado słoni i mordują się wydając różne okrzyki :wink: ).
Za kilka dni wyjeżdżamy na święta :D Chłopaki pewnie nie będą szczęśliwi z powodu dość długiej podróży, ale za to będą szczęśliwi na miejscu, mogąc znowu biegać po domu dziadków :D A jeśli pogoda dopisze, będziemy w szeleczkach (sprawdzimy, czy się da) wychodzić na trawkę.

Chłopaki mają coraz więcej rzeczy, a ja coraz mniej miejsca w mieszkaniu. Przydałoby się nam większe lokum :roll: Jakby nie było nam zbyt ciasno, w minionym tygodniu chłopaki dostali w prezencie następny domek:
Obrazek Obrazek Obrazek
Na szczęście można go złożyć na płasko i schować do załączonej torby. Na razie domek służy jako schronienie na balkonie :D

A teraz trochę zdjęć relacjonujących, jak chłopcy spędzają czas :D

Bawią się:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Zażywają świeżego powietrza:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

Odpoczywają:
Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek

A tak Baksiu i ja odpoczywamy razem :D
Obrazek

Pozdrawiamy i życzymy wszystkim miłego Wielkiego Tygodnia :D
Baksiu ['] 17.01.2010, Ginuś ['] 14.01.2019.
Bardzo za Wami tęsknię i czekam na tę chwilę, kiedy się znów spotkamy po drugiej stronie...

anna09

Avatar użytkownika
 
Posty: 3983
Od: Pon maja 28, 2007 11:37
Lokalizacja: Kraków

Post » Pon kwi 06, 2009 20:16

Cudne zdjęcia :!: :love:

A te podobają mi się najbardziej:

anna09 pisze:Odpoczywają:
Obrazek Obrazek

Masz fajnie, że chłopaki cieszą się prezentami. U nas nikogo nie ciekawią kocie meble. Domki, które kiedyś pokupowałam, oddałam do azylu, wszystkie zabawki leżą nieużywane, już także znudziło się legowisko na szafie :( Wyjątek stanowią myszki futrzane oraz transporterek, w którym kiedyś sypiała Bisia i co było jedynym powodem tego, że się nim zainteresowano :lol:
Po części to pewnie sprawa dość zaawansowanego wieku, bo na początku Kropcia chętnie i codziennie korzystała z piłeczek i tym podobnych rozrywek. Teraz nawet ona bawi się tylko czasem i to nawet w zimie, gdy do ogródka nie można wychodzić i ta rozrywka odpada.
Cóż, jak to mówią: starość - nie radość :lol:

mb

 
Posty: 9998
Od: Czw kwi 13, 2006 5:51
Lokalizacja: Kraków

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 55 gości