Znalazłam kotka !!!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lip 03, 2002 14:16

Tak myślałam jeszcze o Koźlaczku i Borowiczku. Kolor niby taki brązowy, a i grzybki... :wink:
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2002 15:34

Asia pisze:Toffi? :D


Samuel miał być Toffi, ale stwierdziłam, że wołając ciągle "toffi" nie dam rady być na diecie :lol:

Ofelia

 
Posty: 19437
Od: Wto lut 05, 2002 17:16
Lokalizacja: W-wa

Post » Śro lip 03, 2002 16:03

Imię to na razie drugorzędna sprawa.
Martwię się o jego wyzdrowienie, a konkretnie o to co z nim zrobić dopóki nie wyzdrowieje. W domu absolutnie nie mam warunków do izolowania kotów.

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2002 16:37

Asiu, jeżeli w klinice mają szpital, to odpłątnie mogłabyś tam go trzymać, a może policzą Ci taniej? Myślę, że weci zrozumieją dlaczego nie chcesz kociaka wziąć za szybko do domu!
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2002 16:49

Hm... już kiedyś wspomniałam, że ja jestem tradycjonalistka i wierzę w stare wypróbowane środki....

Gdyby kociaka sie dało w tej lecznicy wykąpac, całego, razem z głowa, w Pollenie J-K? Teraz jest ciepło, mogłabyś to sama w lecznicy zrobic i go wysuszyc żeby sie nie przeziebił, ręcznikami.
I powtarzać tę operacje co 2-3 dni. Czy to nie skróciłoby okresu leczenia i zarażania? Oczywiście przy rownoczesnym podawaniu leków doustnych.

Spróbuj może wspomnieć o tym wetowi.

Kazia

 
Posty: 14030
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2002 16:51

Rany - Kaziu - co to jest ta Pollena? Proszek do prania? 8O W nizoralu - Alina kąpała Noski w nizoralu - i się pięknie grzybica wyleczyła.

A szpital, to bardzo dobry pomysł. Tylko, czy oni tam w tej klinice mają szpital?

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro lip 03, 2002 16:51

Kazia pisze: w Pollenie J-K


to jakiś proszek?!?! 8O 8O do prania?!?! 8O 8O 8O 8O
blastar+durin
Look, if you had one shot, one opportunity
To seize everything you ever wanted
In one moment, would you capture it or just let it slip?

blastar

 
Posty: 2645
Od: Pt maja 31, 2002 9:50
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro lip 03, 2002 16:53

No widzę, że Blastara zatkało ;) Nie ma na tę okoliczność żadnego cytatu z GW?
Baaaardzo proszę - znajdź coś :lol: :lol: :lol:

Dodam jeszcze, bo to powyżej chyba jakoś złośliwie brzmi, że Twoje cytaty podobają mi się niewymownie :D
Ostatnio edytowano Śro lip 03, 2002 17:00 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro lip 03, 2002 16:59

:lol:
Prać w tym nie próbowałam, ale jak kiedyś odkażałam mieszkanie i białe koronkowe serwetki zrobiły mi sie brązowe, to po upraniu i poczekaniu kilka dni wybielały do bialości wrecz śnieżnej. Tak samo doły firanek, ale one bez prania wybielały.

Pollena J-K to środek troche podobny do Betadiny.
Oba bardzo dobre środki odkażające na bazie jodyny.
Kiedyś podstawowy środek do zwalczania grzybicy, ale używany także do odkażania dużych pomieszczen. Bez usuwania zwierząt, nietoksyczny, po 10-15 minutach przestaje działać sam z siebie.
Smarowana skóra (rozcieńczenie zalecane 1:30) jest potem czyściutka i futerko ładnie zarasta.

Kazia

 
Posty: 14030
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2002 17:01

Z drugiej strony - skoro się myje koty w Ludwiku, to dlaczego nie w proszku do prania :wink: :twisted:
Cumka &
Obrazek i Wojtek Obrazek

Cumka

 
Posty: 2031
Od: Pt lut 15, 2002 13:42
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2002 17:01

Uff... myślałam, że to przez ten skwar i dużą wilgotność powietrza :lol: :wink:

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro lip 03, 2002 17:01

Nizoral oczywiście jest bardzo dobry, tylko drogi.
A ja jestem oszczędna :lol:

Kazia

 
Posty: 14030
Od: Pt maja 24, 2002 13:46
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lip 03, 2002 17:02

Szkolenie Jedi latami trwać musi. Wiedzę przekazać trzeba, jednak nieuważny Padawan przeoczyć coś może. Mistrz mój nie wszystko przekazać mi zdołał :oops: .

(wiekszosc moich tekstow z GW to nie cytaty tylko moje wlasne hihi. ale skoro nikt nie zauwazyl to baardzo dobrze)
blastar+durin
Look, if you had one shot, one opportunity
To seize everything you ever wanted
In one moment, would you capture it or just let it slip?

blastar

 
Posty: 2645
Od: Pt maja 31, 2002 9:50
Lokalizacja: Chorzów

Post » Śro lip 03, 2002 19:07

Ech - coś bym Ci Blastarze odpowiedziała, ale jak już pisałam mój zachwyt niewymowny jest ;) To znaczy próbowałam coś sklecić ale nic zabawnego mi nie wyszło :(
Ostatnio edytowano Śro lip 03, 2002 21:09 przez Falka, łącznie edytowano 1 raz

Falka

 
Posty: 32813
Od: Pon lut 04, 2002 17:01
Lokalizacja: Praga

Post » Śro lip 03, 2002 19:43

Niestety, szpitala żadnego tam nie mają i trzymanie tam kota na dłuższą metę nie jest możliwe. Poza tym ciągle są przynoszone nowe zwierzęta. W tej chwili mają 7 kotów. Nie wymaga on leczenia, które musi być prowadzone w klinice (typu kroplówki). Dziś przy mnie pani wet czyściła mu uszka. Bueee, ile miał tam tego paskudztwa czarnego. Pani powiedziała, że był tez zapchlony.
Na początku przyszłego tygodnia będę musiała zabrać kota, problem w tym, że nie mam niestety gdzie :cry: Zupełnie nie znam żadnej osoby ktora 1) ma na to warunki 2) byłaby odpowiedzialnym opiekunem 3) zgodziłaby się na taką propozycję.

Asia

 
Posty: 5943
Od: Pon lut 04, 2002 16:02
Lokalizacja: Warszawa

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Blue i 33 gości