Niusia została najszczęśliwszym kotem na świecie :)))

» Pt mar 27, 2009 20:41

Ogromne wyrazy podziwu dla Was za cudowną opiekę nad koteńką :!:

» Sob mar 28, 2009 12:07

Pójdziemy dzisiaj z Niusią na kontrole do weta. Pokazemy dziewczyne i przy okazji zakupimy maść na rane bo nam sie kończy

» Sob mar 28, 2009 18:50

Zdrowiej koteńko-tyle już przeszłas,bedziesz jeszcze brykac i bawić się jak inne kotki!

» Sob mar 28, 2009 21:17

cudownie, ze sliczna mała laleczka czuje sie coraz lepiej...

:D:D
zyje dzieki Wam, Fiona i Gem :1luvu:

» Sob mar 28, 2009 23:03

Niusia była dzisiaj u pani doktor i poprzytulała się nawet

Rana ładnie się goi. Pojawiło się malutkie ognisko ziarniny w środku rany.
Niusia niestety się troszke zbuntowała i przegryza bandaże w związku z tym opatrunek zsuwa się z rany i nie jest tak jak powinno być. Podejrzewam, ze skoro rana się goi to zapewne też swędzi i może stąd to kombinowanie.
Dlatego dzisiaj Niusia została zapakowana w ubranko posterylkowe. Mam nadzieje, ze to ochroni opatrunek przed niszczycielką Niusią.

» Nie mar 29, 2009 2:06

Jak miło czytać takie informacje :lol:

Chwilę mnie nie było na tym forum, wchodzę, czytam i serce z radości skacze

» Nie mar 29, 2009 8:35

fiona.22 pisze:Rana ładnie się goi. Pojawiło się malutkie ognisko ziarniny w środku rany.

No to wspaniała wiadomość!-oby tak dalej!!!!!!!!!

» Nie mar 29, 2009 10:21

Kochana, dzielna koteńka

» Nie mar 29, 2009 15:58

kochana Niusienka :1luvu:

Oby tak dalej :ok:

Dzielna jestes koteczko,jeszcze troszke i bedziesz brykac i pokazywac pazurki :wink:

Tez tak mysle ze jak sie goi to musi swedziec albo ciagnac kiedy przysycha,no i troszke to juz trwa pewnie Niusia ma juz troche dosc.ale najwazniejsze ze sie wciaz tuli do weta

to przeciez rzadka rzadkosc u kotow :lol: