Niusia została najszczęśliwszym kotem na świecie :)))

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Post » Nie mar 22, 2009 13:00

Boże drogi ! Przecież do czyste mięso :( Co ci ludzie zrobili ?!
Obrazek
Obrazek

monika1974

 
Posty: 103
Od: Sob mar 21, 2009 15:47

Post » Nie mar 22, 2009 13:12

Niesamowita jest ta koteczka.
Słuchajcie, bo ja się "trochę" nie znam. Ta rana jest wielka, czy ma szansę całkowicie zarosnąć?
Ostatnio czytałam gdzieś historię rannego kotka, weterynarz ostrzegał, że mogą pozostać otwarte rany.
Ostatnio edytowano Nie mar 22, 2009 13:19 przez Bryska4, łącznie edytowano 1 raz

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie mar 22, 2009 13:16

Rana zarosnie skórą na pewno. Jeszcze troszke czasu upłynie ale rana jest juz bardzo powierzchowna. Bede co kilka dni wstawiała zdjęcia koteczki i mam nadzieje, ze wspólnie bedziemy się cieszyć z dalszych postepów leczenia :)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie mar 22, 2009 13:17

Miejmy nadzieję, to Forum jest bardzo pomocne, polecę moim znajomym.
Obrazek
Obrazek

monika1974

 
Posty: 103
Od: Sob mar 21, 2009 15:47

Post » Nie mar 22, 2009 13:20

fiona.22 pisze:Rana zarosnie skórą na pewno. Jeszcze troszke czasu upłynie ale rana jest juz bardzo powierzchowna. Bede co kilka dni wstawiała zdjęcia koteczki i mam nadzieje, ze wspólnie bedziemy się cieszyć z dalszych postepów leczenia :)

Ojej, to dobrze. I cieszę się, że jest nowa aukcja na allegro, tam właśnie po raz pierwszy zobaczyłam Niusię.

Bryska4

Avatar użytkownika
 
Posty: 19048
Od: Sob paź 25, 2008 17:59

Post » Nie mar 22, 2009 13:22

monika1974 pisze:Boże drogi ! Przecież do czyste mięso :( Co ci ludzie zrobili ?!

Właśnie, to czyste mięso. I to jest ogromny sukces, bo Niusia została zawieziona do Myślenic z zakażonymi, gnijącymi ranami. Skóra odbudowywała się jedynie miejscowo.
Leczenie przebiega prawidłowo. Rany są nadal duże, ale można zauważyć, że zaczynają porastać i zmniejszać się. Niewątpliwie zostanie wyraźna blizna, być może nawet bezwłosa, ale na pewno nie będzie tak wielka jak teraz.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie mar 22, 2009 13:34

Kotka jest cudna,ma przesympatyczny pyszczek.Pozostaje mi wierzyć,że są postępy w leczeniu,bo sądząc po zdjęciach....Te rany są makabryczne.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56321
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Nie mar 22, 2009 13:47

Rana jest rozległa ale jest czysta, rózowiutka, ziarninuje a wokół mamy juz zdrową piekna skóre.
Widok jest jeszcze średnio przyjemny ale rana jest płyciutka i "zdrowa" nie ma stanów zapalnych, ropy i innych zmian :)
Obrazek ObrazekObrazek
Obrazek

fiona.22

 
Posty: 8659
Od: Pon maja 07, 2007 19:31

Post » Nie mar 22, 2009 13:50

Pierwsze zdjęcie z Myślenic, zrobione w chwili przyjęcia do kliniki:
Obrazek

Zdjęcie w chwili wypisu ze szpitalika:
Obrazek
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie mar 22, 2009 13:50

Brak mi słów podziwu dla tej dzielnej koteczki i dla tych co się nią opiekują.
Obrazek

Każda przykrość nas dotyka, tylko niektóre szczególnie.

Amika6

Avatar użytkownika
 
Posty: 10614
Od: Śro sty 24, 2007 18:48
Lokalizacja: Chełm (Lubelskie)

Post » Nie mar 22, 2009 13:52

Gdy patrzę na te zdjęcia, aż mi ciarki przechodzą. Dzielnka kotka ! Mówiąc 'czyste mięso' chodziło mi o to, że to jest gołe mięso, Boże. Jak ona musi cierpieć :cry:
Obrazek
Obrazek

monika1974

 
Posty: 103
Od: Sob mar 21, 2009 15:47

Post » Nie mar 22, 2009 13:54

Gem pisze:Pierwsze zdjęcie z Myślenic, zrobione w chwili przyjęcia do kliniki:
Obrazek

Zdjęcie w chwili wypisu ze szpitalika:
Obrazek

Różnica jest ogromna!!!!!
Oby tylko nie wplątała sie jakaś infekcja,to juz będzie "z górki"!
Wielkie :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: :ok: za koteńkę!
a dla Was:Obrazek
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Nie mar 22, 2009 13:58

monika1974 pisze:Gdy patrzę na te zdjęcia, aż mi ciarki przechodzą. Dzielnka kotka ! Mówiąc 'czyste mięso' chodziło mi o to, że to jest gołe mięso, Boże. Jak ona musi cierpieć :cry:

Nie cierpi w tej chwili. Leki przeciwbólowe zostały odstawione już kilka dni temu. To po prostu nowa, bardzo delikatna skóra, oczyszczona i ziarninująca.

Polecam przyjrzenie się zdjęciom z mojego poprzedniego posta. Różnica jest chyba wyraźna.
Obrazek

Gem

 
Posty: 3444
Od: Czw paź 12, 2006 16:37
Lokalizacja: Kielce

Post » Nie mar 22, 2009 14:17

wolę życia koteczka ma ogromną, to cudownie, że spotkała się z równie wielką chęcią pomocy

najcudowniejsze jest to, że najgorsze jest już za nią i malutkie życie zostało dzięki Wam ocalone

bardzo się cieszę, ogromny szacunek dla Was wszystkich :)

kubeczek

 
Posty: 11891
Od: Śro kwi 09, 2008 15:11
Lokalizacja: Warszawa Bródno/Mazury

Post » Nie mar 22, 2009 14:24

Ależ wierzymy,w końcu wet zna się na tym.Dla mnie bardzo ważne jest to,że kotkę nie boli.Na pewno sierść odrośnie,będzie piękną zdrową kotką.Pamiętam,jak wyglądała Frytka z poparzonymi tylnymi łapkami.Gem,te zdjęcia pokazują po prostu jak rozległe te rany musiały być,stąd takie posty.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56321
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 28 gości