Byłam dziś w schronie poznać Mruczkę (teraz wizyta przed adopcyjna) Pudzianka porusza się powolutku-doszła do kuwetki, nie wiem czy zrobiła siusiu bo siedziała kilka minut a ja musiałam się rozrywać żeby wszystkie miaukusie wygłaskać i jeszcze pieska który ciągle się upominał.
Ale muszę przyznać że Pudzia jest śliczna, przepiękne futerko i pyszczek słodki. Też taka spokojniutka jak Mruczka. Więcej napiszą dziewczyny które bardziej znają Pudziankę:)
Przypominamy się . na razie wieści brak odnośnie RTG Pudzi. Będę przypominać się dziewczynom z Ostródy aby dowiedzieć się więcej o koteczce. A dziś po prostu hop w górę
Dziękuję Wasabia:) Jeśli możesz spytaj proszę, czy kota miała RTG robione, czy porusza się w ogóle, czy załatwia do kuwetki, w jakim wieku jest, w jakim stanie zdrowia........
Pudzia miała robione RTG jak trafiła do schroniska. Znalazła ją na jesieni pewna pani, ale niestety nie mogła sie nią zaopiekować, bo ma kilka swoich. Koteczka na poczatku była sparalizowana, Weterynarze chcieli poczekać,zeby zobaczyc jak to sie zrośnie i wtedy zobaczyć, czy trzeba wykonać operację. Obecnie koteczka kuleje. Trzeba bedzie ja znowu prześwietlić i zobaczyc jak tam łapka w środku wygląda. Kicia ma ok. 2 lat. Nie dostaje żadnych leków.