Jeszcze i jeszcze[2]. ZAMYKAMY.

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto mar 03, 2009 8:04

Zowisia pisze:I baterie do aparatu juz na pewno zreanimowane ...
fotki Sonka prosi sie ! zwlaszcza skoro taki sliczny ...


Zo, jakas Ty pamietliwa, no. :roll: Jedyne o czym marze od momentu kiedy zadzwonil budzik, to wrocic na powrot do lozka. Zdjecia to ostatnia rzecz na jaka mam sily. :oops:

Sonek nie rzygal juz do rana. Pil wode i ok.5ml Conva - nie zrobil z tego zwrota, wiec mam cicha nadzieje, ze sie uspokoi. Trafil tez do swojej kuwetki.

Raven je kurczaka. Cierpi chyba tez na cos w rodzaju demencji starczej, bo siku robi w roznych dziwnych miejscach. Np. na kuchenke. 8O

Pita je kurczaka, a rano byla widziana rowniez przy misce z suchym. :D

Audio ma nowy wieczorny rytual - zajmuje moja poduszke, a jak chce sie polozyc, to przesuwa sie, i owszem, ale potem musi mnie przez chcwile laskotac wasami w nos, ocierajac sie o moja twarz.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 03, 2009 14:17

Zagladamy...
Mimo wszytsko dobrego hunoru życzymy... :roll:
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 03, 2009 17:09

Dzięki, Kristin.
Mimo wszystko, humor mam całkiem całkiem.

Sonek nie rzygał już.

Sąsiad odebrał przesyłkę z Acaną, więc i reszta kotów nie powinna rzygać.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 03, 2009 18:59

Agn pisze:Sonek nie rzygał już.

(...)


Ufff
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Wto mar 03, 2009 19:44

Agn pisze:
[Nie wiem tylko, czy ktoś Cię uświadomił, gdzie ja mieszkam. :twisted: ]

.


Nikt mnie nie uświadamiał, ale sama doczytałam :) niezła wyprawa, ale wycieczki mi nie straszne :)

Agn, mam nadzięję, że krew nie będzię potrzebna, ale jeśli okaże się, że jednak, to dziękuję bardzo.
A i mi opowiedziano wczoraj, że Sonek to niezły przstojniak.
Pozdrawiam

woodpeck

 
Posty: 111
Od: Pt lut 20, 2009 13:08
Lokalizacja: Toruń

Post » Wto mar 03, 2009 23:01

Cytuję z wątku elbląskiego schronu:
yosia pisze:siostra opowiadziala mi tak:
jej kolezanka z chlopakiem jechali do mlynar (miasteczko niedaleko elblaga), zauwazyli kota siedzacego tuz przy drodze, nieruszajacego sie. w mlynarach byli ok 3-4 godziny, w drodze powrotnej znow zobaczyli tego samego kota siedzacego nieruchomo w tym samym miejscu, to ich juz zaniepokoilo, ze moze przymarzl czy cos, kolezanka kazala zawrocic, podjechali obok kota, kot ani drgnal, z bliska zobaczyli, ze jest slepy. wiec go zabrali.

Wedle wszelkich ustaleń, to właśnie Sonek. Innego ślepaczka nie było w schronisku. Boh... skąd ślepy kot na poboczu? 8O :roll:

Jestem wykończona.
Sonek pije wodę i nie rzyga. Nie chce nic jeść.

Pitę boli buzia ale je. Jak jej nie przejdzie do czwartku, to się wybierzemy do kontroli. Biedna Pita, zrobi się znowu bardziej autystyczna.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 04, 2009 1:41

Aż musiałam odpalić kompa na nowo.
Sonek - zjadł gotowanego kurczaka. Z ręki, ale całkiem sporo, jak na kota, który od dwóch dni nic nie jadł.
Mam nadzieję, że nie będzie zwrotów.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 04, 2009 2:17

Pozwolę sobie tylko podpowiedzieć, że indyk byłby lepszy .. różnica w cenie niewielka, a podobno te ptaki sa mniej szpikowane roznymi paskudztwami w czasie hodowli (antybiotyki, hormony ...)

gdzies to czytalam, i chyba prawda - zadnych reakcji uczuleniowych ani odrzutow ;)
edit: ale nic nie narzucam, tak tylko sobie pomyslalam, ze to moze
sie przydac
dbrnc :)
zo

Zowisia

 
Posty: 6607
Od: Śro sty 10, 2007 19:58
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 19:08

Trzymam za brak zwrotów u Sonka! Biedna Pita :( coś tam się jej paskudzi??
Obrazek

ania toruń

 
Posty: 909
Od: Wto cze 06, 2006 14:14
Lokalizacja: Toruń

Post » Śro mar 04, 2009 19:12

Jak dobrze że zjadł
to już będzie dobrze
a dlaczego Sonek
i na zdjęcia czekamy jednak
:twisted: :twisted: :twisted: :twisted: :twisted:
Obrazek
Obrazek

ruru

 
Posty: 19904
Od: Sob gru 29, 2007 20:10
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro mar 04, 2009 20:52

Zowisia pisze:Pozwolę sobie tylko podpowiedzieć, że indyk byłby lepszy .. różnica w cenie niewielka, a podobno te ptaki sa mniej szpikowane roznymi paskudztwami w czasie hodowli (antybiotyki, hormony ...)

gdzies to czytalam, i chyba prawda - zadnych reakcji uczuleniowych ani odrzutow ;)
edit: ale nic nie narzucam, tak tylko sobie pomyslalam, ze to moze
sie przydac
dbrnc :)
zo

Tylko że niektóre koty nie przyjmują do wiadomości faktu wyższości indyka. Na przykład , moje koty :evil: .

Tosza

 
Posty: 6382
Od: Śro mar 16, 2005 21:18
Lokalizacja: Kraków

Post » Śro mar 04, 2009 21:04

Sonku, dzielny jesteś, bambuszku :)
Obrazek

kordonia

 
Posty: 8759
Od: Czw sty 30, 2003 13:59
Lokalizacja: Elbląg

Post » Czw mar 05, 2009 0:49

Ciągle totalny niedoczas. Na dodatek, żeby wejść do sieci muszę przestawiać monitor - mojego nie dało się odpalić...

Sonek je karmiony z ręki gotowanym kurakiem [na razie tylko tym dysponuję]. Wodę pije sam, do kuwety trafia. Kupy na razie nie było.
Sonek śpi na swoim kocyku pod kaloryferem - coraz bardziej wyluzowane pozy przyjmuje. Jak słyszy, że wchodzę do domu - podnosi się i ociera o kaloryfer. :) Myślę, że powoli dojdziemy do siebie.

Pita chyba się po prostu długo goi. Je i pije, ale ciągle pomlaskuje, jakby jej coś w buzi przeszkadzało.

Aaa, i z wieści najnowszych - Kudłata ma oczy. :D
W końcu zadziała kolejna maść - OxycortA. Kanaliki nadal nie istnieją, ale udało się ograniczyć opuchliznę i pojawiający się ostatnio ropny wysięk.
Kocie Hospicjum -1% - KRS 0000408882

'Pijcie swe niezaznane szczęście
chcąc nie być tym, kim jesteście'

Agn

Avatar użytkownika
 
Posty: 22355
Od: Pt paź 21, 2005 14:01
Lokalizacja: Toruń

Post » Czw mar 05, 2009 7:35

Zowisia pisze:Pozwolę sobie tylko podpowiedzieć, że indyk byłby lepszy .. różnica w cenie niewielka, a podobno te ptaki sa mniej szpikowane roznymi paskudztwami w czasie hodowli (antybiotyki, hormony ...)

gdzies to czytalam, i chyba prawda - zadnych reakcji uczuleniowych ani odrzutow ;)
edit: ale nic nie narzucam, tak tylko sobie pomyslalam, ze to moze
sie przydac
dbrnc :)
zo


Też mam takie odczucia,że indyki nie wywołują reakcji alergicznych.
Ale na wiosnę przeprowadzę experyment na moich alergiczkach.
Obrazek...Obrazek...Obrazek...

kristinbb

 
Posty: 40068
Od: Nie cze 03, 2007 20:32
Lokalizacja: Elbląg

Post » Pt mar 06, 2009 19:46

Ja to ostatnio w ogóle byłam zaskoczona ze Kudłata jest :) bo jak byłam poprzednio to się ukryła -cieszę się że oczy se znalazły :)
Jak Sonek i Pita się czują??I jak się agn czuje?
Chyba problem z monitorem trwa :?
Obrazek

ania toruń

 
Posty: 909
Od: Wto cze 06, 2006 14:14
Lokalizacja: Toruń

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot] i 768 gości