Dzieńdoberek
Na początek zaznaczę, żę kolejna część wątasa, jeżeli wogóle są chętni

, pojawi się raczej popołudniu.
Udało mi się wczoraj podać:
1. Wypłosiowi i Kirze po poł tabletki spiruliny - wrzuciłam im do chrupk i zniknęło, choć nie wiem kiedy i u kogo w paszczy

. Mijka dostała spirulinkę z pastą odkłaczającą i sterydkiem.
2. Lakcid dolałam Wypłosiowi do kolacji, może być? Tzn. zadziała?
3. Kropelki do Wypłosiowych oczu i orungal z wołowinką dopyszcznie
Zapomniałam napisać, że mam też osłonowo podawać hepatil, tylko jeszcze nie wiem jak. Muszę omówić to z TŻem, żeby mu dorzucać do porannych chrupek, może nie zauważy
I spać mi się chce. Wypłoś ćwierkał nad ranem

Znaczy się, że wiosna idzie?