Zielonookie Kotołaki IV. Choroby precz!!!!

[JoasiaS]

A Wypłoś pewnie chciał zwrócić na siebie uwagę gości

Może cię pocieszę, gdy powiem, że Frodo tak się ostatnio zaprezentował, gdy byliśmy w gościach u naszej przemiłej sąsiadki (dorodny paw w jej przedpokoju )

[Mereth]

Hej Kotołki

[MarciaMuuu]

Helołki

Wczoraj bylismy z Wypłosiem na kontroli, aż się bidulek zsiusiał ze stresu . Żal mi kotusia strasznie . Od dziś wchodzimy z leczeniem grzyba i oczu. Grzyb będziemy leczyć jakimś bardzo drogim, ale skutecznym ludzkim lekiem. Mam receptę. Juz nawet nie miałam sumienia wykupic go wczoraj i Wypłosia maltretować

Kira, jeju wiecie, jak ten kot tupie Zawsze idzie ją po odgłosie paputków poznać.

Co do Mijki, w przyszłym tygodniu pojedziemy z nia na badania (tak myslę, nowy miesiąc się zacznie). Trzeba będzie ją znów prześwietlić i zbadać krew na morfologię i inne. Nie wiem, czy ktoś pamięta, ona miała takie dziwaczn wyniki morfologii i cos zacienionego na sercu i skrzywiona tchawicę. Powoli przestaję wierzyć w astmę, bo sterydy jakoś tak niekoniecznie działają. Mijka 22 godziny po podaniu ma dwa ataki kaszlu i spokój . Wczoraj jej nawet zapomniałam dać tabletki , a w nocy nie kaszlała. Z kolei trzy dni temu dawałam jej przez dwa dni po 5 mg zamiast 2,5 i efekt był ten sam . Moja kochana pysia-misia

[Avian]

Hello

Mój łaciaty słoń też tupie Jak biegnie po schodach to jakby stado koni leciało A Rychu choć cięższy, biegnie jak piórko, pewnie przez włochate paputki

za zdrówko Mijeczki i bezstresowe podawanie lekarstw Wypłosiowi

[kalair]

Hej Kotaciorątka!

[Mereth]

Mój łaciaty też tupie

Za to drugie łaciate Pulpisiątko chodzi tak delikatnie, że go wcale nie słychać

[Georg-inia]

dziń dybry
moje tez tupią, ale różnie: Georg ma drobne stopy więc chodzi jak kobitka na obcasach, a Klemens... no cóż, Klemens po prostu kica jak zając - na słuch rozpoznaję, który właśnie się zbliża kiedyś mi się siostrzenica TŻ-ta dziwiła, że potrafię bez patrzenia rozpoznać chłopaków po głosie... a co w tym dziwnego?

[MarciaMuuu]

kiedyś mi się siostrzenica TŻ-ta dziwiła, że potrafię bez patrzenia rozpoznać chłopaków po głosie... a co w tym dziwnego?

No ja też w tym nic dziwnego nie widzę
Przynajmniej w nocy wiem, który kot sie do mnie zbliża.
Kira tupie.
Mijka z zaskoczenia, bo jest niesłyszalna.
A Wypłosiowi wystaje gdzieś jeden pazur i on uderza o panele.

[Malati]

;D Qua też tupie ale tylko jak się rozbryka haha koty mega tupią!!! Zastanawiam się kiedy sąsiedzi przyjdą na skargę!

[MarciaMuuu]

;D Qua też tupie ale tylko jak się rozbryka haha koty mega tupią!!! Zastanawiam się kiedy sąsiedzi przyjdą na skargę!

No własnie też dzisiaj o tym myslałam

[Malati]

Marcia kciuki żeby nie za szybko!

W ogóle to staję się coraz większą fanką Kiry, Ona jest niesamowita!

[Georg-inia]

;D Qua też tupie ale tylko jak się rozbryka haha koty mega tupią!!! Zastanawiam się kiedy sąsiedzi przyjdą na skargę!

No własnie też dzisiaj o tym myslałam

nas kiedyś sąsiadka z dołu zapytała, czy naprawdę musimy meble przestawiać w środku nocy a to chłopaki się ganiali i jeździli na kanapach... dodam, że w normalnych warunkach, ta sąsiadka jest lekko przygłucha, więc koty musiały nieźle rozrabiać a myśmy spali, nic, zero. Przyzwyczajenie drugą naturą człowieka

[MarciaMuuu]

Kira vel. Wstrętny Pyszczek

A Wypłosiu wczoraj wskoczył (!) na blat kuchenny i dobierał się do moich biszkoptów
A poza tym wczoraj go ważyliśmy i wcale nie jest taki gruby (że niby 7 kg, jak wetka mówiła). Waży tylko 5,7 kg. No ale i tak, dieta. Jak sobie wyobrażę, że jemu ten tłuszcz uciska na narządy wewnętrzne to... brrrr. Bo jemu nie wisi bimbadełko, on przypomina beczułeczkę

[Dorota]

..bry... Kotolaczki!

[JoasiaS]

A Wypłosiu wczoraj wskoczył (!) na blat kuchenny i dobierał się do moich biszkoptów

Ja nie mogę uwierzyć, że on jest w tak doskonałej formie po takim poważnym zabiegu, który niedawno przeszedł . Może ja się przestanę bać i dam usunąć Sznycowi te zęby jednak zamiast go faszerować sterydami?