Japoneczka-W DOMU!Drugie imię Hibachi.

[mirabella]

Ewar! Ty się chcesz dokocic!

[ewar]

Dokocenie to u mnie stan permanentny.Od wtorku dwa tymczasy.Mają domki,a więc krótko,a potem dalej coś.Wcale nie chcę,chociaż lubię koty i trafiam na bardzo fajne,ale odpocząć to bym chciała.No i trochę dokładniej posprzątać.

[nihon-jin]

Japonka chyba też trochę tęskni, bo jeszcze czasami "wysiaduje" pod drzwiami i miauczy. albo zagląda w każdą dziurę, jakby czegoś szukała...
ale poza tym, to żywe srebro! właśnie mnie obudziła, tak nawiasem mówiąc oczywiście, żaden dywan nie ma prawa pozostać na swoim miejscu, gdy kotka odstawia biegi przełajowe

ewar, Japonka się uczy dość szybko. już nie łazi po akwariach, chociaż z szafek w kuchni jeszcze ją trzeba zganiać ale wszystko w swoim czasie

mirabella, miła taka pobudka, gdy nagle się czuje rządek igiełek wbitych w duży palec lub piętę, nie ma co XD



o, przyszła do mnie aaaaaaaaaaaaazzzzzzzzerdr34 to chyba jakieś głębsze przesłanie

[jerzykowka]

Gorace usciski dla nowego domku Dżapy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! Witamy na forum Mizianki dla koteczki!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

[ewar]

Ja naprawdę jestem przerażona tym,co dzieje się z moimi kotkami.Nie jedzą prawie wcale,trochę suchego i tyle.Leżą na parapecie,śpia i nie bawią się.Próbowałam majtać wędką,dziwnie na mnie patrzyły i tyle.Miały Dżapę i Pudzia,a ja je taż urządziłam.Dżapa to żywiołowa kotka i dobrze,rusza się biega,a nie tak jak moje.

[nihon-jin]

przykro mi strasznie, że tak kociaki zasmuciłam ale przecież chyba im przejdzie...
ale za to jak się u nas wesoło zrobiło! dzień się najpóźniej o 5 rano zaczyna! Japonka wariuje, bawi się wszystkim! nadal największa frajda to rybki i kwiatek poszedł na zatracenie

edit: sesja pościelowa
http://i569.photobucket.com/albums/ss13 ... 030697.jpg
http://i569.photobucket.com/albums/ss13 ... 030698.jpg
http://i569.photobucket.com/albums/ss13 ... 030705.jpg

[ewar]

Ależ jasne,że przejdzie.Od jutra dwa tymczasy.Dżapcia śliczna w tej pościeli.Ona jest już wyluzowana.Pisałam,że ona "zabawowa" dziewczynka,wszędzie jej pełno i pierwsza do miski.Niech jak najdłużej będzie taka żwawa i wesoła,bo potem trzeba będzie myśleć,co zrobić,żeby się choć trochę poruszała.
A oto coś,co było paprotką.Szczerze mówiąc,to tylko ten kwiatek cieszył się uznaniem kotów.Innych nie tykały nigdy.

A próbowałaś posiać trawkę?U mnie ją skubała.

[nihon-jin]

trawka! wiedziałam, że o czymś zapomniałam!
ale, właśnie, jeść to ona nie bardzo... sucha karmę to poskubie, ale puszki to niechętnie oba produkty RoyalCanin. czemu?



w tej chwili Japonka śpi u Mamy na kolanach... dwie szczęśliwe kocice

[ewar]

No to mnie zaskoczyłaś dwa razy.Kotka na kolanach?????Nie wierzę.Nigdy to się nie zdarzyło.Obok to i owszem,na łóżku też,ale kolana?
U mnie jadła za dwóch i wciąż się dopominała o jeszcze.Możliwe,że w towarzystwie lepiej smakuje,bo rano to cztery futra jadły ze smakiem,a wieczorem to Dżapa i Mela.Teraz żadna nie chce jeść.Też skubną trochę suchego i tyle.Chyba trzeba się nie przejmować i już.

Wtedy jeszcze nie było Pudzia.On byłby czwarty przy misce.To już teraz historia.

[jarekm]

Piekny widok na tym zdjęciu
Twoje koty to chyba w wojsku były. W szeregu zbiórka i każdy pyszczek w swojej miseczce.
Moje to się caly czas przemieszczają. Przecież najlepiej smakuje z miski sasiada, trzeba sprawdzić czy sąsiad nie ma czegos lepszego w swojej misce. A Maluchy to na dodatek myślą że najlepsze kąski są w misce Mruczka i walczą aby jeść z jego miski.
Biedny Mruczek jest tak ustępliwy że je dopiero jak maluchy sie najedzą .
Czasami to się dziwie że on tak pozwala, jeszcze nigdy się nie zdarzyło żeby się zdenerwował i je pogonił jak przeszkadzają w jedzeniu.
No te maluchy coprawda już nie takie małe. Szczególnie Gapcio wyrósł, jest już większy od Mruczka.

[ewar]

Piękniejszy był,jak jeszcze czwarty był w szeregu,nie wiem,dlaczego nie mam takiego zdjęcia.Ale Dżapcia mnie zaskakuje.Naprawdę,tak bardzo dziękuję za taki dobry domek dla niej.

[ewar]

A dzisiaj domek nic nie napisał o Dżapci.

[nihon-jin]

domek został zagarnięty w celach zabawowych i jakoś tak nie było jak pisać
Japonka znalazła sobie nową zabawkę - moją szczęśliwą misio-łapkę rodem z Korei pluszowe coś wielkością dorównujące kociej nodze. ale jest noszone po całym domu nawet w większą chęcią niż foliowa kuleczka jak mi się ją uda z aparatem dogonić, to cyknę fotkę

a w nocy mi kolejnego kwiata zabiła, diablica! moja wychuchana monstera ;(

kupiłam Japonce karmę iams, mięsko w sosie. zjadła z dwoma dokładkami teraz mi tu znowu po klawiaturze paraduje

[Killatha]

czyli zwyczajnie - karma nie spasowała

[ewar]

Powiedz jej,że mi wstyd przynosi z tymi kwiatkami!Ale tak poważnie,to trawka chyba być musi,z pewnością czegoś "zielonego" potrzebuje.A swoją drogą to się wybredna zrobiła.W lecznicy to i kitekata wsuwała i była zadowolona,ale jej się standard życia podniósł.I jeszcze ma egzotyczne zabawki.proszę,proszę.