Plaskate zombie i bezzombie vol.3

blaski i cienie życia z kotem

Moderator: Estraven

Czy Moś powinien założyć samodzielnie moś-reaktywację?

a) eee, za leniwy, nigdy tego nie zrobi
10
16%
b) zapar sie i nie robi bo trzyma fason
35
55%
c) wystarczy mocniej nacisnąć
13
20%
d) wystarczy pokazać ogoniaste aniołki
6
9%
 
Liczba głosów : 64

Post » Pt lut 20, 2009 21:45

zorba pisze:
trawa11 pisze:wczoraj tylko 5 zjdałam :oops:

A myślałam, że tylko ja tak nagrzeszyłam i zjadłam 2 :x


dwoma tobym sobie tylko podniebienie podrażniła :lol: :lol: :lol:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 20, 2009 21:48

No pewnie. Przed rzutem spojrzałam na mapę, wzięłam dobry azymut i fru.
No chyba, że w zaspę przed domem wpadły. Jak znam życie, ciepłolubna Trawka okna nie otworzyła :lol:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pt lut 20, 2009 21:51

Bolkowa pisze:No pewnie. Przed rzutem spojrzałam na mapę, wzięłam dobry azymut i fru.
No chyba, że w zaspę przed domem wpadły. Jak znam życie, ciepłolubna Trawka okna nie otworzyła :lol:


cos na mojej głowie wylądowalo :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 20, 2009 21:52

zorba pisze:
moś pisze:Ty? chudzino :?: :twisted:

Oj dziękuję :oops: A uwierzysz jak Ci powiem , że rok temu ważyłam 103 kilo? Uprzedzę pytania, jak ktoś ma labradora to nie ma cudów-długie spacery obowiązkowe :lol: i odrobinkę mniej jedzenia

o wzyciu bym nie pomyslala, gratuluje w takim razie :D
kalair, do dna! :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lut 20, 2009 21:53

Mam nadzieję, że pączek nie był wczorajszy? Od wczoraj to pewnie trochę stwardniał 8)
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Pt lut 20, 2009 21:56

zorba pisze:Mam nadzieję, że pączek nie był wczorajszy? Od wczoraj to pewnie trochę stwardniał 8)


no i pewnie jeszcze na mrozie przymarzl 8O
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 20, 2009 21:58

A kto w kogo nim bedzie rzucal? bo to istotne :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

Post » Pt lut 20, 2009 22:00

moś pisze:A kto w kogo nim bedzie rzucal? bo to istotne :twisted:


Bolkowa we mnie 8)

albo do mnie :wink:

zależy jak trafi :twisted:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 20, 2009 22:00

Cioteczka Mos lekko nie w temacie, spało się tak? :lol: Wybaczymy jeżeli o głaskanie Budusia chodziło :)
Obrazek

zorba

 
Posty: 2451
Od: Śro lis 12, 2008 19:24
Lokalizacja: Pleszew

Post » Pt lut 20, 2009 22:04

trawa11 pisze:
Bolkowa pisze:No pewnie. Przed rzutem spojrzałam na mapę, wzięłam dobry azymut i fru.
No chyba, że w zaspę przed domem wpadły. Jak znam życie, ciepłolubna Trawka okna nie otworzyła :lol:


cos na mojej głowie wylądowalo :twisted:



Oj Trawko z lądowaniem czegoś na głowie zupełnie inaczej mi się kojarzy.
A z czym to w formie szkolnych rozmów.
Ostatnio Młody przyszedł z pytaniem co to szwy na głowie. Lubiłam kiedyś anatomię więc zabrałam się do wyjaśnień ( z poczuciem jaka to ja wiedząca jestem). Ale on zdenerwowany mówi, że to nie chodzi o coś co kości łączy, że źle wymówił i to są wszoły. No to ja do encyklopedii by dziecię wiedzę właściwą posiadło. Jak wyjęłam tom na W to nagle mnie oświeciło. Z wszy wyrzuciłam oł i synek uradował się, że matka wreszcie pojęła.
Za to nadal nie wiem co to wszoły :roll: [/b]

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pt lut 20, 2009 22:08

Bolkowa pisze:
trawa11 pisze:
Bolkowa pisze:No pewnie. Przed rzutem spojrzałam na mapę, wzięłam dobry azymut i fru.
No chyba, że w zaspę przed domem wpadły. Jak znam życie, ciepłolubna Trawka okna nie otworzyła :lol:


cos na mojej głowie wylądowalo :twisted:



Oj Trawko z lądowaniem czegoś na głowie zupełnie inaczej mi się kojarzy.
A z czym to w formie szkolnych rozmów.
Ostatnio Młody przyszedł z pytaniem co to szwy na głowie. Lubiłam kiedyś anatomię więc zabrałam się do wyjaśnień ( z poczuciem jaka to ja wiedząca jestem). Ale on zdenerwowany mówi, że to nie chodzi o coś co kości łączy, że źle wymówił i to są wszoły. No to ja do encyklopedii by dziecię wiedzę właściwą posiadło. Jak wyjęłam tom na W to nagle mnie oświeciło. Z wszy wyrzuciłam oł i synek uradował się, że matka wreszcie pojęła.
Za to nadal nie wiem co to wszoły :roll: [/b]



:ryk: :ryk: :ryk: :ryk:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 20, 2009 22:08

moś pisze:
zorba pisze:
moś pisze:Ty? chudzino :?: :twisted:

Oj dziękuję :oops: A uwierzysz jak Ci powiem , że rok temu ważyłam 103 kilo? Uprzedzę pytania, jak ktoś ma labradora to nie ma cudów-długie spacery obowiązkowe :lol: i odrobinkę mniej jedzenia

o wzyciu bym nie pomyslala, gratuluje w takim razie :D
kalair, do dna! :twisted:

Yyyyy...co do dna? 8O
Znaczy mogę, ale nie wiem co tak dokładnie... :twisted:
Obrazek
Obrazek

kalair

Avatar użytkownika
 
Posty: 233427
Od: Czw maja 24, 2007 21:07
Lokalizacja: Beskid Śląski

Post » Pt lut 20, 2009 22:09

zorba pisze:Mam nadzieję, że pączek nie był wczorajszy? Od wczoraj to pewnie trochę stwardniał 8)

O 18tej skończyłam piec :evil: Starymi nie rzucam :evil: Słodkości nigdy nie zdążą się u mnie zestarzeć. Czasami czekam aż ciastka wystygną, idę do kuchni a tam talerz wylizany. :roll:

Bolkowa

 
Posty: 6665
Od: Pon gru 03, 2007 20:29

Post » Pt lut 20, 2009 22:10

Bolkowa pisze:
zorba pisze:Mam nadzieję, że pączek nie był wczorajszy? Od wczoraj to pewnie trochę stwardniał 8)

O 18tej skończyłam piec :evil: Starymi nie rzucam :evil: Słodkości nigdy nie zdążą się u mnie zestarzeć. Czasami czekam aż ciastka wystygną, idę do kuchni a tam talerz wylizany. :roll:


to tak ,jak u mnie :oops:
Obrazek

Danusia

 
Posty: 119538
Od: Pon kwi 02, 2007 11:56
Lokalizacja: Opole

Post » Pt lut 20, 2009 22:11

zorba pisze:Cioteczka Mos lekko nie w temacie, spało się tak? :lol: Wybaczymy jeżeli o głaskanie Budusia chodziło :)

ciocia mos zawsze spi po poludniu- niepisane prawo Mosia :twisted:
Żegnaj Budusiu......tęsknimy

moś

 
Posty: 60859
Od: Wto lip 06, 2004 16:48
Lokalizacja: Kalisz

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: misiulka, Sylwia_mewka i 30 gości