Schr. Sosnowiec- kociarnia pełna.SZUKAMY DOMÓW DLA KOCIAKÓW!

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Śro lut 18, 2009 19:12

ale jakie ładne :1luvu:
"Człowiek nie jest apoteozą ewolucji, a jedynie ślepą uliczką pomniejszej, bocznej gałęzi jednej z mniej wykształconych podgrup ssaków." pamietnikpoldka.blogspot.com

Killatha

 
Posty: 9652
Od: Sob lis 17, 2007 12:04
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 18, 2009 19:52

Kropeczka13 pisze:
Axa76 pisze:W opis na gg sobie wkleiłam, przy okazji się poryczałam, nienormalna jestem naprawdę :/


normalna jestes na pewno. mnie tez zcisnelo w gardelku i lezka prawie sie w oku zakrecila po obejzeniu

Ja to się całkiem zryczałam bo niestety większość tych kociaków widziałam na własne oczy :cry: i niestety zawsze myslę o tym , że tym nie dałyśmy rady pomóc :cry:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 18, 2009 19:59

Axa76 pisze:
hidi pisze:No to zabrałam Gazza na tymczas. Na razie boi się bardziej niz Zaba.Najpierw wlazl pod szafe. Jak poszlam do kuchni to przebiegl i teraz siedzi za pralka :roll: Jest bardzo wystraszony, ale powoli, spokojnie, mam nadzieje ze osmieli i wyjdzie z kryjowki. Staram sie go bardziej nie stresowac, niech najpierw poczuje sie bezpieczniej :)

ktoś tu mówił, że już nigdy ;)

Marta nie wiem co powiedzieć :lol: myslałam że nie dasz rady :oops: ale widzę, że przełamałaś się - a wiem że jest ciężko. Niestety tymczasowanie wciąga, sama odczułam to na własnej skórze :lol: niestety ostatnio mój mąż zastrajkował po tym jak z dwóch tymczasów zrobiły się koty domowe :lol: no nie wiem jak z Lolką bo ona ma cały czas status nieznany :? taki już domowy ale jeszcze różnie może być :lol: ale latem jak będą kociaki to chyba też u mnie maluchy będą lądowały, ale do tego czasu muszę TŻ-a udobruchać :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 18, 2009 20:20

terenia1 pisze:
Axa76 pisze:
hidi pisze:No to zabrałam Gazza na tymczas. Na razie boi się bardziej niz Zaba.Najpierw wlazl pod szafe. Jak poszlam do kuchni to przebiegl i teraz siedzi za pralka :roll: Jest bardzo wystraszony, ale powoli, spokojnie, mam nadzieje ze osmieli i wyjdzie z kryjowki. Staram sie go bardziej nie stresowac, niech najpierw poczuje sie bezpieczniej :)

ktoś tu mówił, że już nigdy ;)

Marta nie wiem co powiedzieć :lol: myslałam że nie dasz rady :oops: ale widzę, że przełamałaś się - a wiem że jest ciężko. Niestety tymczasowanie wciąga, sama odczułam to na własnej skórze :lol: niestety ostatnio mój mąż zastrajkował po tym jak z dwóch tymczasów zrobiły się koty domowe :lol: no nie wiem jak z Lolką bo ona ma cały czas status nieznany :? taki już domowy ale jeszcze różnie może być :lol: ale latem jak będą kociaki to chyba też u mnie maluchy będą lądowały, ale do tego czasu muszę TŻ-a udobruchać :lol:


Hidi do taka nasza kobitka,Dzis jak wpadla na kociarnie to wszystkie koty wycałowała :D i wymiziała :wink:

A ty jak potrzebujesz jakiegoś rekwizytu na to coby chłopa przekonać żeby znowu stac sie tymczasem ,to wieszz... :roll: mam majtasy triumpha very- sexy do wystawienia na bazarek ,ale wiesz ja zaproponujesz odpowiednia kwotę to odstąpie po znajomosci(kasa pójdzie na nasze kociaste) :wink:
Majtasy oryginalne i z metkami nie śmigane :wink: kto chetny :wink:
UAKTUALNIŁAM PIERWSZĄ STRONĘ ZAPRASZAM!

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Śro lut 18, 2009 20:55

mar_tika pisze:[
Hidi do taka nasza kobitka,Dzis jak wpadla na kociarnie to wszystkie koty wycałowała :D i wymiziała :wink:

A ty jak potrzebujesz jakiegoś rekwizytu na to coby chłopa przekonać żeby znowu stac sie tymczasem ,to wieszz... :roll: mam majtasy triumpha very- sexy do wystawienia na bazarek ,ale wiesz ja zaproponujesz odpowiednia kwotę to odstąpie po znajomosci(kasa pójdzie na nasze kociaste) :wink:
Majtasy oryginalne i z metkami nie śmigane :wink: kto chetny :wink:
UAKTUALNIŁAM PIERWSZĄ STRONĘ ZAPRASZAM!

A czy te majtasy :lol: to rozmiarXXL :lol: chyba znajdę inny sposób bardziej intelektualny :lol:
a widzę, że niebawem przyjdzie mi zakładać nowy wątek :lol: tylko dziewczyny cyrklujcie z 100 stroną wątku tak na weekend bo ostatnio kiepsko u mnie z czasem w tygodniu :lol:

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 18, 2009 21:24

terenia1 pisze:
Axa76 pisze:
hidi pisze:No to zabrałam Gazza na tymczas. Na razie boi się bardziej niz Zaba.Najpierw wlazl pod szafe. Jak poszlam do kuchni to przebiegl i teraz siedzi za pralka :roll: Jest bardzo wystraszony, ale powoli, spokojnie, mam nadzieje ze osmieli i wyjdzie z kryjowki. Staram sie go bardziej nie stresowac, niech najpierw poczuje sie bezpieczniej :)

ktoś tu mówił, że już nigdy ;)

Marta nie wiem co powiedzieć :lol: myslałam że nie dasz rady :oops: ale widzę, że przełamałaś się - a wiem że jest ciężko. Niestety tymczasowanie wciąga, sama odczułam to na własnej skórze :lol: niestety ostatnio mój mąż zastrajkował po tym jak z dwóch tymczasów zrobiły się koty domowe :lol: no nie wiem jak z Lolką bo ona ma cały czas status nieznany :? taki już domowy ale jeszcze różnie może być :lol: ale latem jak będą kociaki to chyba też u mnie maluchy będą lądowały, ale do tego czasu muszę TŻ-a udobruchać :lol:


ano wciąga.. choc sie zarzekałam.. :wink: Melduje ze Gazza wywabilam z jego kryjowki (3 razy zmienial miejscowke, w koncu wyladowal w szafce z ciuchami). Skusilam go gerberkiem jak na duze dziecko przystalo, wzielam na rece i zanioslam do pokoju. Na rekach nawet nie bylo mowy zeby cos zjadl, jest przerazony. Ale pokazalam mu kuwete (juz skorzystal ;) ), zjadl suchego i wypil. Dal sie troche poglaskac, nawet sie troche ocieral i prezyl :lol: no, na koniec mnie pare razy pacnal lapa, ale widac ze sie bardzo boi. Bada teraz teren ale chodzi taki zalekniony, jak tylko ja sie rusze, to on pare krokow wstecz. Ale bedzie z niego miziak cos mi sie widzi :lol: A i wogole musze powiedziec ze w warunkach domowych jak tak na niego patrze to jest po prostu piekny!

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Śro lut 18, 2009 21:59

No faktycznie Gazz to straszny strachulec :) w kociarni jak próbowałam go pogłaskać to się osuwał i cofał, ale on był bardzo długo w schronisku jak na warunki w tym schronisku :( jak się przyzwyczai do Ciebie to na pewno chłopak nabierze odwagi :lol: i pewności siebie :)

terenia1

 
Posty: 16554
Od: Nie paź 15, 2006 20:23
Lokalizacja: Sosnowiec

Post » Śro lut 18, 2009 22:02

terenia1 pisze:....... Niestety tymczasowanie wciąga, sama odczułam to na własnej skórze :lol: .........


8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O


NO WŁAŚNIE :!: :!: :!: :!: :!: Skąd Ja to znam :P :P :P
Miały być tylko 4 maluszki czarnuszki. I tak zaczęła się cała historia. Przypomniałam sobie z mamą moją pierwszą rozmowę z nią na temat tymczasowania kociaków.
" Mamo to tylko parę dni - obiecuję że do miesiąca czasu nie będzie tu klatki od dziewczyn. < co prawda zajmuje pół mojego pokoju, ale dam radę> Ale te maluszki, no wiesz..........one ze schroniska takie biedne, zaniedbane, opuszczone........Przysięgam, że będę się nimi opiekować i nie będzie ich prawie w ogóle widać, ani widu ani słychu. TYLKO BŁAGAM ZGÓDŹ SIĘ!!"

I w ten oto spokój do dziś się bujamy jako DT i jestem szczęśliwa, bo tak naprawdę to nawet mamie się spodobało. I TAK OTO POWSTAŁO "KOCIE PRZEDSZKOLE MIKUSIA".
MIKUŚ
 

Post » Śro lut 18, 2009 22:08

aaaa............i do przedszkola dołączył dziś nowy PRZEDSZKOLAK.

3 miesięczny, czarno - biały kocurek FUKS. Bo miał fuksa i mu się fuksnęło, że akurat darł japę jak szłam do pracy i go usłyszałam w piwnicy. No i kociambra zgarnęłam z ulicy i ponieważ przedszkolak to trafił do przedszkola :wink:

I ZGADNIJCIE CO NA TO MAMA...........- cholernie się "ucieszyła". Nie chodziło o kotka, TU CHODZIŁO O MNIE. Bo jak tak dalej pójdzie to i mnie się FUKŚNIE i trafię na DT w kociarni i KTO MNIE ADOPTUJE :?: :!:
MIKUŚ
 

Post » Śro lut 18, 2009 23:18

MIKUŚ pisze:aaaa............i do przedszkola dołączył dziś nowy PRZEDSZKOLAK.

3 miesięczny, czarno - biały kocurek FUKS. Bo miał fuksa i mu się fuksnęło, że akurat darł japę jak szłam do pracy i go usłyszałam w piwnicy. No i kociambra zgarnęłam z ulicy i ponieważ przedszkolak to trafił do przedszkola :wink:

I ZGADNIJCIE CO NA TO MAMA...........- cholernie się "ucieszyła". Nie chodziło o kotka, TU CHODZIŁO O MNIE. Bo jak tak dalej pójdzie to i mnie się FUKŚNIE i trafię na DT w kociarni i KTO MNIE ADOPTUJE :?: :!:


Ty tak głosno nie mów, bo zaraz kolejka sie zrobi ,żeby Cię adoptować :lol:
i to nie koniecznie do kociarni :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw lut 19, 2009 9:03

Spoko Basiu znajdziemy ci superrr domek :wink:

Rozmawialam z nowym domkiem Krówki.Duża bardzo fajna kobitka ,Krówce się trafiło.KOteczka już przyzwyczaiła się do nowych warunków śpi w łóżku i wystawia brzuszek do miziania.Mam nadzieję że znalazła swoje miejsce na ziemi:)

Natomiast niepokoi mnie domek Filipka .Umowa zagineła .Nie ma jej na kociarni.Czy ktos może wie gdzie ten papier sie podziewa?
Na mojego maila dziewczyna nie odpowiada.Mam nadzieję że wszystko oki.

Maja fruna do ciebie zasikane (niestety)przez naszych dwóch panów czyli Gazz i Szreka badania Dziadka.Przepraszam za niemiłe zapachy :?

Zaaktualizowalam pierwszą stronę!!

mar_tika

Avatar użytkownika
 
Posty: 8948
Od: Pon sty 08, 2007 19:31
Lokalizacja: sosnowiec

Post » Czw lut 19, 2009 11:11

hop do góry!

hidi

 
Posty: 1286
Od: Pon lis 03, 2008 7:04
Lokalizacja: Wałbrzych

Post » Czw lut 19, 2009 11:32 pozdrowienia z Zabrza

Witamy!

Mamy pytanko:
co mamy przywieźć dla kociaczków - > czego najbardziej potrzebujecie?

W podzięce za opiekę na naszą niunią - Negrą :D chcielibyśmy się choć w niewielkim stopniu odwdzięczyć.

Mam naszykowane dwa koce - bo tego pewnie nigdy dość - ale wolałabym wiedzieć co i jak i nie przyjeżdżać z pustymi łapami :)


http://img187.imageshack.us/img187/5905/78083468rt0.png

http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA

Olga-Negra

 
Posty: 252
Od: Pon lut 16, 2009 19:49
Lokalizacja: ZABRZE

Post » Czw lut 19, 2009 11:46 Re: pozdrowienia z Zabrza

Olga-Negra pisze:Witamy!

Mamy pytanko:
co mamy przywieźć dla kociaczków - > czego najbardziej potrzebujecie?

W podzięce za opiekę na naszą niunią - Negrą :D chcielibyśmy się choć w niewielkim stopniu odwdzięczyć.

Mam naszykowane dwa koce - bo tego pewnie nigdy dość - ale wolałabym wiedzieć co i jak i nie przyjeżdżać z pustymi łapami :)


http://img187.imageshack.us/img187/5905/78083468rt0.png

http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA



To może ja wstawie cytacik, który kiedys chyba Marta napisał, a który sobie skopiowałam,żeby pamiętac w "razie czego" jak pojade do kociarni :)


Przede wszystkim:-żwirek -jedzenie mokre w puszkach dla dorosłych kotów i maluchów (juniorki),papierowe ręczniki(do czyszczenia boksów),środki czystości(płyny do garów,podłogi ,domestos do dezynfekcji),stere koce,środki kosmetyczne(patyczki do uszu,platki kosmetyczne),podkłady jednorazowe (nie wiem jak to sie nazywa ,takie do klatek z małymi biegunkowymi kocietami),odżywki reconvalescens,recovery ,mleko dla małych kociaków na butelce .itp.
Wszystko przyjmiemy i wykorzystamy i za kazdy odruch serca będziemy wdzięczne
:wink:

Żeby tak więcej takich adoptujacych, którzy chca pomóc. Mam nadzieję, że pomogłam w wyborze :wink:
Mój niewidomy i głuchy Boguś - MISTER niepełnosprawnych kotów Obrazek.... [*]

Iweta

 
Posty: 7427
Od: Czw cze 01, 2006 18:42
Lokalizacja: Bielsko-Biała/Sosnowiec

Post » Czw lut 19, 2009 12:12

:ok: wspaniala podpowiedz :ok:
http://www.youtube.com/watch?v=KWXhyA9b4fA
Obrazek
Tajger,Czaruś Obrazek
Benek [*] Lucuś-Belmondo [*] Kapsel[*]

Kropeczka13

 
Posty: 2084
Od: Nie sie 03, 2008 8:39
Lokalizacja: Sosnowiec

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 142 gości