Boo77 pisze:Jeśli "Tabbisie" by się oswoiły to szybo znalazły by dom, to umaszczenie rzadko się zdarza, zwłaszcza u europejczyków
Patrycja, no to super, ja nie miałam o tym pojęcia!
Kasiu, czytasz?

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy
Boo77 pisze:Jeśli "Tabbisie" by się oswoiły to szybo znalazły by dom, to umaszczenie rzadko się zdarza, zwłaszcza u europejczyków
Erin pisze:Kasiu, żartowałam.
Ja wiem, jakie to trudne. Zwłaszcza, że otoczenie nie zawsze nas wspiera.
Ale i tak jesteś WIELKA! Masz 4 koty, pomagasz bezdomniaczkom.![]()
![]()
kropkaXL pisze:Czytam -Milenko-Boo-to Patrycja???-witaj Patka!-znam Cie z opowiadania Milenki![]()
Dziewuszki-gdzieś w okolicy jest kocur-reproduktor-nosiciel genu ubarwienia tabby-już taki jeden kotek jest -starszy i samodzielny-z miotu letniego-tez na moim garnuszku!
Boo77 pisze:kropkaXL pisze:Czytam -Milenko-Boo-to Patrycja???-witaj Patka!-znam Cie z opowiadania Milenki![]()
Dziewuszki-gdzieś w okolicy jest kocur-reproduktor-nosiciel genu ubarwienia tabby-już taki jeden kotek jest -starszy i samodzielny-z miotu letniego-tez na moim garnuszku!
![]()
![]()
![]()
Strasznie mi miło
Z oswajaniem dziczków jest ciężko niestety. Ale Milenkowe "balkoniki" się jakoś oswoiły
Czasem trzeba trochę "na siłę" opatulić w ręcznik od ogona po łepek i nosić na rękach, gadać i głaskać. Czasem próbować głaskać przy misce, czasem kusić zabawą a czasem po prostu być. Im mniejsze, tym można bardziej intensywne metody wybierać. Zajmuje to średnio od 1 do 3 miesięcy. Tak wynika ze znanych mi praktyk.
Ale wyleczyć, zaszczepić, wykastrować i dzikie wypuścić to też nie jest złe rozwiązanie. Przecież koty wolno żyjące być muszą i one nie są nieszczęśliwe. A tych bezdomnych, domowych jest bardzo dużo. Czasem oswajanie na siłę, może zabrać szansę właśnie dla takiej już oswojonej sierotki.
Dylematy, dylematy...
kropkaXL pisze:Kochana jesteś Milenko-czas pokaże!
A zapachu kociąt Antosia nie moze czuc-zmieniam ubranie po kazdej wizycie w piwnicy-buty mam na zmiane -tez tam-no i myję rece srodkiem odkażającym (specjalnie w tym celu przyniosłam z pracy),a dopiero potem wodą i mydłem.
Użytkownicy przeglądający ten dział: muza_51, Silverblue, zuza i 19 gości