Bry
No i znowu
wiosna w pełni
Koty chwilowo śpią
Ja nie

no bo ktoś musi zarabiać na żarcie dla Szkodników.
A właśnie, apropos żarcia: Acana już jest
be
W piatek i sobotę była frajda, bo kuchnia coś nowego wydała, wczoraj jeszcze raczyły
przetrącić, a dziś:
Zuza nawet nie wstała
Kuba przekąsił ze 4 chrupki i zastygł w oczekiwaniu na coś lepszego
Misia powąchała i popatrzyła na mnie wzrokiem pełnym wyrzutu
Kaśka - podobnie jak Kuba, chrupnęła parę sztuk, po czym przeciągła się leniwie i zwinęła w kłębek na poduszce
Niunia wyraziła swoją opinię dobitnie, zakopując chrupki w dywanie
Jedynie Maciek z Mikusiem stwierdzili, że jak dają, to trza jeść, a wiadomo, kochanego żarełka nigdy nie za wiele
Dobrze, że kupiłam tylko małe opakowanie i już w zasadzie się kończy.