Cypisek nie żyje !!! [']['][']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Pt lut 13, 2009 12:47

Strasznie nam przykro :cry: Najgorzek pozegnać zwierzęta młode, bo przed nim świat stoi otworem i mają lata przed sobą... :cry:

Nie możemy zgodzić się ze słowami tilibulka- każdemu psu można ufać. Wielkość nie ma znaczenia. M mamy owczarka i kota na DT, a bronić musimy psa, nie kota :roll:

Marleno tzrymaj się :cry:
['][']['][']['][']
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Pt lut 13, 2009 22:52

Kocham psy,naprawdę,chociaż nie mam w domu.Żadnemu jednak zwierzęciu nie można do końca ufać,kierują się instynktem,a to już może być niebezpieczne.Nie przewidzimy reakcji na strach,ból,złość..itd.To nie pierwszy wątek na forum,w którym czytam o zagryzieniu kota przez psa.Nie poznamy nigdy powodu.Znam jednak bardzo wiele przypadków przyjaźni kocio-psiej,a nawet depresji psa po śmierci kota,jego największego przyjaciela.Missi,moskiewski stróżujący(duży pies) kocha koty,kociaczkami opiekuje się jak najczulsza mama,taka już jest,ale czy zniosłaby bardzo bolesne drapnięcie w nos?Tego nie wiem.Koty również są czasem nieprzewidywalne.Ni stąd,ni z owąd stają się agresywne.Są za małe,aby zabić,pies może.Czy to znaczy,że pies nie może mieszkać z kotem?Nie,idąc tym torem myślenia,możemy założyć,że każdy człowiek przechodzący przez ulicę zostanie przejechany przez samochód.To się zdarza,ale co,nie wychodzić z domu?Po prostu trzeba uważać i tyle.Naprawdę wielu forumowiczów ma i psa i kota (czasem razy kilka) i zwierzęta żyją w zgodzie i harmonii.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Pt lut 13, 2009 23:18

Każdy z Was ma trochę racji, owszem pies bywa czasem niebezpieczny dla kotów, ba dużo z nich je goni. Ale nie można z tego powodu skreślać ich. Trzeba jednak spojrzeć na to z drugiej strony. Kot przecież też bywa napastnikiem, nie ofiarą. Osobiscie znamy psa, który wcześniej zaatakowany przez buraska bazdomnego do dziś na widok kora reagowałby paniką, gdyby nie felerny dzień w którym uciekając przed ,,wrogiem" wpadł pod auto :cry: :cry:
My mamy dużego psa, owczarka niemieckiego, i w rzeczywistości to naszej Kory bronimy przed kocimi pazurami.
Wiemy, że są przypadki zagryzień kotów przez psy, ale jesli nie ufać to kazdemu zwierzęciu, z człowiekiem na czele :roll: . Kot może zjeść chomika, pies zaatakować kota, a człowiek każde inne stworzenie.
To, ze psu można zaufać nie zrozumie ten kto nie miał nigdy psa...
W kazdym bądź razie stwierdzenie ,że pies nie może żyć z kotem, jest to bolesne nawet bardzo dla psiarza. Takie kłócie w serce... :cry:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Sob lut 14, 2009 0:52

az mi sie zakrecilo w glowie gdy przeczytalam, jak zmarł.

Podziwiam Cie. Ja bym psa uśpiła NATYCHMIAST, za agresję. Zanim bym go własnoręcznie rozszarpała.
Bydlak.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 14, 2009 12:46

Satoru pisze:az mi sie zakrecilo w glowie gdy przeczytalam, jak zmarł.

Podziwiam Cie. Ja bym psa uśpiła NATYCHMIAST, za agresję. Zanim bym go własnoręcznie rozszarpała
Bydlak


Satoru, zastanów się co piszesz!

Cameo

 
Posty: 16220
Od: Pt cze 20, 2008 23:44

Post » Sob lut 14, 2009 13:54

Kocury zabijają młode kociaki,zagryzają się nawzajem,lew pożre lwiątka,jeśli to nie jego dzieci,niedźwiedzica ucieka przed samcem ze swoimi młodymi,bo je rozszarpie..itd.To biologia,to instynkt,dlaczego nie można tego zrozumieć?Moja córka,kiedy była mała wzięła z koleżanką jej psa na smycz.Było ślisko,pies nieprzyzwyczajony do smyczy wiercił się i owinął smycz dookoła jej kolan.Upadła i prawie odgryzła sobie dolną wargę.Był szpital,szycie..itd.Czyja wina?Psa?Ona też do dzisiaj ma małe blizny,po tym jak podrapał ją przestraszony kot,naprawdę bardzo podrapał.Nikt nie miał pretensji ani do psa,ani do kota.No bo o co?
Marlena przygarnęła bezdomne,porzucone,biedne psy,gdzie miały się podziać?Skąd miała wiedzieć,że zaatakują,skoro tyle czasu były przyjaźnie nastawione?Kot też potrafi zagryźć gołębia,czy też powinien za to zostać ukarany?Dajcie już spokój,zaczynamy się dzielić na tych,co lubią koty i nienawidzą psów,na tych,którzy wolą psy od kotów..itd.Po co to wszystko?Wątek powinien zostać zamknięty.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56123
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Sob lut 14, 2009 14:20

Nie wszystkie psy gonią lub zagryzają koty musiały być uczone tego.Mam dwa psy boksię i foksterierkę która z natury jest psem myśliwskim .wszystko zależy od prowadzenia i wychowania psa. Moje żyją w komitywie z trzema kotkami,a nawet potrafią stanąć w ich obronie przed obcymi.Ludzie też krzywdzą zwierzęta a ponoć bóg dał nam rozum tylko myślę że dla niektórych go zabrakło i z takimi też musimy żyć.Obawiam się że większość zwierząt my uczymy agresji czasem sami nie potrafimy przewidzieć ich reakcji.

msb259

 
Posty: 380
Od: Pon lut 09, 2009 8:03

Post » Sob lut 14, 2009 15:33

Cameo pisze:
Satoru pisze:az mi sie zakrecilo w glowie gdy przeczytalam, jak zmarł.

Podziwiam Cie. Ja bym psa uśpiła NATYCHMIAST, za agresję. Zanim bym go własnoręcznie rozszarpała
Bydlak


Satoru, zastanów się co piszesz!


Zastanowilam sie i jestem PRZERAZONA. Nie czulabym sie bezpiecznie pod jednym dachem z takim zwierzeciem. Zamierza isc do adopcji? Watpie, ze ktos sie zgodzi, chyba ze chce typowego zlego psa, jak uslyszy ze zabil kota. Dzis kot, jutro niemowle. Potwór, a nie pies. Przykro mi.

edit: i jeszcze jedno. dopuszczam zabicie zwierzecia dla pokarmu. dla czystej agresji POTĘPIAM.
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 14, 2009 17:16

Satoru pisze:az mi sie zakrecilo w glowie gdy przeczytalam, jak zmarł.

Podziwiam Cie. Ja bym psa uśpiła NATYCHMIAST, za agresję. Zanim bym go własnoręcznie rozszarpała.
Bydlak.


8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O ......... :strach: :conf: :conf: :conf: :conf:

Cassania

 
Posty: 623
Od: Nie sty 18, 2009 22:13
Lokalizacja: Krakow

Post » Sob lut 14, 2009 17:34

Cassania pisze:
Satoru pisze:az mi sie zakrecilo w glowie gdy przeczytalam, jak zmarł.

Podziwiam Cie. Ja bym psa uśpiła NATYCHMIAST, za agresję. Zanim bym go własnoręcznie rozszarpała.
Bydlak.


8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O 8O ......... :strach: :conf: :conf: :conf: :conf:


..tudzież ludzie generalnie ograniczeni, czego ilustrację widać powyżej.
EOT

ps. wypowiedz powyzej zmieniona w zwiazku z czym moja wypowiedz nie ma sensu
Filemon, Nuteńka [*] kocham na wieki....
Franuś [*] w moim serduszku na zawsze
Dzwoneczku [*] Kochanie, pamiętam...
Bokiruniu [*] dziękuję...
Obrazek
Obrazek

Satoru

 
Posty: 11062
Od: Czw sie 21, 2003 13:32
Lokalizacja: Warszawa - Ochota

Post » Sob lut 14, 2009 17:47

...nie chce mi sie dyskutowac na temat ograniczenia .....wiedzy o zwierzetach....to nie watek o tym...

Cassania

 
Posty: 623
Od: Nie sty 18, 2009 22:13
Lokalizacja: Krakow

Post » Nie lut 15, 2009 18:41

Kochani... winę ponosi człowiek,bo tak samo jak matka jest odpowiedzialna za swoje dzieci i chroni je przed złem,tak człowiek jest odpowiedzialny za to co oswoił.
Pies jedzie do niemiec,to faktycznie nie jego wina,bo był dziki, musiał polować,żeby przeżyć.Ja poprostu nie zdawałam sobie sprawy z tego co może sie wydarzyć..od zawsze miałam psy i koty i NIGDY nawet nie słyszałam o takim przypadku.
Kocham koty,ale kocham też inne zwierzęta,w tym psy.Nie potrafiłabym zrobić żadnemu krzywdy.To boli,ale muszę z tym żyć...
Nie oskarżajcie w tym miejscu psa,bo to nie jego wina,to wina instynktu, z którego ludzie poprostu nie zdają sobie sprawy,teraz moge powiedziec,ze wiem to z autopsji,niestety...
Dzięki Waszym miłym słowom otuchy,ciepłym wiadomościom wiem,że mam dla kogo żyć i muszę się trzymać,zeby pomagać dalej. Nie życzę nikomu przeżycia tego,co przeżyłam ja..
Proszę,niech to będzie dla Was ostrzeżeniem.Wiem,że nie wszystkie psy są takie,bo pies który długo mieszka z kotem nie zrobi mu krzywdy, ale najgorsze są właśnie psy z ulicy,ze schronisk,takie,których przeszłość jest nieznana. I w tym miejscu wcale nie mówię nie bierzcie do siebie psów!!! Broń Boże! Tylko sprawdźcie go,pilnujcie..
Najgorsze jest to,ze teraz do czasu wyjazdu psów moje koty są zagrożone. Muszę pilnować ich dniem i nocą.. nawet we śnie.eh...

Marlena:)

 
Posty: 174
Od: Sob lis 18, 2006 20:32
Lokalizacja: Warszawa / Gorzyce

Post » Nie lut 15, 2009 18:43

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?p=4065291#4065291
Moje kolejne nieszczęścia...szukające domów :(

Marlena:)

 
Posty: 174
Od: Sob lis 18, 2006 20:32
Lokalizacja: Warszawa / Gorzyce

Post » Nie lut 15, 2009 18:48

Podobają nam się Twoje słowa powyzej napisane :1luvu:
Ty absolutnie nie ponosisz tu winy, ale pies również! On nie miał pojęcia, ze nie wolno! Byc może wcześniej szczuto go przeciwko nim. My do końca będziemy bronić stanowiska ,,nikt ponosi tu winy, pies równiez nie" Chcesz to przeczytaj wątek ,,kocie tymczas w psim towarzystwie"- wycinek z twojego wątku!

:1luvu: :1luvu: :1luvu:
Marleno- nie martw się, Cypisek był z Toba bardzo szczęśliwy!
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

Post » Nie lut 15, 2009 18:49

Prosimy, zmień tytuł- ludzie znów bedą obwiniać psy :cry:
Gaja - ['] -09.06.2010 | Miya - ['] -05.05.2012 | Krzywy - ['] - 30.09.2012 | Niania - ['] - 19.01.2013 | Thaja - ['] - 04.02.2013 | Gaspar - ['] - 18.07.2013 | Kora - ['] - 21.06.2014
Obrazek Obrazek

Korciaczki

 
Posty: 15413
Od: Sob lip 26, 2008 19:52
Lokalizacja: śląskie

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 8 gości