tiaaaaa... dowiedziałam się... podejmę odpowiednie kroki... w stosunku do Tiris oczywiście...
Bazylek był dziś na kontrolnych fotach... i na fotach jest wszystko OK... nie ma śladu po tym co było wcześniej... radiologicznie jest wszystko w normie - tak powiedział wet... HURAAA!!! ale... co przeżyłam to moje... no i facet teraz rozpuszczony na maksa... z torbami chce mnie puścić... 1,5 kg paczkę RC Seniora wciąga w ciągu dwóch tygodni...

załamka normalnie... nic innego jeść nie chce...
a poza tym... od dziś Szarlocia ma kumpla... DZIŚ PRZYJECHAŁ OMAR... z tego wątku
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=85 ... sc&start=0 ... chłopak trochę zestresowany, ale zainteresowany... burczy na Szarlotkę, ale to bardziej na pokaz... Locia nie prychnęła ani razu na niego... chciała się od razu zaprzyjaźniać... myślę, że za dwa-trzy dni będą już kumple... miały być foty, ale u mnie dziś sądny dzień w rodzinie i na nic nie mam czasu... sorki...