Cypisek nie żyje !!! [']['][']

Koty i kotki do adopcji

Moderatorzy: Estraven, LimLim, Moderatorzy

Post » Wto lut 10, 2009 10:34

Właśnie też o tym myślę,on nie ma wcale ochoty wychodzić na polko :? ...

Marlena:)

 
Posty: 174
Od: Sob lis 18, 2006 20:32
Lokalizacja: Warszawa / Gorzyce

Post » Wto lut 10, 2009 10:51

Zaktualizowałam pierwszy post i wstawiłam fotki przytulonego Cypiska :)

Marlena:)

 
Posty: 174
Od: Sob lis 18, 2006 20:32
Lokalizacja: Warszawa / Gorzyce

Post » Wto lut 10, 2009 10:54

Super,to teraz intensywne poszukiwania domku.Nie wszyscy wiedzą,że w większości przypadków kocurki są bardziej miziaste od kotek.Ten jest przesłodki.
Umieściłam go na tym wątku.
http://forum.miau.pl/viewtopic.php?t=88465
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Wto lut 10, 2009 20:46

ewar pisze:Super,to teraz intensywne poszukiwania domku.Nie wszyscy wiedzą,że w większości przypadków kocurki są bardziej miziaste od kotek.Ten jest przesłodki.


A to fakt. Podrzucam słodziaka :lol:

vega013

 
Posty: 14686
Od: Czw lut 22, 2007 20:00
Lokalizacja: Warszawa Radość

Post » Czw lut 12, 2009 8:45

Wczoraj - 11.02.2009 - Cypisek zginął śmiercią tragiczną. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak musiał cierpieć, jak bał się umierając .....
Zagryzł go jeden z psów,które uratowałam i którym szukam domu. Kotek został uduszony..Nie potrafię powiedzieć jak to się stało,bo to był moment, moment tak krótki,a tak bolesny.
Objęłam bezwładne ciało ukochanego kotka i płakałam...do tej pory nie mogę przestać. Tak kochał,a co mu przyszło w zamian? Śmierć.

Najgorsze jest jednak to,że zaraz po tym jak go pochowaliśmy zadzwoniła pani,która się zakochała i chciała zabrać małego do domu.. na zawsze.

To boli ['][']['] tak bardzo...

Marlena:)

 
Posty: 174
Od: Sob lis 18, 2006 20:32
Lokalizacja: Warszawa / Gorzyce

Post » Czw lut 12, 2009 8:49

[']

nie wiem co napisac. co za okrutna smierc.

Westi

 
Posty: 1594
Od: Pon sty 16, 2006 23:30
Lokalizacja: Poznań

Post » Czw lut 12, 2009 8:50

Marlena,nie!!!!!!!!Napisz,że to nieprawda.Słodkie kociątko,dlaczego takie wiadomości z rana?
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 12, 2009 9:41

Okrutny żart losu...
Śpij słodko, malutki...
[']

Bazyliszkowa

Avatar użytkownika
 
Posty: 29533
Od: Wto sty 31, 2006 15:47
Lokalizacja: Warszawa

Post » Czw lut 12, 2009 11:43

Dziewczyny...tak naprawde chciałabym,żeby to był żart. Staram sie oglądać jego zdjęcia,żeby mieć w pamięci,jaki był kochany, a nie wymęczone ciałko,które przytulam na pożegnanie :(
I co teraz robić? Przestać pomagać? Żadnych kotów więcej? Przestać pomagać psom?
To okropne...
Widząc teraz te psy...nie moge na nie patrzeć.Mam ochotę własnoręcznie wykonać eutanazje,wkłóć się w serce każdemu z nich.
Ale ja je uratowałam...to nie byłaby dla nich kara,bo nie wiedziałyby za co. Czasu nie da sie cofnąć.Wiem tylko,ze juz nigdy im tego nie wybacze i nie wybaczę sobie.
Cypisek był najukochańszym kotkiem,który był u mnie.. tak wpatrzony w człowieka,ufny...ehh

Marlena:)

 
Posty: 174
Od: Sob lis 18, 2006 20:32
Lokalizacja: Warszawa / Gorzyce

Post » Czw lut 12, 2009 11:58

Nie mogę się z tym pogodzić.Tak bardzo chciałam,żeby Cypisek miał dobry domek.Wiem,co czujesz.To takie niesprawiedliwe.
Nowy bazarek viewtopic.php?f=20&t=217527 Zapraszam

ewar

 
Posty: 56121
Od: Wto lis 06, 2007 20:17
Lokalizacja: Stalowa Wola

Post » Czw lut 12, 2009 12:03

Marlena:) pisze:Wczoraj - 11.02.2009 - Cypisek zginął śmiercią tragiczną. Nie potrafię sobie nawet wyobrazić jak musiał cierpieć, jak bał się umierając .....
Zagryzł go jeden z psów,które uratowałam i którym szukam domu. Kotek został uduszony..Nie potrafię powiedzieć jak to się stało,bo to był moment, moment tak krótki,a tak bolesny.
Objęłam bezwładne ciało ukochanego kotka i płakałam...do tej pory nie mogę przestać. Tak kochał,a co mu przyszło w zamian? Śmierć.

Najgorsze jest jednak to,że zaraz po tym jak go pochowaliśmy zadzwoniła pani,która się zakochała i chciała zabrać małego do domu.. na zawsze.

To boli ['][']['] tak bardzo...


:crying: :crying: :crying: o Boze, jak los mogl byc taki okrutny :crying: :crying: :crying:

['] Cypisku [']

ja wlasnie dlatego nie chce, zeby moj maż mial psa :cry: bo tak do konca to duzym psom nie mozna ufac

to straszne, taki cudowny maluszek odszedl - bezsensowna smierc

Marlena, koszmarnie mi przykro, trzymaj się, choc wiem, ze to niełatwe :cry: :cry: :cry:

tillibulek

 
Posty: 15689
Od: Czw gru 18, 2008 15:04
Lokalizacja: Warszawa/Białołęka

Post » Czw lut 12, 2009 12:41

Nie.........jak to...........:( :( :( miał całe życie przed sobą.........to okropne......
:crying: :crying: :crying:
Obrazek

magdaradek

 
Posty: 27150
Od: Pon kwi 14, 2008 9:24
Lokalizacja: Łódź

Post » Pt lut 13, 2009 1:01

bardzo przykre
ale niestety nie da sie pomóc wszystkim - czasami trzeba wybrać
albo los każe nam zapłacić
sama to zrozumiałam po swoich doświadczeniach i dlatego uważam że czasami lepiej pomóc dobrze jednemu czy kilku niż pomagać źle chcąc dobrze dla wielu

trzymaj się, bardzo smutne :(

karunia

 
Posty: 2224
Od: Pon kwi 26, 2004 22:10
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Pt lut 13, 2009 1:13

:cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry: :cry:
ObrazekObrazekObrazek

Agnieszka Marczak

 
Posty: 4909
Od: Wto mar 18, 2008 13:33
Lokalizacja: GDANSK BANINO

Post » Pt lut 13, 2009 9:56

karunia pisze:bardzo przykre
ale niestety nie da sie pomóc wszystkim - czasami trzeba wybrać
albo los każe nam zapłacić
sama to zrozumiałam po swoich doświadczeniach i dlatego uważam że czasami lepiej pomóc dobrze jednemu czy kilku niż pomagać źle chcąc dobrze dla wielu

trzymaj się, bardzo smutne :(


Mnie też bardzo przykro :cry: [*]
Może dopisać ten wątek do kociego ABC? Niech przynajmniej będzie ostrzeżeniem...
To tylko ja,
Tż Gretty
:cat3: Kot. Nie dla idiotów!

Gretta

Avatar użytkownika
 
Posty: 35235
Od: Wto lip 18, 2006 12:53
Lokalizacja: "wesołe miasteczko" (Trybunalskie)

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek i 8 gości