Dzwonila wlasnie do mnie Ania (ode mnie z pracy) i mówi, ze nie jeden, a dwa chorują i to bardzo ciężko. Jest jakaś szansa, że ktoś z was pojechałby do nich dziś albo jutro?
Anuk,
Ty nie zadawaj takich pytań Tam wszystkie koty są skurczone Najmniejsze wyglądają na jakieś 3-4 miesiące... znając realia tamtejszej populacji - mają pewnie dwa razy tyle