Skierka z uciętym językiem, Skierka za TM :( ...

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Wto lut 03, 2009 16:12

Kciuki za obie koteczki :D :D niech sie brzucholki wygoją błyskawicznie :D :D
Pozdrowienia dla Dużych od Reni i Skierki.. Obrazek
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Wto lut 03, 2009 16:18

To Skiereczka nam dorosła! Niech się dobrze wygoi. Pozdrawiam serdecznie!
Obrazek
ObrazekObrazek

TyMa

 
Posty: 4870
Od: Wto maja 02, 2006 7:58
Lokalizacja: Bydgoszcz

Post » Wto lut 03, 2009 19:48

Kciuki za szybki powrót do formy :ok:
Nie wiadomo dlaczego wszyscy mówią do kotów \"ty\" choć jako żywo żaden kot nigdy z nikim nie pił bruderszaftu.

brombula

 
Posty: 198
Od: Nie wrz 21, 2008 14:01
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Wto lut 03, 2009 19:55

Buziolki dla futerek-no to koteczki juz po ciach-ciach-i bardzo dobrze!-teraz brzucholki sie zagoja i znów kicie beda szczesliwe i bez kubraczków!
Serdeczne życzenia samych radosnych dni-dla cudownego domku i futerek!
ObrazekObrazekObrazek
Tylko przyjaciele słyszą Twój krzyk , gdy milczysz i widzą łzy, gdy się śmiejesz
"Boże , chroń mnie od fałszywych przyjaciół -z wrogami sobie poradzę"

kropkaXL

Avatar użytkownika
 
Posty: 35418
Od: Wto sie 12, 2008 14:18

Post » Śro lut 04, 2009 9:50

Super wieści! Dzielna Skiereczka! Pozdrawiamy serdecznie (Anna + Siedmiu Wspaniałych)

Anna Katolik

 
Posty: 15
Od: Nie lis 09, 2008 17:52
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 04, 2009 9:52

Anna Katolik pisze:Super wieści! Dzielna Skiereczka! Pozdrawiamy serdecznie (Anna + Siedmiu Wspaniałych)


Ania! :D

To dzieki Tobie...
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Śro lut 04, 2009 9:56

To dzięki wszystkim cudownym :aniolek: :aniolek: :aniolek: ......

Anna Katolik

 
Posty: 15
Od: Nie lis 09, 2008 17:52
Lokalizacja: Zabrze

Post » Śro lut 04, 2009 12:00

Jakie wspaniale wiesci!!!!!!!!!!!!!!!! Dziekujemy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Oby brzuszki sie pieknie i predko zagoily!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Obrazek Obrazek Obrazek
Anielko ['], Jerzyku ['], Malwinko ['], Kellusiu ['], Tymonku ['], Lolusiu['], Klaczku ['], Jaśminku ['], PiPi [']

jerzykowka

 
Posty: 12552
Od: Śro kwi 30, 2008 10:53
Lokalizacja: poznan

Post » Śro lut 04, 2009 16:45

Kochane dzielne panienki :1luvu:
Oby brzusie sie ladnie i szybko goily :ok: :ok:
Obrazek ObrazekObrazek

sarra

 
Posty: 1896
Od: Czw paź 09, 2008 1:40
Lokalizacja: UK

Post » Śro lut 04, 2009 17:08

Trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.

Ale jeszcze bardzo jestem ciekawa jak Skierka na codzien daje sobie rade. Opiekunke ma fantastyczna. Zawsze ja tak starannie myje? Czy Skierka potrafi tez troche o siebie zadbac. Jak z piciem sobie radzi. Jesli juz byly takie wiadomosci to przepraszam, na chwile watek mi umknal i nie doczytalam moze dokladnie.

Lidka

 
Posty: 16220
Od: Wto lut 03, 2004 8:57
Lokalizacja: Katowice

Post » Śro lut 04, 2009 18:18

Jej zachowanie niczym nie różni się od zachowania zdrowego kota. Normalnie je (strasznie przy tym brudzi i nigdy nie zjada tego co wypadło jej z buzi! - robi to Renata :roll: )- czasami dla wygody przesuwa pyszczkiem jedzenie z boków talerzyka na środek i tworzy w ten sposób "górę", którą potem zagarnia do paszczy ;). Nie ma też problemu z suchą karmą. Tylko potem strasznie "trzeszczy" zębami :D Dostaje codziennie ciasteczka czyszczące zęby, żeby nie zbierały jej się w buzi żadne paskudztwa.
Jeśli chodzi o toaletę, to dzięki Reni nie musimy się już martwić. Myje całą Skierkę, kilkanaście razy dziennie, łącznie z brzuchem i wygryzaniem paprochów spod pazurów 8O Skierka zwykle na początku przyjmuje zabiegi z radością, ale jak mycie przeciąga się w niekończoność, łapie Renatę zębami za gardło (brzmi drastycznie :D ) i albo zaczynają się bawić, albo przynajmniej Renia daje jej spokój -na chwilę... :twisted: Kotki bardzo się lubią. Spędzają ze sobą dużo czasu i przejmują wzajemnie swoje nawyki (na przykład robienie kupy pod stołem :twisted: - pomysł Skierki)
Kotka myje się też oczywiście sama. Z jakim skutkiem tego przez aktywność Renaty nie da się stwierdzić. Ale sam "gest" mycia się jest. I z całą pewnością umie maksymalnie wyciągnąć swój mini-języczek i dotknąć nim skóry- wiemy, bo już nas wielokrotnie polizała :D
Bawi się bardzo dużo i bardzo chętnie. Kopie i rozrywa tylnymi łapami wszystkie zabawki i udeptuje przed snem poduszki. Nie boi się nikogo i niczego. Naprawdę bardzo odważny kot 8O
Jest jednak zdecydowanie bardziej ciapowata od Reni. Ma słabszy refleks, nie potrafi (nie udało nam się wyjaśnić dlaczego, może przez jakiś wcześniejszy uraz kręgosłupa) podnieść ogona w znak zapytania. Ale są to tak nie istotne sprawy, że nie przeszkadzają jej absolutnie w codziennym funkcjonowaniu.

A wracając do sterylizacji. Byłyśmy wczoraj i dzisiaj na zastrzykach (antybiotyk i przeciwbóle). Obie kotki jedzą już normalnie. Skierka szaleje i próbuje wskakiwać na wszystko, nie można jej spuszczać z oczu. Renia dalej obrażona, ale widać już koci usmiech pod wąsem. Nie mają temperatury. Ale u Skierki zrobiła się małą buła w okolicach ranki. Pani weterynarz poogladała ją dokładnie i powiedziała, że mamy się nie martwić, że jest to reakcja na szwy i że jeżeli nie ustąpi, to w piątek (w piątek pójdziemy pokazać się kontrolnie) kotka dostanie odpowiedni zastrzyk. Ale mam nadzieję, że zniknie. Skierka czuje się fantastycznie, je, pije, bawi się jakby całkiem nie pamiętała o operacji, szew wygląda ładnie, nie ślimaczy się, postanowiłam się więc jeszcze nie martwić :?
I to by było na tyle. Napiszę co dalej w piątek po południu.
Pozdrawiam
Kasia.

Fioletowy_Ksiezyc

 
Posty: 49
Od: Wto paź 28, 2008 15:51
Lokalizacja: Warszawa

Post » Śro lut 04, 2009 18:30

:D :D :D :D :D :D :D / a w oku łezka się kręci.../
Obrazek

Wolność, kocham i rozumiem. Wolności oddać nie umiem.(Chłopcy z Placu Broni)

MISIA- 1.06.2002 - 13.12.2012. Skarbie, gadułeczko moja. Bardzo mi Ciebie brak.
MIKITKA - 03.2002 - 13.07.2015. Tak bardzo mi żal.
FELUTEK - 03.2002 - 11.10.2015. Najcudowniejszy kot terapeutyczny.
OKRUNIA - 09.2002 - 16.08.2018. Śpij, skarbie kochany.
GACEK - 03.2014 - 22.06.2019. Wierny i mądry Przyjaciel.
TYGRYNIA - 05.2002 - 16.12.2020 .Maleńki koto-piesek.

http://forum.miau.pl/viewtopic.php?f=1&t=153652 sprawdź zanim oddasz kota!

Ja-Ba

 
Posty: 9574
Od: Pt lis 07, 2008 23:23

Post » Śro lut 04, 2009 18:48

:D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D :D - Kasiu, proszę wymiziaj obie koty w moim imieniu :1luvu: A Renię ucałuj w podziękowaniu za mycie Skierki :love:

Ja z niecierpliwością czekam na kolejne zdjęcia futerek :wink:

A małą bułą na brzusiu Skierki nie martw się - to często się zdarza i mija bez problemu.

Aleksandra59

 
Posty: 12973
Od: Czw lip 05, 2007 21:15
Lokalizacja: Warszawa, Wilanów

Post » Śro lut 04, 2009 19:55

Jejku normalnie jak się czyta te wieści to łezki się w oku kręcą z radości i wzruszenia, lepszego zakończenia tej smutnej historii nie mogliśmy sobie wymarzyć :)

gosiaa

 
Posty: 22354
Od: Sob lut 10, 2007 18:59
Lokalizacja: Łódź

Post » Śro lut 04, 2009 20:07

Jakie dobre wieści.
Buziaczki dla obu dzielnych pannic.

Hannah12

 
Posty: 22929
Od: Czw sie 11, 2005 11:57

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: puszatek, Silverblue i 31 gości