Bazyliszkowa pisze:Żadnych wieści....
Sama nie wiem, czy to dobrze, czy źle...

Bazylku Kochany, ja sama nie wiem
Moja noga jako-tako, wciąż bardzo opuchnięta ale jakoś specjalnie nie boli. Zaczęłam serię zabiegów rehabilitacyjnych.
Niestety złapałam mega-doła i nie umiem się pozbierać

Nie mogę spać, jeść, budzę się w nocy zlana potem. Przez sen nasłuchuje Matyldy jak oddycha, czemu się liże, drapie...
Dr Wrzosek nie odpisał jeszcze, mimo obietnic
Matylda ma sporo zachowań nowych, takich jakich wcześniej nie widziałam u niej.
Czuję, że wariuję
