Chrypa???

Kocie pogawędki

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie gru 28, 2003 10:09 Chrypa???

Czy kot może stracic głos?? Wyjechalismy w II Świeto i wrócilismy wczoraj pod wieczór. Do Freyki zagladali nasi znajomi, zmienic jej kuwetkę i dać jedzonko.
Kiedy wczoraj wrócilismy Frytka powitała nas skrzeczącym, zachrypnietym głosem. Zupełnie nie wiemy co to moze być????? Czy to możliwe, ze płakała za nami tak bardzo, ze az głos straciła? Czy jest to jednak jakaś infekcja?? Czy może coś (np ość) utwkiło jej w gardle i dało taki efekt??
Oprócz tego Freya zachowuje sie zupełnie normalnie : je, pije, jest przymilna, udeptuje nas i mruczy. Tylko zamiast jej śpiewnego głosiku słychać skrzek zaby......
Co to może być?!?!?!?!!?
when life gives you lemons, make lemonade ;-)
...how I wish you were here...

Druidess

 
Posty: 4047
Od: Wto paź 08, 2002 9:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 28, 2003 10:15

Simbie się fonia wyłączyła, jak miał zapalenie krtani :? Też tak w zasadzie w ciągu dwóch - trzech dni. Poskrzeczał i się wyłączył. Potem już tylko po cichu rozwierał paszczę i się sam sobie dziwił, że tak cicho :roll:

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie gru 28, 2003 10:20

a czym go leczyliście?? Chyba bez weta sie nie obejdzie?? :?
when life gives you lemons, make lemonade ;-)
...how I wish you were here...

Druidess

 
Posty: 4047
Od: Wto paź 08, 2002 9:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 28, 2003 10:23

Bez weta ani rusz. Skończyło się na antybiotyku :?

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

Post » Nie gru 28, 2003 10:42

Druidess, Axle miał kiedyś zapalenie górnych dróg oddechowych. Owsze to nie kot, a pies, ale również jakoś szczekanie mu nie wychodziło. Skończyło się to wizytą u weta , zastrzykami (bodajże 4; jeden co drugi dzień) i na szczęście jest OK.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 28, 2003 11:42

Nie wiem co to było, ale Axiu kiedyś stracił głos[efekt wchodzenia do mokrej wanny :evil: ] i tylko otwierał pyszczek.... na szczęście przeszło mu to po 1-2 dniach...

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Nie gru 28, 2003 12:25

Wygląda na angine lub zapalenie krtani
Druidess pisze:a czym go leczyliście?? Chyba bez weta sie nie obejdzie?? :?
Jeśli całkiem straciła głos to raczej antybiotyk będzie konieczny i bez veta ani rusz. Przy łagodniejszych stanach robię tak: tabletkę chlorhinaldinu gniote na proszek i daje po szczypcie na język 10-15 razy dziennie (jakoś nie udało mi się nakłonić kotów do ssania tabletki :roll: ). Zwykle pomaga, ale tylko we wczesnych stadiach. Jeśli w ciągu doby nie ma widocznej poprawy lece do veta.
Obrazek

G.N.

 
Posty: 4042
Od: Nie lip 21, 2002 15:31
Lokalizacja: KrK

Post » Nie gru 28, 2003 14:12

Pojechalismy jednak do weta, bo przez telefon powiedzieli nam, ze jeśli to infekcja gardła to bardzo szybko u kotów moze sie przeniesc na oskrzela...Nie chcielismy czekac do jutra.
No i okazało się, ze to jakis stan zapalny krtani. Podobno wygląda jakby ja zywym ogniem przypalano 8O Freyka dostala 2 zastrzyki, oraz rutinoscorbin 2 razy dziennie prze 10 dni.
Zobaczymy czy bedzie jakaś poprawa.
when life gives you lemons, make lemonade ;-)
...how I wish you were here...

Druidess

 
Posty: 4047
Od: Wto paź 08, 2002 9:03
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 28, 2003 14:18

Niech kicia szybko wraca do zdrowia :)

moni_citroni

 
Posty: 6548
Od: Czw sty 23, 2003 19:17
Lokalizacja: Europa ;)

Post » Nie gru 28, 2003 15:47

Niech zdrowieje :ok: :ok: :ok:

Axel

 
Posty: 3434
Od: Pt mar 07, 2003 20:59

Post » Nie gru 28, 2003 20:33

Łoj,
to mocno trzymam kciuki za szybki powrót do zdrowia.

Basia_G

Avatar użytkownika
 
Posty: 8744
Od: Śro paź 02, 2002 15:33
Lokalizacja: Poznań

Post » Nie gru 28, 2003 21:15

Też trzymam kciuki

Anka

 
Posty: 17254
Od: Sob mar 08, 2003 21:23
Lokalizacja: Gdynia

Post » Nie gru 28, 2003 22:02

Mogla sobie zedrzec gardlo od placzow i wrzaskow rozpaczy......Wazne, ze macie juz zaordynowane leczenie. Rutinoscorbin jest dobry na stany zapalne sluzowek i gardla pewnie tez, nie ma skutkow ubocznych. Leczylismy nim skutecznie dziasla Hruptaka i Brucka :lol: .
Powodzenia :!:
Obrazek

Pirackie czarne Trio: Brucek (2001-2015), Hrupka (2001-2016), Rysio (2002-2018)
Wiórka (2016-2018)
Neska (2018–2023)
Pirat-PirKa (2017-2025)

Anja

Avatar użytkownika
 
Posty: 25609
Od: Śro lis 06, 2002 9:01
Lokalizacja: Warszawa Dolny MoKOTów

Post » Pon gru 29, 2003 1:09

Zdróweczka dla kotusi :ok:
Obrazek
__________
One czekają ...

Janka

 
Posty: 2750
Od: Nie gru 01, 2002 1:49
Lokalizacja: Poznań

Post » Pon gru 29, 2003 7:55

Napewno będzie poprawa :D

Myszka.xww

 
Posty: 28434
Od: Sob lip 20, 2002 18:09
Lokalizacja: Krakoff

[następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Google [Bot], Marmotka, Sillka i 59 gości