Moje koty-moje szczęścia i nieszczęścia-część 4.

» Wto sty 13, 2009 14:35

http://img113.imageshack.us/img113/2429/p1150929lz9.jpg

U mnie tak ładnie nie ma :crying:

» Wto sty 13, 2009 14:47

Martka myślisz, że u mnie koty śpią blisko siebie z wzajemnej sympatii? One są do tego zmuszone gdyż jest mniej miejsc leżących niż kotów. :wink:

Smyk na zdjęciach wychodzi jakiś taki duży, choć tutaj widać różnicę miedzy jego brzuchem a brzuchem Gucia. Widać też różnicę w bieli włosa. Biel Gucia jest olśniewająca.

» Wto sty 13, 2009 18:18

mirka_t pisze:Dzisiaj po godz.16 Maja przeprowadzi się i rozpocznie dietę. Na razie mam dla niej tylko RC Light, ale wypróbujemy też innych karm.

Wielkość zależy od punktu patrzenia zwłaszcza na zdjęciach.

Smyk tak nagle urósł czy może Gucio się skurczył.

Myśle, że uda sie jej zrzucić zbędne wałeczki.

Gucio bije wszystkie Twoje koty w sennych pozycjach

Niezwykle uroczy Kiciuś :love:

» Śro sty 14, 2009 23:26

piekne te koty

» Pt sty 16, 2009 14:16

Co słychać?

» Pt sty 16, 2009 15:07

U nas spokojnie, mimo że co chwilę coś się dzieje. Kropka znowu nie mogła jeść, więc dostała ponownie steryd. W Bydgoszczy nie dostanę interferonu, ale może uda mi się przywieźć w niedzielę z Warszawy. Do domu w Warszawie zamiast Smużki pojedzie Chuda. Sądzę, że będzie tam pasowała. Maja ma się całkiem dobrze a jej zdjęcia można zobaczyć na blogu mojej kuzynki Sylwii. Jutro wieczorem przyjedzie do mnie buras o którym pisałam pod koniec roku. Dzisiaj dostałam wiadomość, że kroi się dom dla Rysia. Otrzymałam też smutną wiadomość. Kubuś po 2 i pół roku diety i leczenia poddał się. 3 stycznia jego opiekunowie podjęli decyzję o eutanazji Kuby. Czas który spędził w ich domu był dla Kuby okresem szczęśliwości.