Witaj
Nie szkodzi, ze to Twoj pierwszy kot, a scisle najpiekniejsza w swiecie kotka
Widac po Twoich postach, ze masz dusze kociarza, i po prostu nadszedl dla Ciebie czas
Kicia miala szczescie, ze Ciebie znalazla.
Ja tez kichalam, lzawilam, itp. przez pierwsze tygodnie, a potem przez cala wiosne, kiedy gubily grube futro.
Ale udawalam, ze nie wiem, o co chodzi
Teraz jest ok, moze przeszlo bezpowrotnie, ale jesli znow sie nasili, to chyba poprosze o jakies "przeciwciala"
Misiaczek (Toto), tez jest uczulony...na ma czula reke, ktora chce go poglaskac
Mam nadzieje, ze Tobie i kotkom bedzie dobrze tutaj z nami
