Milka, Kropka, Frodo i Sznycek. Jednak je kocham :-)

blaski i cienie życia z kotem

Moderatorzy: Estraven, Moderatorzy

Post » Nie sty 04, 2009 18:15

alus1 pisze:
JoasiaS pisze:
Monostra pisze:He, he... U mnie kocury matkowały chętnie obcym małym kotom. Takie kocury, których nikt by o to nie podejrzewał :lol: . Może sobie jakiegoś przysposobić i przyprowadzić :twisted: .

Jak to zrobi, znajdę dom i jemu, i każdemu małemu kociemu gnojkowi, którego przyprowadzi :evil: . Myślę, że będzie rozsądny :twisted:


tego jesteśmy pewne w końcu masz świetną "łapkę" do udomawiania :wink:

Taa.. Los mnie pokarał tymi kotami. Nie wiem com mu zawiniła... :roll: . Wy macie te swoje domowe pieszczochy i jakoś nie trafiacie na tzw. potrzebujące koty. A ja mam ciągle przegwizdane pod tym względem :? .
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie sty 04, 2009 18:23

Jestes po prostu uprzywilejowana.
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 04, 2009 18:24

JoasiaS pisze:Taa.. Los mnie pokarał tymi kotami. Nie wiem com mu zawiniła... :roll: . Wy macie te swoje domowe pieszczochy i jakoś nie trafiacie na tzw. potrzebujące koty. A ja mam ciągle przegwizdane pod tym względem :? .


Jasiu ale cudnie dajesz sobie z tym radę :D
u mnie na osiedlu starych ludzi - bo takie jest Dolny Mokotów w części przez nas zamieszkanej- kotów prawie nie widzę, raz widziałam ogłoszenie że zaginął a wiem też że sąsiedzi z klatki obok mają kocicę, spotkaliśmy się kiedyś z kontenerkami w rękach :wink:
U Ciebie może to uroki mieszkania i pracowania w niskiej zabudowie a moze pod moje nogi nie trafiły nigdy bidaki :roll: może czekały aż się trochę nauczę o kotach :roll:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie sty 04, 2009 18:25

Dorota pisze:Jestes po prostu uprzywilejowana.

Ale ja naprawdę nie chcę :!: :crying: :crying: :crying:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie sty 04, 2009 18:45

JoasiaS pisze:
Dorota pisze:Jestes po prostu uprzywilejowana.

Ale ja naprawdę nie chcę :!: :crying: :crying: :crying:


Rozumiem...
Widac Góra ma swoje plany wobec Ciebie :wink:

:ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 04, 2009 18:49

JoasiaS pisze:
Dorota pisze:Jestes po prostu uprzywilejowana.

Ale ja naprawdę nie chcę :!: :crying: :crying: :crying:


Joasiu nie rozpaczaj przecież samo dobro robiłaś jak dotąd :roll:
gorzej, że na Twojej przyszłej wsi zawsze się coś trafi, chyba że wysterylizujesz wszystkie okoliczne koty

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie sty 04, 2009 18:51

Dorota pisze:
JoasiaS pisze:
Dorota pisze:Jestes po prostu uprzywilejowana.

Ale ja naprawdę nie chcę :!: :crying: :crying: :crying:


Rozumiem...
Widac Góra ma swoje plany wobec Ciebie :wink:

:ok:

Zabrzmiało poważnie i uczenie :lol:
Właśnie patrzę z rozczuleniem jak Kotlet (dużo piękniejszy i okrąglejszy niż przed miesiącem ;-) ) wyciąga się w fotelu i myje łapkę. I myślę sobie, że chyba nie ma co walczyć z tą Górą. W sumie fajnie, że się przybłąkał, wygrywając tym samym lepszy los :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie sty 04, 2009 18:54

JoasiaS pisze:
Dorota pisze:
JoasiaS pisze:
Dorota pisze:Jestes po prostu uprzywilejowana.

Ale ja naprawdę nie chcę :!: :crying: :crying: :crying:


Rozumiem...
Widac Góra ma swoje plany wobec Ciebie :wink:

:ok:

Zabrzmiało poważnie i uczenie :lol:
Właśnie patrzę z rozczuleniem jak Kotlet (dużo piękniejszy i okrąglejszy niż przed miesiącem ;-) ) wyciąga się w fotelu i myje łapkę. I myślę sobie, że chyba nie ma co walczyć z tą Górą. W sumie fajnie, że się przybłąkał, wygrywając tym samym lepszy los :lol:


Widzisz?! :D

:ok::ok:
:ok::ok:
Dorota, Mru(czek), Chipolit, Norka, O'Gon (Burak); Balbina, Tygrysiunia, Bolek i Coco za TM

Dorota

 
Posty: 67146
Od: Pon maja 20, 2002 13:49
Lokalizacja: Olsztyn

Post » Nie sty 04, 2009 19:04

JoasiaS pisze:Zabrzmiało poważnie i uczenie :lol:
Właśnie patrzę z rozczuleniem jak Kotlet (dużo piękniejszy i okrąglejszy niż przed miesiącem ;-) ) wyciąga się w fotelu i myje łapkę. I myślę sobie, że chyba nie ma co walczyć z tą Górą. W sumie fajnie, że się przybłąkał, wygrywając tym samym lepszy los :lol:


w końcu nie bez powodu miewasz taaakie sny :!: :D

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie sty 04, 2009 19:12

alus1 pisze:
JoasiaS pisze:Zabrzmiało poważnie i uczenie :lol:
Właśnie patrzę z rozczuleniem jak Kotlet (dużo piękniejszy i okrąglejszy niż przed miesiącem ;-) ) wyciąga się w fotelu i myje łapkę. I myślę sobie, że chyba nie ma co walczyć z tą Górą. W sumie fajnie, że się przybłąkał, wygrywając tym samym lepszy los :lol:


w końcu nie bez powodu miewasz taaakie sny :!: :D

:twisted: :lol:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie sty 04, 2009 19:12

Pewnie, że fajnie, że Kotlet się przybłąkał. Szkoda byłoby takiego słodziaka.

alus, nie ma to jak kogoś pocieszyć :twisted:
alus1 pisze:gorzej, że na Twojej przyszłej wsi zawsze się coś trafi, chyba że wysterylizujesz wszystkie okoliczne koty
KK1, KK2, Kocia Koalicja 3
ROWERZYŚCI TO ZUO!

Monostra

Avatar użytkownika
 
Posty: 12552
Od: Śro lut 08, 2006 21:42
Lokalizacja: Kraków

Post » Nie sty 04, 2009 19:14

Monostra pisze:Pewnie, że fajnie, że Kotlet się przybłąkał. Szkoda byłoby takiego słodziaka.

alus, nie ma to jak kogoś pocieszyć :twisted:
alus1 pisze:gorzej, że na Twojej przyszłej wsi zawsze się coś trafi, chyba że wysterylizujesz wszystkie okoliczne koty

Dokładnie :lol: .

Wieś na szczęście maleńka. Myślę, że więcej bezpańskich, mnożących się kotów jest na miejskich osiedlach, niż w Dąbrowach. Dam se radę jakby co :wink: :ok:
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

Post » Nie sty 04, 2009 19:17

Monostra pisze:Pewnie, że fajnie, że Kotlet się przybłąkał. Szkoda byłoby takiego słodziaka.

alus, nie ma to jak kogoś pocieszyć :twisted:
alus1 pisze:gorzej, że na Twojej przyszłej wsi zawsze się coś trafi, chyba że wysterylizujesz wszystkie okoliczne koty


Bo tak dziamgoliła i dziamgoliła jak nie ona :wink: , co się z nią porobiło w tym 2009 roku :wink: to chciałam bidulkę pocieszyć :twisted:

alus1

 
Posty: 13699
Od: Śro wrz 03, 2008 16:26
Lokalizacja: Warszawa Mokotów

Post » Nie sty 04, 2009 19:43

Witam noworocznie :)
Jak ciocie poprzypominały się z kąpielami Sznycka.. tak jak przypominam się z zabawami Milki ;) Mam nadzieję, że zadanie domowe odrobione :twisted:
Obrazek
Obrazek

cassidy

 
Posty: 11169
Od: Śro paź 25, 2006 13:14
Lokalizacja: Oborniki/Poznań/Chojnice

Post » Pon sty 05, 2009 9:36

Wszystko będzie, ale nie dziś. Dopadła mnie pourlopowa deprecha :cry: . Jak odnajdę się w szarej rzeczywistości, to się tu znów ujawnię. Dziś na pewno nie, bo pracowe obowiązki już mnie dopadły i widzę, że szybko nie odpuszczą :?
Obrazek

JoasiaS

 
Posty: 16785
Od: Wto sie 02, 2005 18:45
Lokalizacja: Dąbrowy

[poprzednia][następna]



Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Gosiagosia, puszatek i 13 gości